Home / MotoGP / GP USA bez Iannone, być może z Pedrosą i Lorenzo

GP USA bez Iannone, być może z Pedrosą i Lorenzo

Zmagania o Grand Prix Niemiec obfitowały w wiele wywrotek i kontuzji, spośród których oczywiście najgłośniejszym echem odbiło się kolejne uszkodzenie obojzcyka przez Jorge Lorenzo oraz uraz Daniego Pedrosy. Być może jednak dwójkę tą zobaczymy w akcji już w najbliższy weekend, w przeciwieństwie do Andrei Iannone.

Zacznijmy od pierwszego pechowca z tej trójki, a więc od obrońcy tytułu mistrzowskiego. W piątkowym drugim treningu wolnym Hiszpan przewrócił się na wyjściu z szybkiego, dziesiątego zakrętu. Wywrotka była na tyle niefortunna, że upadł on na lewą stronę. Po badaniach okazało się, że operowany 15 dni wcześniej lewy obojczyk jest cały, ale wygięciu uległa wstawiona w niego płytka. O starcie na Sachsenringu nie było więc mowy, a sam Lorenzo udał się do Barcelony na kolejną operację. Tym razem wstawiono mu nową tytanową płytkę, dziesięć śrub oraz przeszczepiono kawałek kości z miednicy, aby wszystko szybciej się zrosło!

#99 na swoim profilu na Twitterze napisał, że nie będzie teraz podejmował przesadnego ryzyka i powróci na motocykl dopiero podczas Grand Prix Indianapolis. Zapytany o to podczas niedzielnej konferencji Valentino Rossi stwierdził, że – według niego – Jorge wystartuje już w ten weekend na Laguna Seca. Dziś tymczasem „Por Fuera” przeszedł kolejne padania i jak podaje jego PR-owiec Hector Martin, decyzja o starcie w Kalifornii zapadnie w ciągu najbliższych 24 godzin.

Na start w GP USA ma też nadzieję drugi z Hiszpanów, Dani Pedrosa. W sobotni poranek #26 zaliczył potężnego high-side’a w pierwszym zakręcie, nabawiając się pęknięcia lewego obojczyka i wstrząśniena mózgu. Po badaniach w szpitalu w Chemnitz i powrocie na tor, choć został dopuszczony do startu w warm-upie, nie wziął w nim udziału. Potem też nie został on dopuszczony do niemieckiego wyścigu, a wszystko przez zbyt niskie ciśnienie. Nie wiadomo też, czy starszemu z zawodników Repsol Hondy uda się wystartować na Laguna Seca, choć podobno czuje się on lepiej.

Na pewno zaś w ten weekend nie zobaczymy w akcji Andrei Iannone, który w chwili wywrotki na Sachsenringu w trakcie FP4 (patrz zdjęcie) wybił prawy bark. W centrum medycznym na torze bark nastawiono, ale Włocha nie dopuszczono do startu. Po powrocie do Włoch, z powodu ciągłego bólu, #29 przeszedł kolejne testy. Okazało się, że ma mocno obitą główkę kości ramiennej oraz uszkodzone dwa więzadła. Dlatego też nie wystartuje on także w amerykańskich zmaganiach. Po drugiej stronie boksu ekipy Pramac Racing, nadal zdrowiejącego Bena Spiesa, zastąpi zaś w ten weekend Alex de Angelis.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

komentarze 32

  1. Ktoś zastąpi Iannone czy Pramac Racing wystawi tylko jednego kierowcę – i to zastępcę? :D

  2. Wie ktoś, czy Ben Spies wróci na GP Walencji?! Ten człowiek w MotoGP jak dla mnie jest już skończony. Pewnie leży sobie wygodnie gdzieś na plaży i ,,leczy się”.

  3. Tak myślałem, ze Lorenzo wystartuje (obym się mylił) cwana „menda” !!! Szkoda Andrei, nie tylko z powodu kontuzji, ale że trafił na tak słabe moto.

  4. No ciekawe czy Jorge pojedzie, bo co do startu Daniego raczej nie ma wątpliwości.

  5. Trzeba przyznać, że Lorek już nie jest bohaterem tylko kretynem. I nie ma znaczenia czy wygra czy przegra – jego działania wpisują się w kategorię zachowań dziecka.

    • Bohatera od kretyna dzieli tylko efekt działań. gdyby nie feralny drugi wypadek byłby tym pierwszym. Rossi jeżdżący z niedoleczonym złamaniem nogi, Stoner ze skręconą kostką. Jakoś nie padały w tym kontekście hasła typu kretynizm. Co jeśli podobnie jak Lorenzo upadliby ponownie równie niefortunnie?
      Z drugiej strony to czy ludzie pędzący na złamanie karku na motocyklach mają równo pod sufitem? :) niebardzo, ale za to ich też kochamy.

  6. Lorenzo chyba jednak troche przegina. Oby to sie nie skonczylo tragicznie…

  7. Lorenzo zawsze by kretynem. Żadna nowość. I jedyne, co chce, to to, aby ktoś mu zwędził tytuł sprzed nosa. Szkoda Daniego, ale co poradzić… teraz chyba trzeba trzymać kciuki za Marqueza. Honda niech lepiej bierze się do roboty, bo ewidentnie Yamahy są szybsze. Ostatni wyścig to potwierdził. I niejeden przyzna racje, oczywiście jeżeli oglądał tamtą rywalizację… '_’

    • Pedrosaur zawsze był i będzie pizdą,tak ogólnie.Nigdy nie będzie mistrzem moto gp.Lorek jak chce to niech jedzie,co mnie to.

    • Marquez wygrał wyścig, więc najszybszym motocyklem była Honda. Ewidentnie.
      Chłopak jak wyszedł na prowadzenie to spokojnie kontrolował tempo. Nie wiem gdzie widać było te szybsze Yamahy.

      • Też myślę, że Hondy sobie lepiej radziły na Sachsenring – choćby wyścig z 2012, a przecież to co widzieliśmy ostatnio, to jednak Yamaha coś nie tak z ustawieniami, bo Rossi i Crutchlow zaliczyli spore uślizgi motocykla :D Ale nie chcę mówić co jest lepsze: czy Honda, czy Yamaha – Yamaha zrobiła spory postęp od 2007 roku (wtedy była takim „CRT” tamtego sezonu) i teraz tory dzielą się na te sprzyjające Hondzie i sprzyjające Yamasze, tylko nie widzę zbytnio sprzyjających Ducati :D

  8. Mefisto chyba nie jesteś do końca obiektywny w swoich ocenach Pedrosy i lorenzo :)

    najlepiej niech wygra młody…

    BTW gdyby Marq wygrałby by majstra, to byłby już drugi policzek dla niego(STONER) po 8latach bez tytułu…

  9. Dani pewnie wyznaje zasadę : dostałeś w policzek ,nadstaw drugi :D ja wolałbym oddać z nawiązką ale ja się nie znam na tym sporcie i kogo to obchodzi co bym wolał.

  10. Z pseudofanem Pedrosy nawet co dyskutować. Oczywiście musiał się wyżyć i wyzywać od kretynów, ale zapewne jest w młodym wieku i nie zna słów typu „nierozsądny”itp. Liczę na start 99 i 26 w ten weekend, bo liczę na nieco większe emocje „od tych” z Niemiec … Szkoda MonsterJoe

  11. Mefisto, szkoda slow aby z toba dyskutowac…

  12. Carmelo Ezpeleta

    Dzieci, pragnę Was wszystkie uspokoić i zakomunikować, że Polsat Sport News puści live wyścig, kwalifikacje i treningi MotoGP w STANDARD DEFYNYSZON!. Żebyście nie mówiły, że Wam wujek Carmelo nigdy nic nie dał. Merry Christmas and a Happy New Year życzy Dorna i jej oszusterscy wspólnicy.

  13. Niech startują, tylko niech Dani prowadzi najpierw na wyścigu – jeśli będzie powtórka z Mugello czy Katalonii (że Dani jedzie wolniej od innych), to mam pewność, że będzie dobra walka o 1. miejsce :D

  14. I nie zamierzam tu dyskutować. Sprawa jest jasna – nie lubię Lorenzo i raczej nie jestem obiektywny. Tylko że mogę policzyć na palcach jednej ręki obiektywnych – ty fanie Telfonso nim nie jesteś… ;)

  15. Lorenzo to cwana lisica do tej pory jakos był mi obojętny teraz jakoś go nie lubie bo gościu ewidetnie zagrał w h..a na twiterze pisząc, że na Laguna nie wystartuje tylko po to zeby Pedrosa odpuścił GP Niemiec. Żenada Jorge jesteś dla mnie tak trochę fają!!!
    Stawiam na MM (chociaż jeszcze gówniarz za młody na mistrza) i na Vale (bo on się do końca nie podda i będzie szukał tych złotych ustawień swojej M-jedynki!)

    • Kolego nie rozśmieszaj mnie, bo jakby Pedrosa był w stanie jechać w Niedzielę to by jechał, a nie patrzył co robi Lorek…

    • Pedrosa nawet jak by chciał jechać to by nie pojechał w wyścigu, lekarze mu zabronili z powodu zbyt niskiego ciśnienia krwi.

  16. Ty nie jesteś żadnym sądem, by wyznaczać kto jest obiektywny. Wystarczy że ktoś ma inne poglądy niż ty i już trzeba hejtować? Nigdy w życiu nie styknąleś się z pojęciem kultura osobista, takie odnoszę wrażenie. Już późna pora, czas spać ;)

    Teflonso > Vettel :)

  17. Podobno Hopkins ma zastąpić Iannone na Laguna Seca!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
154 zapytań w 1,619 sek