MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Obecny mistrz Moto2 Johann Zarco podczas prywatnych testów na Motegi zadebiutował na motocyklu Suzuki. Francuz, przygotowujący się do zawodów Suzuka 8 Hours, już na Le Mans potwierdzał, że weźmie udział w testach motocykla MotoGP.
„Mam nadzieję, że będę z Suzuki w 2017 roku. Częścią pracy na to lato jest udowodnienie, czego potrafię dokonać. Ale nie oznacza to, że będę miał w przyszłym roku posadę w MotoGP.” – mówił Francuz. I rzeczywiście, na razie wydaje się, że faworytem do objęcia posady w Suzuki obok Andrei Iannone jest Alex Rins.
Zarco ma jednak szanse na awans do MotoGP do zespołu Tech 3 Yamahy. Konieczne jednak będzie wtedy zerwanie umowy z Suzuki. Ze startów w Tech 3 Yamasze zrezygnowali obaj zawodnicy – Pol Espargaro i Bradley Smith, którzy przejdą pod skrzydła KTM. Niedawno szef Tech 3 żalił się, że jego stajnia nie jest kuszącą opcją dla zawodników z większymi ambicjami.
Gdybym był decyzyjną osobą w Suzuki to jednak postawił bym na Zarco. Chociaż to trudny wybór a Rins dodatkowo jest sporo młodszy.
A dlaczego Zarco byłby lepszy od Rinsa ? Zarco to idealny zawodnik do testów ale do ścigania bardziej utalentowany jest Rins o czym świadczą chociażby statystyki: Zarco startuje w Moto2 już 5 sezon (od 2012) i był tylko 25 razy na pudle za to Rins startuje 2 sezon (od 2015) w Moto2 i był już 14 razy na pudle. Ze statystyk widać więc kto jest bardziej utalentowany i w kogo Suzuki powinno zainwestować. Nie chcę źle wyrażać się o Zarco bo to bardzo sympatyczny i waleczny zawodnik ale talent większy od losu dostał Rins (sorry) :-)
Statystyki to statystyki, a rzeczywistość to rzeczywistość. Stoner w niższych klasach regularnie zaliczał wywrotki, a w MotoGP zdobył 2 tytuły mistrzowskie. Pedrosa z kolei po zdobyciu 3 tytułów w niższych klasach ma jakiegoś pieprzonego pecha w MotoGP i nie jest w stanie po tytuł sięgnąć, bo albo nabawi się kontuzji, albo gdy jest w najlepszej formie to rywale są w jeszcze lepszej.
Dokładnie tak jak mówi Gzehoo, w dodatku Zarco od początku nie jeździł w jednej z najlepszej ekip, jak nie najlepszej :) Trafił w 2015 w końcu do porządnego zespołu i były wyniki, bo to taka bujda, że w Moto2 wszystkie motocykle są takie same, nawet powątpiewam, czy faktycznie silniki wszystkie są w identycznej specyfikacji :)