Jak wiemy w sobotę ciężki wypadek miał Roberto Locatelli. Jadąc z prędkością 130km/h uderzył w ochronną ścianę zbudowaną z opon.
Locatelli doznał ciężkich obrażeń głowy i innych części ciała. Ma liczne złamania kości twarzy- nos, dolJak wiemy w sobotę ciężki wypadek miał Roberto Locatelli. Jadąc z prędkością 130km/h uderzył w ochronną ścianę zbudowaną z opon.
Locatelli doznał ciężkich obrażeń głowy i innych części ciała. Ma liczne złamania kości twarzy- nos, dolną i górną szczękę i kości policzkowe. Na szczęście pierwsze badania nie wykazały uszkodzeń mózgu.
Włoski kierowca doznał również złamania obojczyka i przebił lewe płuco żebrami. Lekarze sądzą, że obrażenia te powinny być wyleczone w kilka tygodni.
Dużo bardziej niepokojące jest otwarte złamanie lewej kostki, które prawdopodobnie nigdy nie zostanie do końca wyleczone.
Stan Locatelliego jest na tyle poważny, że musiał zostać wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
Wszyscy mają nadzieję, że w ciągu najbliższych dni zawodnik będzie mógł zostać przewieziony do Włoch.
Trzymajmy kciuki za powrót Roberto do zdrowia. O jego stanie będziemy informować na bieżąco.