125cc: Marc Marquez ponownie na Pole Position

Kolejne, dziesiąte już kwalifikacje w tym sezonie, zostały zdominowane przez Marca Marqueza. Hiszpan jest na bardzo dobrej drodze, aby już w Malezji objąć prowadzenie w klasyfikacji generalnej 125cc.

Red Bull Ajo Motorsport może mieć powody do zadowolenia, bowiem ich podopieczny ponownie wykazał się wspaniałym tempem podczas sesji kwalifikacyjnej. Marc Marquez uzyskał czas 2’13.398 sek. Mimo, iż jest to czas słabszy od tego wywalczonego w drugim treningu wolnym, Marquez był w stanie zapewnić sobie kolejne Pole Position.

Drugą pozycję wywalczył dzisiaj Bradley Smith. Brytyjczyk stracił do lidera 0.293 sek. co w porównaniu z resztą stawki, wcale nie jest dużo. Prawdę mówiąc, ze swoimi czasami miał on największe szanse, aby zbliżyć się do Marca Marqueza.

Trzecie pole startowe zapewnił sobie lider klasyfikacji generalnej Nicolas Terol. Strata hiszpańskiego motocyklisty jest już dużo większa aniżeli Bradley’a Smitha. Nicolasa i Marqueza dzieli, aż siedem dziesiątych sekundy. Jeżeli zawodnik teamu Bancaja Aspar Team chce skutecznie walczyć o tytuł, to musi szybko poprawić swoje rezultaty w rozgrzewce.

Tylko jedną tysięczną sekundy stracił do Terola Pol Espargaro. Trzeci zawodnik tych Mistrzostw zamyka pierwszą linię z czasem 2’14.105 sek. Zdążyliśmy się w tym roku przekonać, ze Espargaro potrafi w wyścigu bardzo mocno zaskakiwać, nie zdziwiłoby nas zapewne, gdyby podczas niedzielnego wyścigu walczył o zwycięstwo.

Początek drugiej linii przywłaszczył sobie Efren Vasquez. Kierowca Derbi stracił do lidera już ponad sekundę i nie wydaje się, aby mógł nawiązać walkę z Marquezem o pierwszą pozycję w wyścigu. Szóste miejsce przypadło niemieckiemu zawodnikowi, którym jest Sandro Cortese. Siódme pole startowe zapewnił sobie Esteve Rabat. Na ósmej pozycji znalazł się Luis Salom i jego strata wynosi już ponad dwie sekundy! To tylko podkreśla jak genialne tempo ma czołówka, zwłaszcza Marquez.

Dziewiąta pozycja przypadła Tomoyoshiemu Koyamie. Dziesiąta lokata wpadła w ręce Randy’ego Krummenachera. Na jedenastym miejscu wylądował Johann Zarco natomiast ostatnim dwunastym zawodnikiem w tej linii został Danny Webb.

Na pewno sporego pecha miał Zulfahmi Khairuddin, który już na początku sesji wylądował na deskach. Malezyjczyk na swoim domowym obiekcie ostatecznie zajął odległą dwudziestą drugą pozycję. Jonas Folger nie został sklasyfikowany.

Zapowiada się bardzo ciekawy wyścig w czołówce. Wygląda na to, że Marc Marquez jest bardzo zdeterminowany, aby wskoczyć na pozycję lidera klasyfikacji generalnej kategorii 125cc i to najlepiej już podczas tej rundy. Zapowiada się naprawdę ostra walka.