Home / MotoGP / Cal Crutchlow żegna się z Ducati!

Cal Crutchlow żegna się z Ducati!

cal+Crutchlow+zegna+sie+z+ducati

Dziś oficjalnie zapadła decyzja podjęta przez Gigi dall’Igna, w porozumieniu z Claudoio Domenicalim, odnośnie przyszłości Cala Crutchlowa w Ducati. Od nowego sezonu Brytyjczyk nie będzie już związany kontraktem z włoską marką.

W niedługim czasie zapewne zostanie wydane oświadczenie Lucio Cecchinello odnośnie zatrudnienia Crutchlowa w LCR Honda.

Wiele się ostatnio mówiło, że Honda straciła już zaufanie do Stefana Bradla, który na fabrycznej RC213V wywalczył tylko jedno podium. Na pewno dużo w pozyskaniu Cruthclowa pomógł nowy sponsor LCR Honda – CWM, brytyjska firma finansowa.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Najprawdopodobniej Cal dostanie w zespole Cecchinello fabryczną Hondę podobną do tej, którą dosiadają aktualnie Marc Marquez i Dani Pedrosa.

Odejście Crutchlowa być może zapewni upragnione miejsce w głównym zespole Ducati dla Andrea Iannone. Włoch nie ukrywał, że bardzo liczy na fabryczne Desmosedici w sezonie 2015.

Bradl w przyszłym roku zasiądzie za sterami Yamahy w teamie Forward.

AUTOR: Thom@s

Założyciel MotoGP.pl - Redaktor Naczelny portalu. Od ponad 10 lat związany ze sportami motorowymi na dwóch i czterech kółkach. Prywatnie zafascynowany motocyklami.

komentarzy 21

  1. Odejść z zespołu fabrycznego i przesiąść się na satelicki motocykl bez perspektyw na miejsce w Repsolu – nieźle.

    • Ale z tego co tu jest napisane, wynika, że to nie decyzja Crutchlowa. Naprawdę ciekawie się zrobiło i to bardzo :O
      Myślałem już, że Stefan ma „zaklepane” miejsce w LCR na następny sezon, a tu taka niespodzianka. Jestem zaskoczony i to bardzo. Ciekawe tylko, czy to miejsce w LCR ma już „na pewno” czy jest to „możliwe”.
      Wówczas zwalnia się jedno miejsce w Pramacu – chciałbym w sumie zobaczyć tam właśnie Bradla, ale na Ducati w fabrycznej specyfikacji (fajnie by było, gdyby Ducati jednak wystawiło 3-osobowy skład). Jak już raz wzięło Ducati zawodnika z LCR Hondy, to zdobyli majstra, poza tym Bradl – podobnie jak Stoner – też jeździ takimi uślizgami. Może one nie są tak spektakularne jak Australijczyka, ale… kto wie. :)

      • Nie doczytałem niestety do końca… ale czy info o Bradlu w Forwardzie jest już na 100%? :D

      • Cal miał ważny kontrakt więc nie mogli tak sobie go z niego zwolnić. Musiał się zgodzić siłą by go nie zmusili.
        Moim zdaniem lepiej jest jeździć na fabrycznym motocyklu i mieć jakiś wpływ na jego rozwój (nawet w teoretycznie gorszym zespole) niż być 3 w kolejce i nie mieć nic do gadania.
        Plusem tej sytuacji jest to, że Ducati już się nie musi martwić jak poukładać zespół fabryczny z 3 zawodnikami.
        Bradl w Forwardzie na 99%, bardzo możliwe że razem ze Smithem.

      • Z tym kontraktem to zależy ile wynosiła ta kara za zerwanie, choć przypuszczam, że po prostu zmusili Cala do odejścia.

      • Cal po prostu wykorzystał klauzulę pozwalającą mu na zerwanie kontraktu do końca lipca i odejście z Ducati po jednym roku startów w barwach bolońskiej marki.
        Myślę, że nikt go do niczego nie zmuszał i była wyłącznie jego decyzja.

      • Aha, gdyby #polerst pytał skąd mam taką informację, odpowiadam: Mick, Jędrzejewski i Badziak o tym wspominali, i czytałem artykuł autorstwa Micka na ten temat. =]

      • Drehmoment – wierzę Ci i bez źródła :D po prostu zdziwiłem się, że ogłoszona została decyzja o pozostaniu, a nagle jednak odejdzie

      • A dziękuję :)
        Wracając do tematu… Cal to solidny zawodnik i widać, że zależy mu na wynikach. W sezonie 2012 rywalizował z Dovim, a w 2013 meldował się na podium lub przyjeżdżał blisko pudła. Chciał zostać z Yamahą na sezon 2014, ale chciał dostać fabryczną maszynę, by móc walczyć o wyższe lokaty. Yamaha się nie zgodziła i zaczęła czarować P. Espargaro, a Cal został na lodzie. Dlatego przyjął ofertę Ducati. Jedak wygadany Brytyjczyk zastrzegł sobie możliwość odejścia po roku i wykorzystał to.

    • Może i odszedł z fabrycznego teamu ale za to przesiądzie się na dużo lepszy motocykl. Jakoś nie chce mi się wierzyć aby Gigi dall’Igna w ponad rok zdołał stworzyć motocykl który będzie jak równy z równym walczył z yamahą i hondą.

  2. Dokladnie tez wolalbym jezdzic na mimo ze satelickiej to duuuzo lepszej hondzie a po za tym stoner nie tylko wbil sie stylem jazdy w motocykl ale rowniez zrobil to w najlepszym okresie dla ducati (800cm.)

  3. To będzie ostatnia szansa chyba dla Crutchlowa, żeby osiągnąć coś więcej w MotoGP i być może zastąpić nawet Pedrosę w fabrycznym, choć w to wątpię, bo i po co im tam ktoś inny? Szczególnie Cal z jego gadaniną :D

    On sam powinien poczuć wielką ulgę w tym momencie i dać z siebie 100%, będzie też fajnie, kiedy jednak Desmosedici się poprawi, a Dovi objedzie Crutchlowa :D

  4. wszyscy mówili że Ducati to wtopa dobrze że odchodzi bo skończyłby jak Melandri

  5. https://www.facebook.com/LCRHondaMotoGPTeam/posts/10152607948584044

    Jeśli ktoś ma facebooka, tutaj już potwierdzenie na stronie LCR Hondy. A właściwie CWM-LCR Hondy.
    Ciekawe czy zostanie zachowane malowanie na przyszły sezon, czy będzie bardziej „niebieskie” względem barw CWM? :D

  6. Wreszcie się doczekałem. Niemiec wylatuje z siodła fabrycznej Hondy :)

  7. Z drugiej strony kto wie, jak będzie sprawować się nowa maszyna oraz jak wpisze się w nowe opony. Cal jeszcze może żałować. Choć posiadanie fabrycznej maszyny LCR na pewno będzie fajną sprawą. Zobaczymy… ;) Szkoda Stefana – mam nadzieje, że znajdzie przyzwoitą posadę. Mimo iż posiadał fabryczny motocykl, to nie ma wątpliwości, iż jego możliwości były zdecydowanie mniejsze. Oprócz samej maszyny dochodzą jeszcze inne kwestie np. ilość testów czy przygotowanie… ;)

  8. Bardzo dobry ruch Cala ! Może w końcu znowu pokaże na co go stać. Ma facet potencjał. Brawo.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
162 zapytań w 1,741 sek