Home / MotoGP / Czerwona flaga i kontuzja – drugi dzień prób w Losail

Czerwona flaga i kontuzja – drugi dzień prób w Losail

Druga noc prób na katarskim torze Losail upłynęła pod początkowo, ciągłą zmianą lidera pomiędzy parą Rossi-Stoner, czerwoną flagą, upadkami kilku zawodników i przedwczesnym zakończeniem prób przez jednego z kierowców.

Niska temperatura i piasek, który Druga noc prób na katarskim torze Losail upłynęła pod początkowo, ciągłą zmianą lidera pomiędzy parą Rossi-Stoner, czerwoną flagą, upadkami kilku zawodników i przedwczesnym zakończeniem prób przez jednego z kierowców.

Niska temperatura i piasek, który wcześniej został naniesiony na tor sprawiły, że uzyskiwane wyniki były o dwie sekundy gorsze od rekordu ustanowionego w zeszłym roku podczas wyścigu. Miejmy jednak nadzieję, że za miesiąc podczas tutejszego wyścigu warunki będą o wiele lepsze.

Stoner najszybszy, Hayden cały czas „wjeżdża” się w Desmosedici
Casey Stoner wywalczył wczoraj najlepszy czas spośród wszystkich 17-tu zawodników. Australijczyk przejechał w sumie 37 okrążeń toru Losail, a na 23-cim z nich uzyskał swój najlepszy wynik — 1’57.137. „Praca dobrze nam poszła, dokonaliśmy postępu z ustawieniami GP9, pomimo trudnych warunków,” stwierdził #27, który noc zakończył z bólem żołądka. Poprawia się też sytuacja z nadgarstkiem 23’latka z Kurri-Kurri, który — jak sam mówił — jest już w lepszym stanie niż w Malezji. Jedynym problemem jest jednak fakt, iż Casey nie może w jednym wyjeździe przejechać więcej niż pięciu kółek, które są jednak bardzo szybkie.

Nicky Hayden dalej dostosowuje Desmosedici do swoich potrzeb, jednak jak sam mówi — jest coraz lepiej. „Tak naprawdę dopiero dziś [wczoraj] udało nam się trochę dopasować motocykl do tego toru, ponieważ wczoraj nie zebraliśmy właściwie żadnych potrzebnych informacji.” Amerykanin czuje się jednak na motocyklu lepiej niż w Malezji, a to dobrze wróży przed dzisiejszym dniem testów. „Kentucky Kid” ostatecznie wywalczył czas o niecałe półtorej sekundy gorszy od swojego team-partnera z zespołu Ducati Marlboro. Nicky przejechał łącznie 54 okrążenia katarskiego obiektu, a swój najlepszy wynik uzyskał na 52-gim z nich.

Rossi: Motocykl lepszy niż zeszłoroczny w tym samym momencie
Zadowolony z drugiej nocy prób, pomimo czasu gorszego o 0.6sek od lidera, był także Valentino Rossi. Włoch stwierdził, iż po roku jazdy na Bridgestone’ach, ustawiania jego M1-ki są o wiele lepsze. „Pracowaliśmy nad silnikiem i elektroniką, co pomogło nad udoskonalić ustawienia, a co za tym idzie – szybciej jeździć.” Mimo takiego wyniku „The Doctor” liczy, iż dziś uda mu się pojechać szybciej. Warto przypomnieć, że w zeszłym roku w Grand Prix Kataru obecny Mistrz Świata klasy MotoGP był dopiero piąty.

63 okrążenia toru Losail przejechał z kolei Jorge Lorenzo. Hiszpan wciąż dostosowuje się do opon Bridgestone. „Por Fuera”, który w swym debiutanckim wyścigu sezonu 2008, odbywającym się właśnie w Katarze, był drugi, podczas drugiej nocy testów wywalczył czas o ponad sekundę gorszy od lidera. Pozwoliło mu to uplasować się na siódmym miejscu.

Edwards znowu szybki, Toseland całkiem inaczej niż Colin
Colin Edwards wywalczył wczoraj w nocy świetne, trzecie miejsce. Amerykanin był nieznacznie wolniejszy od swojego byłego team-partnera — Valentino Rossi’ego. Z kolei James Toseland, nie wiadomo z jakiej przyczyny, okupuje ostanie miejsce. Dodatkowo, Brytyjczyk ze swoim czasem nawet nie pobił bariery dwóch minut! Coś wyraźnie musi być nie tak. Wydaje się to jednak dziwne, że mając maszyny prawie takie same jak Rossi i Lorenzo, można jeździć aż tak wolno.

Świetny Dovizioso, Pedrosa znów kontuzjowany! Słabe wyniki „Hondystów”
Fatalnie układają się przedsezonowe testy dla Dani’ego. Najpierw w Malezji musiał opuścić ostatni dzień prób z powodu bólu operowanego w grudniu kolana. Wczoraj Pedrosa przewrócił się, uszkadzając lewą rękę i nogę. Pomimo tego, dzięki szybkiej jeździe przed upadkiem, udało mu się wywalczyć dziesiąty czas. Jak jednak powiedział rzecznik prasowy zespołu Repsol Honda dla serwisu MCN: „Rentgen nie wykazał żadnych złamań w lewym nadgarstku, jednak Dani odczuwa w nim sporo bólu. Dość mocno uderzył on ramieniem o ziemię.” Choć nie zostało to oficjalnie potwierdzone, wstępne medyczne oględziny wykazały także uszkodzenie lewego kolana. Sam #3 tak wspomina ten upadek: „Byłem w zakręcie numer dziesięć, kiedy złapałem high-side’a, a motocykl upadł na mnie. Szkoda, bo wczoraj straciliśmy cały dzień, ale udaję się do domu na szczegółowe badania. Mam nadzieję, że nie wykażą żadnych złamań.”

Andrea Dovizioso wywalczył z kolei czwarty wynik drugiego dnia prób, tracąc 0.7sek do lidera. „Wypróbowywaliśmy wiele ustawień elektroniki w celu dostarczania większej mocy. Wyniki były bardzo dobre. Teraz czeka nas spotkanie, na którym zadecydujemy, co będziemy robić jutro [dziś],” stwierdził Włoch, który przejechał 60 okrążeń. Kto wie, może to właśnie Andrea okaże się najlepszym zawodnikiem Hondy w tym sezonie? Jak widać, Pedrosa, który był stawiany w roli jednego z faworytów tego sezonu, ma wyraźne problemy.

„Muszę podziękować Dovizioso,” stwierdził z kolei Yuki Takahashi, który dzięki pomocy #4, mógł poprawić swoją linię jazdy. Japończyk, debiutujący w tym roku w klasie MotoGP, uzyskał co prawda 13-ty wynik, jednak jak sam stwierdził, potrzebuje jak największej ilości przejechanych kilometrów. Zawodnik Teamu Scot był o dwie sekundy wolniejszy od lidera, jednak pomimo tego, przejechał on łącznie 65 okrążeń katarskiego obiektu, co było największą ilością spośród wszystkich zawodników.

Co ciekawe, ósmy wynik wywalczył Alex de Angelis, a dopiero dwunasty Toni Elias. Nie było by w tym nic dziwnego, bowiem obaj jeżdżą w zespole San Carlo Honda Gresini. Jednakże Hiszpan ma do swej dyspozycji RC 212V w fabrycznej specyfikacji, a reprezentant Republiki San Marino satelicką Hondę! Różnica pomiędzy #15 a #24 wyniosła aż 0.6sek. Lepiej od Toni’ego spisał się także Randy de Puniet, również używający „gorszej” RC 212V. Czas Francuza był o równo 0.1sek lepszy od wcześniej wspomnianego Hiszpana. O co tu chodzi?

Suzuki potwierdza formę
W dalszym ciągu świetnie spisuje się Suzuki. Chris Vermeulen oraz Loris Capirossi wywalczyli kolejno piąty i szósty czas. Obaj stracili do lidera, Casey’a Stonera, około sekundy. Nie ma się więc co dziwić, że zarówno Australijczyk jak i Włoch są bardzo zadowoleni z tych wyników. Nie od dziś bowiem wiadomo, że w Katarze maszyna GSV-R nigdy nie spisywała się najlepiej. Warto też dodać, że #7 upadł wczoraj w szóstym zakręcie katarskiego obiektu. Na szczęście jednak nie został kontuzjowany.

Melandri dwie sekundy wolniejszy, Pramac poniżej oczekiwań
Marco Melandri, reprezentant zespołu Hayate Racing wywalczył wczoraj czternasty wynik. Czas Włocha, który nadal nie zdecydował, czy w sezonie 2009 ścigać się będzie w MotoGP na maszynie ZX-RR, był o dwie sekundy gorszy od lidera. Jednakże fakt, iż #33 nie uplasował się na ostatnim miejscu, może napawać optymizmem.

Na piętnastej i szesnastej pozycji noc zakończyli dwaj zawodnicy teamu Pramac Ducati — Niccolo Canepa oraz Mika Kallio, a różnica w czasach Włocha i Fina wyniosła pół sekundy. 26’latek urodzony w Valkeakoski (Finlandia) zaliczył wczoraj upadek, przez co na tor dostało się sporo oleju. Sprawiło to, iż wywieszono czerwoną flagę. „Podczas pierwszych kilku godzin wszystko szło jak należy, jednak w ostatniej części dnia nie było już tak dobrze. Popełniłem błąd w lewym zakręcie i upadłem. Ledwie zdążyłem dotknąć przedniego hamulca, kiedy znalazłem się na ziemi,” stwierdził Kallio.

Już dziś w godzinach od 16-tej do 22-giej czasu polskiego (18:00 — 24:00 w Katarze) odbędzie się ostatni „dzień” testów zawodników klasy MotoGP w Katarze. Na relację z trzeciego dnia prób zapraszamy na strony naszego serwisu już jutro.

Wyniki drugiej nocy testów w Katarze:
w nawiasie łączna ilość okrążeń
1. Casey Stoner AUS Ducati Marlboro Team 1min 57.139 sek (37)
2. Valentino Rossi ITA Fiat Yamaha Team 1min 57.747 sek (51)
3. Colin Edwards USA Tech 3 Yamaha 1min 57.817 sek (41)
4. Andrea Dovizioso ITA Repsol Honda Team 1min 57.879 sek (60)
5. Chris Vermeulen AUS Team Suzuki 1min 58.018 sek (24)
6. Loris Capirossi ITA Team Suzuki 1min 58.264 sek (42)
7. Jorge Lorenzo SPA Fiat Yamaha Team 1min 58.400 sek (63)
8. Alex de Angelis RSM San Carlo Honda Gresini 1min 58.441 sek (53)
9. Nicky Hayden USA Ducati Marlboro Team 1min 58.577 sek (54)
10. Dani Pedrosa SPA Repsol Honda Team 1min 58.619 sek (28)
11. Randy de Puniet FRA LCR Honda MotoGP 1min 58.936 sek (55)
12. Toni Elias SPA San Carlo Honda Gresini 1min 59.036 sek (56)
13. Yuki Takahashi JPN Team Scot 1min 59.153 sek (65)
14. Marco Melandri ITA Hayate Racing Team 1min 59.195 sek (63)
15. Niccolo Canepa ITA Pramac Racing 1min 59.266 sek (36)
16. Mika Kallio FIN Pramac Racing 1min 59.764 sek (48)
17. James Toseland GBR Tech 3 Yamaha 2min 0.234 sek (51)

Najelpszy czas pierwszej nocy testów w Katarze:
Nicky Hayden USA Ducati Marlboro 2min 0.717sek

Grand Prix Kataru 2008:
Pole position: Jorge Lorenzo SPA Fiat Yamaha (M) 1min 53.927sek
Najlepszy czas w wyścigu: Casey Stoner AUS Ducati Marlboro (B) 1min 55.153sek

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
117 zapytań w 1,012 sek