Home / MotoGP / Jak Rossi zmienił zdanie o Stonerze

Jak Rossi zmienił zdanie o Stonerze

valentino+rossi+ducati+motogp

Valentino Rossi podczas wywiadu dla magazynu Rolling Stone powiedział: „Spojrzałem na jego wykres telemetrii i nie mogłem uwierzyć jak mógł osiągać takie czasy. Brakuje mi go na torze – poza torem, już nie.”

The Doctor przyznał, że dwa lata spędzone w Ducati były dla niego bardzo trudne. „Czas tam spędzony nie uczynił mnie silniejszym, ale starszym,” powiedział Valentino.

Jednak najbardziej interesującą częścią wywiadu było, kiedy Rossi mówił o swoim najgroźniejszym rywalu Casey’u Stonerze. Kiedy Włoch przeszedł do Ducati od razu wzrósł jego respekt do Australijczyka. Pomimo, że obaj panowie za sobą nie przepadali, Valentino przyznał, że teraz ma ogromny szacunek do umiejętności  i zdolności Stonera jako zawodnika.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Stoner zrobił niesamowitą pracę na Ducati. Spojrzałem na jego wykres telemetrii i nie mogłem uwierzyć jak mógł osiągać takie czasy!”

„Prawda jest taka, że na Ducati musiał przekraczać limity. Jechać szybciej i szybciej. A kiedy jedziesz w ten sposób, ostatecznie się wywracasz!”

„Kiedy [Stoner] przeszedł [z Hondy] do Ducati musiał sobie pomyśleć: 'Ten motocykl jest niezły. Muszę zwyciężyć!’ Ja z kolei przeszedłem z Hondy i Yamahy, na których odnosiłem przez wiele lat sukcesy. Nagle zdałem sobie sprawę, że motocykl nie jest najlepszy. (…) On jeździł w niesamowity sposób. Jest jedyny w swoim rodzaju. Czy za nim tęsknie? Na torze – tak. Jest fantastycznie utalentowany i był trudnym do pokonania przeciwnikiem. Ale po za torem – nie, nie brakuje mi go. Bez niego jest o wiele więcej koleżeństwa między zawodnikami.”

Vale wspomniał także o swojej pierwszej jeździe na Ducati. „Pierwszy raz, kiedy prowadziłem Ducati byłem w szoku. Po 3 okrążeniach pomyślałem: 'Jesteśmy w gów***!’ To był czas, w którym zdałem sobie sprawę, że popełniłem błąd. Nie miałem okazji przejechać się maszyną przed podpisaniem umowy, niemniej jednak podpisałem ją.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Problemy były znane od początku. Wówczas pomyślałem: 'OK. Postarajmy się poprawić ten motocykl.’ Przez całą pierwszą część sezonu pracowaliśmy nad usprawnieniami, ale po 10 wyścigach zacząłem sobie zdawać sprawę, że nigdy nie wygram na nim żadnego wyścigu. Plotki o tym, że chciałem unieważnić mój kontrakt były prawdą. Jednak nie mogłem tego zrobić. Nie było absolutnie żadnych szans na zerwanie umowy. Ale to dobrze. To byłaby zła decyzja. To byłoby za proste powiedzieć: 'Zostaję w domu’, kiedy nic nie idzie. Nigdy nie można się poddawać.”

Le Mans – Valentino Rossiego kontra Casey Stoner Grand Prix Francji 2012

Źródło: gazzetta.it

AUTOR: TomekGP

Założyciel MotoSP.pl - Redaktor Naczelny portalu. Od ponad 10 lat związany ze sportami motorowymi na dwóch i czterech kółkach. Prywatnie zafascynowany motocyklami.

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
156 zapytań w 1,457 sek