Już jutro rozpocznie się wyścigowy weekend na torze Silverstone. Ubiegłoroczny mistrz świata, Jorge Lorenzo uważa brytyjski obiekt za jeden ze swoich ulubionych torów, ale pogoda podczas nadchodzącej rundy znów może nie być łaskawa dla hiszpańskiego zawodnika. Prognozy zapowiadają deszczową sobotę.
Obecny sezon nie należy do najbardziej udanych dla Jorge Lorenzo jeżeli chodzi o deszczowe wyścigi. Rozegrany przed dwoma tygodniami wyścig na mokrym torze w Brnie zawodnik Movistar Yamahy zakończył na niepunktowanej 17. pozycji. Po czeskiej rundzie Mistrzostw Świata #99 utracił również drugą lokatę w klasyfikacji generalnej.
„Po dwóch wyścigach po przerwie, w Austrii i w Brnie, sytuacja nie jest taka jakiej chcieliśmy wcześniej, ale już tego nie zmienimy. Od teraz musimy myśleć z wyścigu na wyścig i po prostu próbować uzyskać najlepsze wyniki. Silverstone jest następnym przystankiem, więc musimy dać tam z siebie maksimum i ponownie cieszyć się z jazdy. Ten tor jest jednym z moich ulubionych torów, ale pogoda jest tam zawsze bardzo nieprzewidywalna. Zobaczymy czy będziemy w stanie przejechać dobry wyścig.” – powiedział Hiszpan.
Od 2010 roku, od kiedy wyścig o GP Wielkiej Brytanii rozgrywany jest na Silverstone, Jorge Lorenzo cztery razy stawał tam na podium, w tym trzykrotnie na najwyższym stopniu.
źródło: gpxtra.com
Pod warunkiem że będzie suchy wyścig :-))) A jak będzie mokry to szkoda gadać. Jednak nadal będę twierdzić, że Lorenzo nie jest złym kierowcą. Może kiedyś i on się nauczy jazdy (konkurencyjnej oczywiście) na mokrym torze bo szczerze mówiąc już trochę wyścigi na mokrym mnie męczą. Póki co bardzo mnie cieszy 2 miejsce VR w generalce – i żeby było jasne – nie życzę Lorenzo nic złego. Niech się ścigają, niech ryzykują, niech to w końcu będą emocje bo bardzo bardzo to kocham :-))
I przy suchym będą problemy, bo te opony na krawędzi to nie to samo, co Bridgestone.
Rossi będzie co najmniej Wice….więc któryś z Hiszpanów będzie musiał zadowolić się brązowym medalem w Generalce…
zapomniałaś już, że w przeszłości Lorenzo wygrywał zdecydowanie wyścigi w deszczu ? Ludzie mają to do siebie, że pamieć jest krótka.
Patrząc na czasy okrążeń z wyścigu w Brnie, to ja bym Lorenzo na mokrym nie skreślał. Jak trafi z oponami i nie straci za dużo na starcie to może być w czołówce.
@tommy99 – niestety, mój twardy dysk nie ma takiej pojemności jak twój i mam braki :-))) Napisz kiedy to było że Lorenzo zdecydowanie wygrywał wyścigi w deszczu ? To było w klasie MotoGP czy niższych ? Może wspólnie znajdziemy ten moment kiedy Lorenzo przestał umieć jeździć na mokrym. Wyścigi dużo na tym straciły – a my na wspaniałym i emocjonującym widowisku.
@fidell33 – obyś miał rację bo w końcu znowu chciałabym widzieć na torze „krew, pot i łzy” :-))
Jorge przestał czuć się pewnie na mokrym po Assen 2013 ale od tamtej pory wygrał jeszcze na Aragon w 2014, generalnie na wet bridgestoneach czuł się dobrze, pokazuje to nawet zeszłoroczne Motegi.. wcześniejsze wygrane to Lemans 2012, Jerez 2011 z tego co pamiętam na teraz bez sprawdzania ;)
Pozdrawiam
Jeszcze żebyście nie pożałowali co niektórzy braku formy Lorenzo, bo jak wróci to ciężko go będzie strącić z tronu.