Ducati z nową ramą i wahaczem na Misano

Podczas nadchodzącego Grand Prix San Marino fabryczny zespół Ducati używać będzie w swoich motocyklach nowej ramy, a także tylnego wahacza. Na dobrą sprawę nie wiadomo jednak, czy jakikolwiek sposób pomoże to w polepszeniu osiągów Desmosedici GP12.

Producent z Bolonii po raz pierwszy wypróbował nowe podzespoły podczas lipcowych testów na torze Mugello, które odbyły się tam zaraz po zakończeniu weekendu Grand Prix. Następnie były rozwijane w minionym tygodniu podczas dwudniowych prób na obiekcie Misano World Circuit, na którym już za dwa tygodnie odbędzie się trzynasta runda obecnego sezonu MotoGP.

W dwudniowych testach Valentino Rossi miał pełne ręce roboty, ponieważ jego team-partner Nicky Hayden nadal dochodzi do siebie w USA po uszkodzeniu prawej dłoni. Nadchodząca runda będzie przecież dla Włocha domową, ostatnią na tym torze w barwach Ducati i po części dlatego producent ten zdecydował się zrezygnować z testów wraz ze stawką MotoGP w Brnie, na rzecz tych prywatnych na Misano.

„Przeprowadziliśmy szereg testów podwozia, a wyniki były interesujące, choć nadal muszą one zostać potwierdzone przez innych zawodników,” mówił po próbach „The Doctor”, który w ciągu dwóch dni przejechał około stu czterdziestu okrążeń! „Pracowaliśmy także nad ustawieniami motocykla, skupiając się na tym, by nasza wydajność nie pogarszała się tak znacząco już po kilku okrążeniach, kiedy tylna opona mocno się zużywa. Uzyskaliśmy pozytywne informacje w tym obszarze, a sprawdzimy je podczas kolejnego weekendu.”

Filippo Preziosi potwierdził natomiast, iż #46 przekonał Ducati, iż nowe części są warte przywiezienia ich na weekend wyścigowy. „Bazując na jego odczuciach, zdecydowaliśmy się dostarczyć nową ramę i wahacz na kolejny wyścig,” potwierdził generalny menadżer Ducati Corse. „W międzyczasie nasz dział wyścigowy będzie pracował zgodnie z planem dalszego rozwoju, opracowanym po czerwcowych testach w Aragonii. Przez resztę sezonu, zarówno dział testowy jak i zawodnicy fabryczni będą mieli szansę wypróbowania kolejnych ewolucji podwozia, które obecnie są produkowane.