Home / MotoGP / Herve Poncharal: Zarco jest jak maszyna

Herve Poncharal: Zarco jest jak maszyna

monster-zarco

Szef zespołu Yamahy Tech 3 pokłada duże nadzieję, w związku z rozpoczęciem współpracy w nowym roku z dwukrotnym Mistrzem Świata Moto2 Johannem Zarco i kolejnym nabytkiem teamu – Jonasem Folgerem. Przed nami pasjonująca walka debiutantów w MotoGP.

Jonas Folger w ciągu ostatnich dwóch lat w Mistrzostwach Świata Moto2, wygrał w trzech wyścigach (w 2015 roku w Katarze i Jerez, a w 2016 w czeskim Brnie). Od rozpoczęcia przygody w pośredniej kategorii w 2014 roku w klasyfikacji końcowej zajmował kolejno 16, 5 i 7 miejsce.

Drugim zawodnikiem teamu Yamahy Tech 3 w sezonie 2017 będzie Johann Zarco. Francuz po pięciu sezonach w Moto2, przechodzi do klasy królewskiej pozostawiając za sobą dwa tytuły Mistrza Świata, zdobyte rok po roku (2015,2016). W dwóch minionych sezonach #5 stawał, aż piętnastokrotnie na najwyższym stopniu podium.

„Obaj kierowcy podczas pierwszych testów przed nowym sezonem, już na motocyklach MotoGP, w Walencji i Sepang, mieli podobne rezultaty czasowe z czego jestem bardzo zadowolony – mówi Poncharal – Zawsze z nowym zawodnikiem chce się dobrze wypaść, a jeśli jest ich dwóch i motywują się wzajemnie na torze, to jest najlepsze co może się trafić”

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Mam duże zaufanie do Johanna. Zarco imponuję swoimi czasami, które uzyskiwał bardzo zbliżone do swoich rekordów życiowych, a na dodatek różnica na nowych oponach, czy takich po 25 okrążeniach wynosiła tylko 0,2s. Jest bardzo systematycznym zawodnikiem i  bardzo skupionym na torze. Dla mnie było bardzo ciekawe zobaczyć jak Zarco pracuję na codzień… On jest jak maszyna, chce wyjeździć jak najwięcej okrążeń i to na 100%” – dodaje szef teamu

Po potwierdzeniu wiosną tego roku, że obaj dotychczasowi zawodnicy Tech3, z końcem sezonu opuszczą zespół Poncharal nie był zadowolony. Bradley Smith spędził w zespole cztery lata, a Pol Espargaro trzy. Szef zespołu chciał kontynuować pracę zespołu, ale chociażby z jednym doświadczonym zawodnikiem z MotoGP. Na tą chwilę Herve zmienił swój pogląd, wiążę głębokie nadzieję z nowymi zawodnikami i patrzy pozytywnie na nowy zespół.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: speedweek.com

AUTOR: Kuba Owsianowski

komentarzy 9

  1. Zarco go nie zawiedzie. To wojownik.
    Folfer go rozczaruje. To fuksiarz.

    • Jasne że go zawiedzie. Zarco to bardzo dobry rzemieślnik, ale niestety nic ponadto. A żeby być konkurencyjnym w klasie Motogp, trzeba Więc zanim Johan ogarnie M1 na tyle żeby łapać się choć do top 10, to spędzi bardzo dużo czasu na dzielnych bojach z Rabatem. O Folgerze nawet się nie wypowiadam, bo to jest jakieś nieporozumienie.

      • Wybaczcie, ale brak opcji edycji posta.

        A żeby być konkurencyjnym w klasie Motogp, trzeba czegoś więcej. Więc zanim Johan ogarnie M1 na tyle żeby łapać się choć do top 10, to spędzi bardzo dużo czasu na dzielnych bojach z Rabatem.

      • Chłopie, widziałeś wyniki testów? Oni już w testach zdystansowali Rabata, a ich wyniki były naprawdę solidne, obu :)
        w Moto2 Zarco pokazał, że jak tylko otrzyma odpowiednio przygotowany motocykl, to pozamiata, a Folger? Jest piekielnie szybki, problem u niego z odbieraniem presji, z czym powinien się prędzej czy później poradzić, także nie zgodzę się też z Kasią :)

      • Widziałem nie tylko wyniki testów, ale też same testy. Ale jednak testy to nadal tylko testy, a wyścig to zupełnie inna para kaloszy. I masz rację, Zarco pokazał w Moto2. Szkoda tylko że zajęło mu to 4 długie lata żeby pokazać. A moim zdaniem zanim pokaże w Motogp to zastanie go emerytura, zwłaszcza że Zarco to już nie pierwsza młodość w tym sporcie. O Folgerze to w ogóle szkoda się rozpisywać, bo ten zwyczajnie nigdzie i nigdy nie pokazał. A do motogp został przepchnięty chyba tylko ze względu na niemiecki paszport, bo na pewno nie ze względu na wyniki.

      • Tylko, że Zarco nie dostał od razu najlepszego sprzętu jak Marquez, którego maszyna wręcz odstawała od konkurencji ;)
        a Folger jest bardzo szybki i to nieraz udowadniał, problemem jest nieradzenie sobie z presją, o czym sam wspominał – w innym przypadku walczyłby pewnie o tytuł mistrza; poza tym wiem, że go nie lubisz właśnie ze względu na ten niemiecki paszport! :D
        Bo przecież lepiej mieć jeszcze więcej Bautistów i Barberów…

  2. @el-diablo – myślę, że w stosunku do JR mocno się zaskoczysz. A o Folgerze będzie w tym sezonie cicho. To nie jest zawodnik na poziomie klasy królewskiej – oczywiście moim zdaniem.

  3. Folger po testach w jednym z wywiadów powiedział ciekawą rzecz: że pasują mu bardzo opony i rozbudowana elektronika dzięki której wie czy to on popełnia błąd czy to wina motocykla. W Moto2 tego nie miał i często nie wiedział co tak do końca nie gra. Ciekawe czy to tylko typowa gadka marketingowa (po testach każdy mówi, że nowe moto jest świetne) czy tak jest naprawdę.
    Co nie zmienia faktu, że moim zdaniem jeden i drugi przepadną na prywatnych M1. Szkoda Zarco bo to dobry zawodnik.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
160 zapytań w 1,355 sek