Home / MotoGP / LCR Honda Team powoli, ale do przodu

LCR Honda Team powoli, ale do przodu

Zespół LCR Honda MotoGP Team nie marnując cennego czasu postanowił skorzystać z ustawień swojego motocykla, które wypracował podczas pierwszych testów w Malezji na początku lutego. Jak się okazało, była to słuszna decyzja i dzięki temu Randy Zespół LCR Honda MotoGP Team nie marnując cennego czasu postanowił skorzystać z ustawień swojego motocykla, które wypracował podczas pierwszych testów w Malezji na początku lutego. Jak się okazało, była to słuszna decyzja i dzięki temu Randy de Puniet znacznie poprawił swoje wyniki na torze Sepang.

Tropikalna pogoda w Malezji na pewno była wyczerpująca dla zawodników królewskiej klasy, ale z drugiej strony była idealna do testowania motocykli. Takiej okazji nie przegapił team LCR i jego kierowca Randy de Puniet, który czternastego lutego skończył 29 lat.

Francuz wraz ze swoimi mechanikami, ostro pracował nad udoskonaleniem osiągów RC 212V. Dowodem tego jest rewelacyjny wynik. Na czwartym okrążeniu Randy wywalczył czas równy 2:01.980, czyli o ponad sekundę lepszy od tego z pierwszych testów na Sepang. Ogółem, w trakcie dwóch ostatnich dni, de Puniet pokonał w sumie 134 okrążenia malezyjskiego toru.

Randy de Puniet, jedenasta pozycja, czas: 2:01.980, okrążeń: 58, :
”Biorąc pod uwagę nasze wysiłki z czwartku i piątku, widoczne są znaczne postępy w kwestii zawieszenia, które było naszym głównym problemem w trakcie pierwszych testów tutaj, kilka tygodni temu. W oparciu o zebrane wówczas dane udało nam się również znaleźć kilka lepszych rozwiązań w ustawieniach motocykla. Uważam, że właśnie dzięki temu uzyskałem tak dobry wynik, który nawet mógłby być (może o pół sekundy) lepszy. Nie doszło do tego, ponieważ kiedy już udało nam się dopracować zawieszenie, to nasze opony był za bardzo zniszczone i niemożliwe było wykręcić na nich dobry czas. Przeprowadziliśmy również symulację wyścigu i muszę powiedzieć, że w trakcie niej czułem się bardzo komfortowo — z łatwością utrzymywałem równowagę motocykla. Oczywiście jak zwykle jest jeszcze wiele do zrobienia, ale jestem teraz bardziej pewny siebie i z niecierpliwością czekam na ostatnie testy w Katarze.”

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
138 zapytań w 1,286 sek