John McPhee Grand Prix Argentyny zakończył na ostatnim punktowanym, 15. miejscu. W porównaniu do dwóch wcześniejszych występów był to dosyć przeciętny wyścig.
Brytyjczyk mimo solidnego tempa podczas treningów w wyścigu nie potrafił przebić się do czołówki. W pewnym momencie zajmował nawet 12. miejsce, ale ostatecznie nie obronił pozycji. Wypadł i tak dużo lepiej od swojego doświadczonego kolegi z drużyny – Alexisa Masbou, który w drugim z rzędu wyścigu nie zanotował punktów.
„Był to dla mnie dosyć trudny wyścig. Zaczęliśmy z niezbyt dobrej pozycji. Z moim samopoczuciem i motocyklem było wszystko ok. Czasy okrążeń też były dobre, jednak nie byłem w stanie skutecznie walczyć i przez to straciliśmy sporo czasu. Ostatecznie zakończyliśmy wyścig daleko z tyłu. Teraz wracamy do Europy i jestem pewien, że wszystko można poprawić.” – powiedział niespełna 21-letni Brytyjczyk.
Źródło: motogp.com, fot. johnmcphee.co.uk