Home / MotoGP / Jeden dostawca opon w sezonie 2008?

Jeden dostawca opon w sezonie 2008?

Dziś na spotkaniu Komisji do spraw Grand Prix, do której doszło w Japonii przed wyścigiem w Motegi, Przewodniczący Dorna, właściciela praw MotoGP, Carmelo Ezpeleta zaproponował przepis o jednym dostawcy opon w klasie królewskiej na przyszły sezon. Dziś na spotkaniu Komisji do spraw Grand Prix, do której doszło w Japonii przed wyścigiem w Motegi, Przewodniczący Dorna, właściciela praw MotoGP, Carmelo Ezpeleta zaproponował przepis o jednym dostawcy opon w klasie królewskiej na przyszły sezon.
Decyzja o wprowadzeniu lub odrzuceniu danej uchwały ma zapaść przed przedostatnią rundą Motocyklowych Mistrzostwa Świata, która odbędzie się w Malezji.

”Podczas dzisiejszego spotkania Komisji Grand Prix daliśmy propozycję aby wszystkie firmy oponiarskie osiągnęły porozumienie w sprawie zaopatrywania w przyszłym sezonie paddocku MotoGP, ponieważ w obecnej sytuacji niektóre przedsiębiorstwa myślą, iż nie są w stanie wyprodukować takich opon, które będą w stanie konkurować w stawce,” powiedział dla motogp.com Ezpeleta. ”Uważamy, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie jednego dostawcy opon.”

To tylko propozycja,” kontynuuje. ”Jeśli sytuacja nie zostanie rozstrzygnięta przed wyścigiem w Malezji, wówczas FIM, IRTA i MSMA zastanowią się nad zaistniałą sytuacją i podczas weekendu podejmą ostateczną decyzję.”

W obecnym sezonie wyraźnie widać przewagę Bridgestone’ów nad pozostałymi producentami opon. Jednak w poprzednich latach w podobnej sytuacji byli przedstawiciele firmy Michelin. Jedynie Dunlop nie może dotrzymać tempa obydwu swoim rywalom.

Po słabym początku sezonu, to właśnie Michelin podczas ostatniej rundy w Estoril zaopatrywało zawodnika stojącego na najwyższym stopniu podium. A jak było widać i dziś w kwalifikacjach, cały pierwszy rząd startujący do jutrzejszego wyścigu o GP Japonii pojawi się na motocyklach okutych w „Michałki”.

Gdyby przepis wszedł w życie, byłby to podobny krok jaki uczyniono w Formule 1 i serii World Superbike.

Czyżby wczorajsza wypowiedź prezydenta HRC Masumi Hamane (o której pisaliśmy wczoraj – Bridgestone odmawia HRC!) miała głębsze dno i Japończyk jako pierwszy przewidział, że jego team Repsol Honda, pomimo odmowy ze strony Bridgestone, tak jak i cała stawka w MotoGP wystartuje na ogumieniu japońskiego producenta? O tym wszystkim przekonamy się w trakcie najbliższego miesiąca.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
138 zapytań w 1,518 sek