Home / MotoGP / Bradley Smith wraca na GP Japonii

Bradley Smith wraca na GP Japonii

Bradley Smith

Już w kolejnej rundzie MotoGP zobaczymy znowu Bradley’a Smitha, który odniósł kontuzję startując w długodystansowym wyścigu na Oschersleben. Brytyjczyk opuścił trzy rundy, a zastępował go – z umiarkowanym powodzeniem – Alex Lowes.

Zawodnik Yamahy w WSBK rozpoczął od finiszu w punktach na Silverstone, ale potem zaliczył upadek w San Marino. W Aragonii nawet nie wystartował, notując wywrotkę w sobotę. Smith przeszedł operację kolana, ale do 16 października będzie zdolny do jazdy.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Jestem naprawdę szczęśliwy, mogąc wrócić na Yamahę w Motegi. Muszę przyznać, że wyzwaniem było dla mnie oglądanie ostatnich trzech wyścigów na kanapie, nawet jeśli warunki w tych wyścigach nie były łatwe.” – powiedział Smith.

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarze 3

  1. Występy Lowesa trochę pociągnęły MonsteTech po kieszeni. Smith to nie perspektywiczny, będący na równi pochyłej zawodnik i jego powrót oznacza tylko tyle że w MonsterTech będzie 2 zawodników – a rezultaty będą jak zwykle. Oczywiście zaraz ktoś napisze że satelicki team ma słaby sprzęt itd. – ciekawe, bo Cal Crutchlow jakoś sobie radzi a też jeździ na starszym sprzęcie w satelickim teamie.

    • Lol, ale ludzie mają krótką pamięć! xD
      Pamiętam jak przez nieudany 2015 i połowę 2016 wieszano na Calu psy i mówiono, że „nie zasługuje na przedłużenie kontraktu” albo „że zajmuje miejsce młodym i zdolnym”, „nie po tym co robił na Yamasze w Tech3”, a teraz stawia się go za wzór zawodnika satelickiego xD xD xD
      ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°)

    • Droga Kasiu, poziom zaangażowania HRC i Yamahy w swoje satelickie teamy jest zupełnie różny. Tech 3 ma motocykle z 2015, z lekko zmodyfikowaną skrzynią „seamless” z 2015 roku i z obciętymi obrotami silnika. Nijak ma się to do LCR, gdzie Cal przed sezonem dostał nowy silnik, a w jego trakcie kilka nowych części. Jego moto jest o wiele bliżej Repsoli niż Tech3 jest Movistarów.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
148 zapytań w 1,370 sek