Home / MotoGP / Chaz Davies: MotoGP i Pramac to dobra opcja na 2018 rok

Chaz Davies: MotoGP i Pramac to dobra opcja na 2018 rok

Chaz Davies

Chaz Davies, który wygrał ostatnio oba wyścigi World Superbike na torze Magny-Cours, przyznał, że byłby zainteresowany startami w MotoGP w zespole Pramac. Walijski motocyklista nie chce startować w zespole, który nie byłby w stanie zaoferować mu motocykla ze wsparciem fabrycznym. Pramac Racing jest najbliższą Ducati stajnią. Jeden z dwóch zawodników za rok będzie mieć nowy, fabryczny motocykl.

Pewne jest, że za rok Davies nie będzie jeszcze mógł przejść do MotoGP. Zawodnik Aruba.it ma przed sobą kolejny rok walki o tytuł mistrzowski (choć matematyczne szanse ma wciąż w tym sezonie).

„Szczerze mówiąc, nie jestem zbyt mocno zainteresowany pójściem tam z motocyklem niefabrycznym w satelickim zespole. Dla mnie, by dać sobie jak najlepszą szansę, chciałbym mieć fabryczny motocykl w satelickim zespole. W innym przypadku, nie byłoby sensu przechodzić do tych mistrzostw na maszynę, która nigdy nie umożliwi zwycięstwa i nawet jeśli będziesz mieć dobry dzień, to możesz na niej walczyć co najwyżej o TOP10.” – powiedział Davies.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Pramac to naprawdę dobra opcja, ponieważ są satelickim zespołem, ale mają bardzo bliskie powiązania z Ducati. Jak się mówi, za rok mają mieć do dyspozycji motocykl GP17, więc taka sytuacja perfekcyjnie pasuje zawodnikowi. Wiesz, że zasadniczo masz taki sam sprzęt jak zespół fabryczny.” – dodał. „Ale to wszystko teoria i odpowiednia szansa po prostu musi się pojawić. Zobaczymy, co się wydarzy.”

„Każdemu czasem trafia się dzień, że wszystko wychodzi i jest potencjał na dobry wynik, ale w MotoGP potrzebujesz też oczywiście odpowiedniej okazji. W stawce jest zbyt wiele przeciętnych motocykli przy kilku topowych. Fajnie byłoby kiedyś się sprawdzić i przekonać, czy to co sądzę, jest prawdą.” – zakończył Chaz Davies, który ma na koncie trzy występy w MotoGP w 2007 roku, właśnie dla Pramaca, ale zakończone bez punktów. Sukcesy w postaci mistrzostwa World Supersport i 16. wygranych w WSBK pojawiły się dopiero od 2010 roku.

Źródło: motorsport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 6

  1. Czyli gdyby się zgodził nie od przyszłego ale od następnego sezonu jeździć dla Pramaca to miałby 31 lat. Wspaniały wiek na debiut w MotoGP. Czyli, idąc dalej – zanim się wjeździ w motocykl minie kolejny sezon lub dwa (Ducati to nie jest łatwa maszyna) czyli będzie miał 32-33 lata. No chyba że Parmacowi nie chodzi o rezultaty a o coś innego. Nie rozumiem tego ale gratuluję Pramacowi pomysłu. Dobra zmiana w Pramacu :-)

    • W pełni się zgadzam, a słowa Gigiego to chyba po prostu zwykły PR ;) niech się Chaz łudzi i łudzi, a będzie potraktowany jak Laverty, Rea i nie wiem kto jeszcze…

    • Pramac podpisze z nim roczny kontrakt, a jeśli nie będzie dobrze rokował to następnego już nie zaproponują , ducati nie będzie miało sobie nic do zarzucenia bo swoją obietnice spełnią. Nie rozumiem przekonania że młodszy zawodnik będzie lepszy . Idąc tym tokiem myślenia to wszyscy po 30-tce powinni sami zrezygnować ustępując młodszym. Ciekawe co o tym pomyśle powiedział by Rossi. Ja osobiście chciał bym aby o występach w motogp decydowały umiejętności nie metryka.
      PS. Niezbyt ładnie oceniać kogoś kto nie przejechał nawet jednego okrążenia.

      • Owszem, ja też bym chciał, żeby zespoły satelickie były obsadzane przez bardzo dobrych zawodników, a nie po prostu młodych – to byłaby jedna z niewielu dróg, przez które taki zespół mógłby się pokazać. A nie młodzież i młodzież, za wiele nie pokaże nic w satelicie a zespół traci. Ale w tym przypadku Chaz miałby po prostu już wiele lat w plecy – fajnie byłoby go zobaczyć w GP, ale wątpię, że to stanie się prawdą ;)

      • @karollo32 – nie mam nic do 30-paro-latków bo to są przecież młodzi ludzie. Ale każdy kto cokolwiek osiągnął w MotoGP zaczynał się „wjeżdżać” w tę klasę w wieku dwudziestu, dwudziestu-paru lat. Potem w wieku 30paru lat można kontynuować (często z dużym powodzeniem jak Crutchlow, Pedrosa, Rossi, Dovizioso) dalsze ściganie w tej klasie ale debiutowanie w tej klasie w wieku 30paru lat to chyba lekkie nieporozumienie. To są motocykle których nie można porównać do żadnych innych, w żadnych innych klasach wyścigowych. Rozpoczęcie zdobywania doświadczenia w ich opanowaniu w stopniu umożliwiającym osiąganie jakichś satysfakcjonujących zarówno zawodnika jak i team rezultatów w wieku 30-paru lat to uważam za błąd. A powtarzam jeszcze raz 30 latki to nie dziadki ale w niektórych sportach niestety tak.

  2. Cześć Wszystkim.

    Troy Bayliss debiutował w wieku 34 lat i nie było tak źle.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
157 zapytań w 1,436 sek