Home / Inne / Chmielewski punktuje w motocyklowym PŚ Superstock 1000 w Niemczech

Chmielewski punktuje w motocyklowym PŚ Superstock 1000 w Niemczech

Andrzej Chmielewski, dwukrotny motocyklowy mistrz Polski, ukończył wyścig ósmej rundy motocyklowego Pucharu Świata Superstock 1000 na niemieckim torze Nurburgring na czternastym miejscu, zdobywając kolejne punkty do klasyfikacji generalnej.

Choć po dwuletniej przerwie w startach Chmielewski praktycznie wszystkich dziesięciu torów w kalendarzu PŚ uczy się od nowa, 23-latek bardzo szybko odnalazł się na słynnym, niemieckim obiekcie, sięgając podczas sobotnich kwalifikacji po szesnaste pole startowe i licząc na finisz w pierwszej dziesiątce samego wyścigu.

Niestety, plany te pokrzyżował wyjazd poza tor na drugim okrążeniu niedzielnej rywalizacji, po którym jedyny Polak w stawce spadł na sam jej koniec i musiał odrabiać straty. Przed minięciem linii mety, zawodnik włoskiego zespołu Ducati Red Devils Roma zdołał przebić się na czternaste miejsce, zdobywając w Niemczech kolejne dwa punkty do klasyfikacji generalnej.

Zmagania wygrał Francuz Sylvain Barrier, do sześciu punktów redukując jednocześnie stratę do lidera tabeli, Włocha Eddi La Marry, którego zabrakło na mecie. Do końca sezonu pozostały już tylko dwie rundy i pięćdziesiąt punktów do zdobycia.

Andrzej Chmielewski w klasyfikacji generalnej wciąż zajmuje siedemnaste miejsce, z dorobkiem dziewiętnastu oczek. Przedostatnia runda PŚ odbędzie się za dwa tygodnie na portugalskim torze Portimao. Więcej o Andrzeju Chmielewskim na jego fan page’u pod adresem www.facebook.com/AChmielewski37

Andrzej Chmielewski:

„Przez cały weekend bardzo dobrze czułem się na torze Nurburgring, na którym odnalazłem się szybciej, niż na innych obiektach w tym roku. Zakwalifikowałem się do wyścigu na szesnastym miejscu, ale cała stawka była mocno ściśnięta, a zawodnicy wokół mnie, mieli bardzo zbliżone czasy okrążeń, co zapowiadało zacięty i ciekawy wyścig. Liczyłem na dobry wynik, ale na początku drugiego okrążenia, podczas hamowania do pierwszego zakrętu, nie wszedł mi bieg, co zakończyło się wyjazdem poza tor. Szybko wróciłem do walki, ale spadłem na sam koniec stawki i przez cały wyścig musiałem gonić rywali. Szkoda, ponieważ bardzo dobrze mi się jechało i myślę, że mógłbym wywalczyć znacznie lepszy wynik. Trudno, popełniłem błąd i pojechałem prosto, ale przynajmniej udało mi się wywalczyć kilka punktów. Teraz czekam już na rundę w Portimao.”

Informacja prasowa

AUTOR: TomekGP

Założyciel MotoSP.pl - Redaktor Naczelny portalu. Od ponad 10 lat związany ze sportami motorowymi na dwóch i czterech kółkach. Prywatnie zafascynowany motocyklami.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,737 sek