Home / MotoGP / Denning: Chcemy walczyć o podia

Denning: Chcemy walczyć o podia

Korzystając z okazji przerwy pomiędzy przedsezonowymi próbami, Paul Denning opowiedział nieco zarówno o minionych już testach na torze Sepang, jak również o oczekiwaniach do następnych, które także odbędą się na malezyjskim obiekcie.
Korzystając z okazji przerwy pomiędzy przedsezonowymi próbami, Paul Denning opowiedział nieco zarówno o minionych już testach na torze Sepang, jak również o oczekiwaniach do następnych, które także odbędą się na malezyjskim obiekcie.

Po powrocie z Malezji, zespół Rizla Suzuki skupił się na poprawie swojego motocykla, jak również przygotowaniu szczegółowego planu na kolejne próby. Prosto z toru położonego niedaleko Kuala Lumpur do fabryki owego producenta udał się także Loris Capirossi, by jak najlepiej przekazać Suzuki zebrane informacje.

„Prosto z pierwszych testów sezonu 2010 w Malezji udałem się do Wielkiej Brytanii, gdzie temperatura wynosi około zera stopni Celsjusza, a więc o mniej więcej trzydzieści pięć mniej niż było na Sepang. Mamy teraz nieco czasu na zastanowienie się nad tym, w jakim obecnie miejscu jesteśmy, jak również na wprowadzeniu odpowiednich zmian do maszyny,” komentował menadżer ekipy Rizla Suzuki.

Jak przyznał Brytyjczyk w napisanej przez siebie wiadomości na blogu Suzuki, zeszłoroczne wyniki były dość rozczarowujące, zarówno dla zawodników, jak i całego teamu producenta z Hamamatsu. Sama dyrekcja tegoż konstruktora jednak nie poddaje się i wciąż zwiększa swoje zaangażowanie w MotoGP. „To nadal bardzo ważny obszar w rozwoju na przyszłość,” przyznał.

„Grupa zajmująca się wyścigami wciąż ciężko pracuje i dokonuje ogromnych postępów w rozwoju motocykla. Było to zresztą widać już podczas ostatnich testów. Do wypróbowania, wśród wielu różnych rzeczy, mieliśmy dwa nowe podwozia. Teraz przy pomocy zawodnika testowego – Nobuatsu Aoki’ego, musimy wybrać jedno na początek sezonu 2010. Te podwozia wydają się znacznie lepsze w początkowej fazie zmagań, kiedy opony są jeszcze zimne, jak również, w opini zawodników, lepiej spisują się na mokrym torze. Z całą pewnością pomoże to nam w chłodniejszych rundach,” pisał dalej Denning.

Następnie nie mogło zabraknąć opini Brytyjczyka na temat nowego przepisu odnośnie silników. Zgodnie z nim, każdy zawodnik może przez cały sezon użyć zaledwie sześciu jednostek napędowych. Co ciekawe, w minionym roku na siedem ostatnich rund każdy kierowca mógł wykorzystać pięć silników. Jedynym jeźdźcem, który złamał ową regułę był reprezentujący barwy Rizla Suzuki — Loris Capirossi. Dodatkowo Paul pochwalił pracę, jaką podczas niedawnych prób wykonał wcześniej wspomniany Włoch, jak również nowy zawodnik owego zespołu – Alvaro Bautista.

Podczas kolejnych prób, które odbędą się na obiekcie Sepang w ostatni czwartek i piątek miesiąca, Suzuki udostępni już swoim zawodnikom silniki w pełni dopracowane na sezon 2010. Ten japoński producent, podobnie jak inne fabryki, także nie jest zadowolony z nowego przepisu ograniczającego ilość silników. „Skupiamy się na znalezieniu równowagi pomiędzy wydajnością i trwałością. Dopiero podczas mniej więcej trzeciej rundy dowiemy się, kto wykonał najlepszą pracę.”

„Co do naszych zawodników… Loris wciąż wykazuje taki sam entuzjazm co wcześniej. Toru Sepang mogliśmy używać już od dziewiątej rano, a on był na nim minutę po otwarciu. Jego entuzjazm, determinacja i forma wciąż są na wysokim poziomie, a my mamy nadzieję, że damy mu do dyspozycji motocykl, na którym będzie mógł się wykazać. Wiemy, że może tego dokonać! Alvaro wprowadził swego rodzaju powiew świeżego powietrza do zespołu, a jego wyniki na Sepang były porównywalne z innymi debiutantami. Myślę, że podczas tych prób wykonał spory krok naprzód. Jest on wielką „atrakcją” dla Suzuki, pokazuje ogromną wolę walki, podobnie jak Loris. Widzieliśmy to wiele razy, jeszcze kiedy jeździł w 250-tkach. Potrafi przyjąć on porażkę i nawet gdy miał problemy podczas treningów i kwalifikacji, w wyścigu był już innym facetem.”

Paul Denning nie chciał jednak jednoznacznie określić celów zespołu na nadchodzący sezon. Po zeszłorocznych obietnicach, trudno się temu dziwić. Jedyne co przyznał to to, iż wszyscy w Rizla Suzuki pracują naprawdę ciężko, by osiągnąć postawione sobie cele. „Będziemy robić wszystko, by włączyć się w walkę o podium,” dodał na koniec Brytyjczyk.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,308 sek