Home / MotoGP / GP Japonii: Dovizioso ograł Marqueza po niesamowitej walce na finiszu!

GP Japonii: Dovizioso ograł Marqueza po niesamowitej walce na finiszu!

Andrea Dovizioso z fabrycznej ekipy Ducati w końcu był w stanie przełamać dominację Marka Marqueza (Repsol Honda) w ich wewnętrznej walce o tytuł po dwóch rundach na korzyść Hiszpana. W niedzielę na mokrym torze Motegi to Włoch unikał błędów, obronił się przed atakiem ostatniej szansy w wykonaniu Marqueza i zdobył komplet 25 punktów. Rywalizacja o mistrzostwo nieco się zacieśniła, bowiem teraz ten duet dzieli już tylko 11 punktów. Podium wyścigu o GP Japonii w klasie MotoGP uzupełnił Danilo Petrucci z Pramac Ducati. Po upadku, wyścigu nie ukończył Valentino Rossi, ostatecznie grzebiąc szanse na mistrzostwo.

 

Jeszcze przed wyścigiem Michelin poinformował o zakazie używania przedniej supermiękkiej opony deszczowej. Dovizioso i Marquez założyli na swoje motocykle identyczne kombinacje. Pierwszym liderem został Marquez, ale szybko zmienił go Jorge Lorenzo. Hiszpan jednak krótko cieszył się prowadzeniem, bo do głosu doszli rywale. Znakomicie radził sobie Danilo Petrucci. Tam gdzie trzeba był również Andrea Dovizioso. Z tyłu podążali Johann Zarco, a świetnie jechali także zawodnicy Suzuki.

Kliknij, aby pominąć reklamy

W końcu Marquez wyprzedził Petrucciego, a Włoch nie chciał utrudniać walki i Doviemu, i na czele zameldowali się w duecie #93 i #04. W międzyczasie kolejni zawodnicy przewracali się – dwa razy Cal Crutchlow, drugi raz z ten weekend Valentino Rossi, czy Alvaro Bautista. Wycofał się Dani Pedrosa.

Do decydującej walki doszło na ostatnich okrążeniach. Dovizioso i Marquez tasowali się kilkukrotnie i gdy wydawało się już, że #93 wypracował sobie wystarczającą przewagę, na cztery zakręty przed metą zachwiał się i ledwie utrzymał równowagę. Błyskawicznie z tego prezentu skorzystał Dovizioso, który zaatakował na hamowaniu. Skutecznie – Marquez jeszcze w ostatnim zakręcie zanurkował i wyszedł na pierwsze miejsce, ale Dovizo zdołał zacieśnić zakręt i na prostą startową wjechać jako pierwszy. Doskonała walka aż do samej linii mety.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Wyniki wyścigu MotoGP o GP Japonii na torze Motegi:
1.
Andrea Dovizioso ITA Ducati Team (GP17) 47m 14.236s

2. Marc Marquez ESP Repsol Honda (RC213V) 47m 14.485s
3. Danilo Petrucci ITA Octo Pramac (GP17) 47m 24.793s
4. Andrea Iannone ITA Suzuki Ecstar (GSX-RR) 47m 33.081s
5. Alex Rins ESP Suzuki Ecstar (GSX-RR)* 47m 37.218s
6. Jorge Lorenzo ESP Ducati Team (GP17) 47m 38.700s
7. Aleix Espargaro ESP Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 47m 42.246s
8. Johann Zarco FRA Monster Yamaha Tech3 (YZR-M1)* 47m 43.711s
9. Maverick Viñales ESP Movistar Yamaha (YZR-M1) 47m 50.811s
10. Loris Baz FRA Reale Avintia (GP15) 48m 2.742s
11. Pol Espargaro ESP Red Bull KTM Factory (RC16) 48m 10.593s
12. Katsuyuki Nakasuga JPN Yamaha Factory (YZR-M1) 48m 14.417s
13. Sam Lowes GBR Factory Aprilia Gresini (RS-GP)* 48m 15.216s
14. Hector Barbera ESP Reale Avintia (GP16) 48m 17.354s
15. Tito Rabat ESP EG 0,0 Marc VDS (RC213V) 48m 17.750s
16. Scott Redding GBR Octo Pramac (GP16) 48m 18.398s
17. Bradley Smith GBR Red Bull KTM Factory (RC16) 48m 20.507s
18. Hiroshi Aoyama JPN EG 0,0 Marc VDS (RC213V) 48m 27.486s
Alvaro Bautista ESP Pull&Bear Aspar (GP16) DNF
Dani Pedrosa ESP Repsol Honda (RC213V) DNF
Karel Abraham CZE Pull&Bear Aspar (GP15) DNF
Cal Crutchlow GBR LCR Honda (RC213V) DNF
Valentino Rossi ITA Movistar Yamaha (YZR-M1) DNF
Kohta Nozane JPN Monster Yamaha Tech3 (YZR-M1) DNF

Źródło: crash.net

 

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 31

  1. Bardziej to marc sam siebie ogral szkoda tego uslizgu bo raczej wtedy dovi juz za duzo tracil ale tez przejechal swietny wyscig wiecgratulacje dla niego dovi wygral bitwe ale najwazniejsze kto wygra wojne.

  2. Genialny wyścig… Przypomniała się Austria :)

  3. Wyscig jak na deszczowy to spoko

    Koncowka majstersztyk :)))

  4. Tak. Gdyby nie uslizg Marqueza to Dovi byłby bez szans na atak. Dobrze ze po tej wysiadce Marquez nie zakończył wyscigu. Brawo dla Doviego i Marca

  5. Szkoda Vale ale wyścig super. Nie lubię jak tytuł rozstrzyga się na ileś tam wyścigów przed Valencią. Teraz może będziemy mieli emocje do samego końca. Brawo Iannone i Rins. Szkoda że Zarco skończyły się opony ale i tak był najwyższą Yamahą. Takich wyścigów więcej ale oczywiście z aktywnym udziałem Vale :-)

  6. Wojna trwa! Brawo dla Doviego, spokojem ograł Marqueza i zasłużenie zwyciężył. Marquez jak to Marquez, bez przygód się nie da. Już był w ogródku, już witał się z gąską… ale przynajmniej będzie mógł spokojnie spać:p albo i nie w końcu znowu Dovi go ograł w identyczny sposób jak w Austrii ,,jedź jedź wariacie, pierwsi będą ostatnimi”;p) a to Marcowi nie da spokoju. Zresztą mina w paddocku mówiła to samo. Będzie sie działo, oj będzie. Petrux brawo za 3 miejsce. Iannone z Rinsem świetny wyścig, nie wiem który mnie bardziej na plus zaskoczył. Lorenzo jak zwykle rollercoaster. Zarco bez szczególnego błysku, ale punkty solidne, Aleix…myślałam, ze to on będzie na miejscu Iannone, ale wynik i tak dobry. Vinialesa oszczędzę, pojechał co mógł, lepiej skończył niż Rossi i uratował choć część honoru trzech kamertonów (albo i nie, bo Ducati wyprzedziło Yamahę w klasyfikacji konstruktorów!). Zawiódł mnie KTM, miało być dobrze a wyszło jak zawsze. Ale tytuł man of the day wędruje do Sama Lowesa: nie wywrócił się i zdobył dziś więcej punktów, niż przez cały sezon. Klękajcie narody!

  7. Niezły wyścig, a na finiszu panowie z czołówki zafundowali mi stan przedzawałowy :)
    Podejrzewam, że końcówka sezonu może dostarczyć nam wszystkim mnóstwo emocji dzięki Marqezowi i Dovizioso, oby tak się stało.
    Dobrze pojechało Suzuki, czwarta i piąta pozycja w wyścigu jest dla mnie dużą niespodzianką, biorąc pod uwagę ich wyniki w tym sezonie.
    Bradley Smith jednak nie pociągnął dalej swojego sukcesu z kwalifikacji, więc okazuje się, że to był jednorazowy występ.
    Bardzo podobała mi się też scena w parku ferme, kiedy Marquez i Dovi padli sobie w objęcia „na misia”, strasznie pozytywne to było :)

  8. Szacunek dla obu panów za świetne widowisko !!!!! takich walk jak najwięcej !!!
    Brawo !!!!

  9. Bardzo ciekawy wyścig. Wielkie brawa dla Marqueza za jazdę, według mnie to on zasłużył dziś na wygraną. Gratulacje należą się też Doviemu, który wykręcał nieźle czasy. Szkoda mi Petruxa, chyba extra miękka mieszanka mi była dobrym rozwiązaniem. Team Suzuki dziś szalało. Bardzo fajny wyścig pojechał Aleix Espargaro. Lorenzo mnie zawiodł.Podsumowując wyścig na mokrym, lecz szalenie dobry. Jednym dużym minusem byli komentatorzy, a w szczególności Szkopek. Z całym szacunkiem do niego, ale na torze są też inni zawodnicy niż Dovi!

  10. Mimo drugiego miejsca Marqueza i świetnego pojedynku z Dovizioso to chyba można mówić o porażce Hondy. Następny zawodnik to Tito Rabat na 15 miejscu.

  11. Nikt nikogo nie ograł jakby co! MM miał uślizg i tylko dlatego ten Pan co nudnie jeździ wygrał ;p Kolejny wyścig i nieziemska jazda #93, co On robi z ta Honda to głowa mała, kocham! <3 Cieszy mnie też fajne miejsce Iannone, super, że wraca taki jaki był, no i dobry wyścig Baza i Lowesa, jest fajnie! :)

    • raczej miał szczescie ze nie zaliczył gleby ;)

    • Ograł Ograł :) MM popełnił błąd nie bez przyczyny, pewnie jechał na na maxa wlasnie po to żeby go Dovi nie wyprzedził w 11 ale niestety tył puścił. i został wyprzedzony.

    • Raczej ograł, skoro trzeci raz załatwia tak samo Marqueza (Katar ’16, Austria ’17 i dziś) :)

    • A myślałem, że to ja nie umiem przegrywać. Jejku na serio nie możesz pogodzić się, z tym, że Dovi uczciwie wygrał z Marquezem? Nie ma się co oszukiwać nie ma tu ocen za styl a liczy się tylko kto przekroczy linie mety jako pierwszy. No i oczywiście co do tej nudnej jazdy to też nie wiem za bardzo o co Ci chodzi. Ma zacząć piruety robić? Wiadomo, że Marquez ma niesamowity styl jazdy za co go uwielbiam ale także Dovizioso jest jednym z ostrzej jeżdżących zawodników (m.in. top3 najpóźniej hamujących). Najpiękniejsze jednak jest to, że dawno nie było tak dobrej atmosfery między dwójką walczącą o tytuł.

      • Zgadzam się w stu procentach, nic dodać, nic ująć :)

      • Sorry, no ale kto wgl lubi przegrywać sam powiedz? Ja nie znoszę ;p Nie mówię, że Dovizioso nie wygrał uczciwie, ale że przy pomocy tego uślizgu MM, po którym #93 stracił rytm jazdy. No i dobra wygrał i Wy jego kibice się cieszcie, ja nie muszę mam innych zawodników, których lubię, a Dovi jest taki trochę denerwujący z tą swoją idealnością;p Uwielbiam takich zawodników jak Marc, co walczą agresywnie i nie odpuszczają, co szukają limitów i nie poddają się, Dovizioso do takich raczej nie należy ;) Wcześniej w Ducati zawsze wolałam jazdę Iannone ;d A atmosfera w czołówce no spoko, taka trochę słodzizna jakby, ale co kto lubi ;p

      • No zdarza się taki jest sport tez ostatnio definitywnie przerżnąłem podium przez błędy i zgadzam się, że na pewno by nie doszedł Marqueza gdyby ten nie złapał uślizgu. Jednak nie zgadzam się, że Dovi nie ryzykuje bo sam już ten manewr ostatniego wyprzedzania widać, że był na resztkach opon i w tym sezonie raczej nie popełnia błędów co jest jego kluczem do sukcesu. A Iannone dla mnie to półmózg zawodnik, który potrafił być szybki ale nie myślący w ogóle

      • Ja tu chciałbym tylko przypomnieć (mówiąc o „idealności” Doviego) najlepszy save z tego sezonu – prawdopodobnie Dovi w Mugello. W dodatku Ducati, z tego co możemy zauważyć, to maszyna prowadząca się stabilnie, nielubiąca „brutalnego” traktowania jak Honda :)

  12. Jak oceniacie Pawła Szkopka jako komentatora? Spotkałem się z jedną negatywną opinią, ale jestem ciekaw więcej. Mi osobiście przypasował jego komentarz, choć znam go już z komentowania SBK na Eurosport.

    • A mnie brakowało Adama Badziaka. Paweł Szkopek nie wypadł źle, ale brakowało mi tej chemii, która zazwyczaj jest pomiędzy Badziakiem i Jędrzejewskim.
      Chociaż i tak najbardziej brakuje mi w komentarzu Michała Fiałkowskiego :)

      • Witam. Ja niestety z powodu internetu (marudził jak nigdy ;/// ) nie mogłem obejrzeć wyścigu tylko czytam co się działo. Początek jednak patrzyłem „skokami naprzód” i tez bez Badzia dziwnie było ;)))

    • Kwestia przyzwyczajenia – ale na pewno nie wypadł źle, fajnie by było jakby częściej pojawiał się w studiu bo dodaje naprawdę wiele fajnych informacji i chyba bardzo takie zajęcie lubi :). Pan Badziak, jeżeli mogę coś skrytykować, to powinien trochę „poanalizować” swoje wypowiedzi i unikać niemądrych tekstów, bo warto czasem po prostu milczeć niż pleść brednie – np. mnie drażnią przeoczenia typu „i już Rins wyprzedził Lorenzo”, a na monitorze jak byk jedzie Ianonne a Rins dopiero pokazuje się za plecami Lorenzo – rozumiem że to kwestia tego że obaj komentujący śledzą na boku inne sprawy, pewnie live-timing, tweetera, ilość kostek cukru wrzucanych do kawy itp itd – ale to po prostu drażni, przynajmniej mnie. Trochę w takich momentach widzę upodabnianie się komentatorów do tego człowieka który komentował F1 – ja po prostu wyłączałem dzwięk albo oglądałem na zagranicznych portalach bo nie można było wytrzymać steku błędów jakie paplał tenże komentator.
      Ale ogólnie jestem na tak :) – lubię wszystkich komentatorów motoGP jacy byli i są, fajnie się dogadują, sporo ciekawych informacji wrzucają, nikt nie może zarzucić im braku wiedzy, trochę się pośmieją – jest ok.
      Jedyne co wolę w parze Badziak-Jędrzejewski to to że raczej dyskutują i mają własne poglądy – potrafią powiedzieć coś typu „no nie, ale popatrz na” – a Paweł Szkopek zbyt łatwo poddawał się teoriom A.Badziaka i tak całuśnie się w tych swoich teoriach wspierali przez cały weekend. To pewnie kwestia „obycia” z mikrofonem :)

  13. Ile MM93 wygrał pojedynków o pierwsze miejsce na ostatnim okrążeniu w ostatnich powiedzmy 3 latach?
    W tym roku przegrał 2 razy z Dovim, w 2015 2 x z Rossim (Assen, Barcelona (błąd)), podobnie z Lorenzo w 2015 Mugello (ostatnia prosta)
    Wygrał kapitalnie w Australii 2015 w tym roku z Petruxem w Mssano…Czy On naprawdę tak wygrywa dużo na ostatnich kółkach tymi atakami?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
196 zapytań w 1,994 sek