Home / MotoGP / Honda: Brak wymiany danych od 2008!

Honda: Brak wymiany danych od 2008!

Po dość zaskakujących słowach managera Valentino Rossiego, który przyznał iż od sezonu 2010 w trakcie weekendu nie będzie wymiany praktycznie żadnych informacji między The Doctorem a Lorenzo, w tej sprawie głos zabrała także Honda. Chwali się ona, iż Po dość zaskakujących słowach managera Valentino Rossiego, który przyznał iż od sezonu 2010 w trakcie weekendu nie będzie wymiany praktycznie żadnych informacji między The Doctorem a Lorenzo, w tej sprawie głos zabrała także Honda. Chwali się ona, iż już od 2008 roku nie wymieniają danych między swoimi zawodnikami!

W piątkowy poranek na Sepang były manager zespołu Repsol Honda, a aktualnie dyrektor Kazuhiko Yamano odniósł się do wczorajszej wypowiedzi Brivio i wyjawił istnienie podobnej polityki w swoim zespole, do tej którą dopiero zamierza zastosować Fiat Yamaha Team.

Jak okazuje się, w Repsolu nie ma fizycznej ściany jak w Yamasze, jednak odgrodzenie techniczne istnieje już od sezonu 2008, kiedy to jeszcze u boku Pedrosy mogliśmy oglądać Nicky Haydena. Kazuhiko mimo wszystko upiera się, że pomimo tego ograniczenia komunikacja między fabrycznymi zawodnikami Hondy nie jest utrudniona.

”W tym roku zaszły małe zmiany w strukturze zespołu Repsol Honda.” rozpoczął Yamano. ”Jestem teraz dyrektorem zespołu, zaś obaj Dani i Dobi mają oddzielnych managerów, tak jak robi to Yamaha. Od 2008 roku dane zawodników w pitach zostały rozdzielone ale od strony informacji dotyczących rozwoju motocykla, to są one współdzielone. Yamaha zamierza to zrobić w tym roku ale my robimy tak już od 2008.

Na zewnątrz to może wyglądać jak ściana dzieląca zespół, ale w środku Dani, Dovi i ja dyskutujemy o problemach wspólnie. W tym roku będzie między nami więcej takich rozmów, będziemy bardziej otwarci. Zrobię zdjęcia, żeby każdy mógł zobaczyć!”

Rozwiązanie takie wydaje się być całkiem rozsądne, motocykl należy rozwijać razem ale podczas weekendu zawodnicy pracują na siebie. Taki rozdział informacji jest chyba szczególnie istotny, gdy zawodnicy prezentują bardzo wyrównany poziom, chodzi dla przykładu o Yamahę ale można przytoczyć także Suzuki, które de facto zamiatało ostatnio trochę tyły ale zawodnicy prezentowali podobny poziom.

Źródło: crash.net

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
142 zapytań w 1,234 sek