Home / MotoGP / Lorenzo: To była ostatnia szansa na tytuł dla Rossiego

Lorenzo: To była ostatnia szansa na tytuł dla Rossiego

Lorenzo, Rossi, Marquez

Zdaniem trzykrotnego już mistrza świata MotoGP Jorge Lorenzo, Valentino Rossi może już nigdy nie zdobyć tytułu – nie pozwolą na to młodzi zawodnicy, którzy będą dysponować lepszymi osiągami niż The Doctor. Taką opinię Lorenzo wygłosił w wywiadzie dla hiszpańskich mediów.

Rossi stracił tytuł na samym finiszu sezonu, w GP Walencji, gdzie nie zdołał wbić się na podium, a Jorge Lorenzo nie znalazł pogromcy i zdobył komplet punktów. Wcześniej Włoch prowadził przez 17 rund, tylko raz zrównał się z nim Lorenzo.

Zdaniem Lorenzo frustracja Rossiego jest zupełnie zrozumiała. Hiszpan uważa, że młodzi zawodnicy w stawce nie będą pozwalali #46 na wygranie kolejnego mistrzostwa.

„To oczywiste, że są młodsi zawodnicy, którzy są szybsi od niego. Statystyki to potwierdzają.” – powiedział Jorge Lorenzo. „To musi być frustrujące, gdy nie ma się szybkości pozwalającej na wygranie większej ilości wyścigów tak, by przyjechać do Walencji z większą przewagą.”

„Nie wiem, co wydarzy się w przyszłości, ale prawdopodobnie, tak jak to kiedyś stanie się ze mną, to była jego ostatnia szansa na zostanie mistrzem świata.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Różnica na koniec sezonu wyniosła tylko pięć punktów, ale to Lorenzo wygrał zdecydowanie najwięcej rund, bo aż siedem. „Tych kontrowersji i komentarzy nie byłoby, gdyby Valentino był tak szybki jak Marc (Marquez) i ja, jeśli gdyby wygrał większą liczbę wyścigów.”

„Z nieco większą szybkością i jego stabilnością, bez tego co wydarzyło się na Sepang, mógł przyjechać do Walencji z bezpieczną przewagą i wtedy zdobyłby tytuł z łatwością. Tak się nie stało. On wie, że wypuścił szansę na 10. tytuł i nie jest to łatwe do zaakceptowania.” – dodał.

„Ostatecznie zwycięzcą jest ten, kto zdobył większą liczbę punktów. Tak funkcjonują mistrzostwa. Ale można też spojrzeć na przebieg sezonu – szybkość, statystyki, a one pokazują, że zasłużyliśmy na tytuł. Dlatego musimy trzymać głowę podniesioną i cieszyć się jak tylko możemy.” – zakończył.

Źródło: motorsport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 15

  1. Myślę że Marquez i Tobie nie pozwoli już zdobyć żadnego tytułu i będziesz musiał zmienić lekko nastawienie w 2016…:)

  2. Lorenzo przed Walencją – „Jeśli Rossi zdobędzie tytuł, nie będzie prawdziwym mistrzem [bo powinni go zdyskwalifikować po Malezji]”

    Lorenzo po Walencji – „Ostatecznie zwycięzcą jest ten, kto zdobył większą liczbę punktów. Tak funkcjonują mistrzostwa.”

    • Jak cytujesz to cytuj cały kontekst wypowiedzi. Chyba brzmi to troszkę inaczej, niż to co napisałeś?
      „Ostatecznie zwycięzcą jest ten, kto zdobył większą liczbę punktów. Tak funkcjonują mistrzostwa. Ale można też spojrzeć na przebieg sezonu – szybkość, statystyki,

      • A jaki kontekst ma to, co dodałeś? Z kontekstu posta Shoguna wynika, że Lorenzo „mówi” jak wygra Rossi, to punkty się nie liczą, a jak wygrałem ja, to punkty są najważniejsze, a z Twojego co wynika?

    • A ile razy powinienen być zdyskwalifikowana MM!

  3. „Nie wiem, co wydarzy się w przyszłości, ale prawdopodobnie, tak jak to kiedyś stanie się ze mną, to była jego ostatnia szansa na zostanie mistrzem świata.”

    Dokładnie, zobaczymy mistrzu w wieku 36lat.

    • Dokładnie! zobaczymy gdzie w wieku 36 lat będzie cwaniaczek Lorenzo! Co to za wrona co sra we własne gniazdo? wiesza psy na Rossim, i dąsa sie do Yamahy.Paru sponsorów JUZ MU PODZIĘKOWAŁO! czy w ogole da rade wsiasc na motocykl w wieku 36 lat, bo walce o mistrzostwo to będzie mogl sobie fuksiarz tylko powspominać.Na razie to moze na drabinie strazackiej Rossiemu czyscic czubki butów – szacun dla 20 lat scigania sie Vale! W tym roku pomógł zeszmacony Margez zdobyć koronę, w 2010 UDAŁO mu sie po wypadku i kontuzji Rossiego,a w 2012 żerował na absencji Stonera! Zresztą druga polowa sezonu 2012 to jeździł jak paralityk a Dani Pedrosa sczesał 6 podiów z rzędu,i gdyby nie wypadek w Australii – ŁAJZA miałby jeden tytuł mniej! Wyscigi MotoGP ogladam od 1989 roku wiec mam co i do czego porównywać. poczytajcie wypowiedzi byłych mistrzów na temat malezji i kontaktu z Marqezem – wszyscy jednym głosem mówią ze Marqez plątał sie pod nogami i zasłużył kopa w d………..Zreszta wmieszał sie w walke o tytuł nie mając szans na nic i popsuł całe sportowe widowisko.Ale kto sie pcha miedzy wódkę a zakąskę – z reguły prędzej czy później zostanie zwymiotowany…………

      • wyluzuj stary, po co te negatywne emocje ? nie potrafisz unieść porażki ? przecież #99 powiedział prawdę, smutna dla nas kibiców #46, ale prawdę niestety, Vale nadrabiał charakterem i doswiadczeniem, ale praktycznie przez cały sezon był 2-3 dziesiąte sekundy za #99, #93, a nawet za #26 kiedy ten jechal, a co do pomocnictwa #93, to gdyby majka tak pomógł kwiatkowskiemu w tour de France też byś o nim wypisywal takie bzdury, pokory mój Panie Ci potrzeba i szacunku dla przeciwnika, pzdr.

  4. Niech nie mowi hop:)) wystarczą w przyszłym sezonie ze 2-3 wywrotki ze 2-3 wyscigi mokre a jak rossi bedzie jezdzil równo to znow moze ciułac te pkt:)) ale raczej maloprawdopodobne, no chyba ze zmiana opon na michelin rossiego wybawi bo moze bedzie mu sie na nich lepiej mu jezdzilo:) Niech nie mowi ze to byla ostatnia szansa bo nigdy nie wiadomo:) a honda jak nie poprawi maszyny to tez moga byc wywrotki:P

  5. Lorenzo w przyszłym sezonie może stracić jedną z swoich przewag, chodzi mi o start wyścigu gdzie doskonale czuje opony, jednak nie wiadomo jak nowe opony Michelina będą się zachowywać i czy pozwolą na to samo gdy nie będą dogrzane. Jak wiadomo opony bridgestone są pod tym względem wręcz idealne. Może się zdarzyć tak że na początku sezonu może Lorenzo glebić właśnie przez to że będzie miał nie dogrzane opony na początku wyścigu. W sumie to się tyczy wszystkich zawodników, ale chyba tylko on tak potrafi przycisnąć na początku

  6. Kto wie, co przyniesie przyszłym sezon. Ja Vale nie skreślam i trzymam kciuki. Chapeau bau przed nim – w takim wieku tylko On mógł nadal tak konkurencyjny. W czasach jego hegemonii Lorenzo i Marquez byliby tłem, ale to moje osobiste i skromne zdanie. Pozdrawiam i życzę „udanego odpoczynku od karuzeli o nazwie MotoGP”. Teraz pora na PŚ w skokach i biegach. Tam przynajmniej mamy swoich. :)

  7. a ja sądzę, ze Rossi bedzie tym bardziej zmotywowany i skoncentrowany od pierwszego wyścigu w przyszłym sezonie. Zastanawia mnie jedno..ja oni będą dzielić box, bo ja sobie tego nie wyobrażam. Osobiście od wielu lat obstawiałem, że team partnerem Vale powinien byc Pedrosa, a Lorek ( którego uwielbiałem jako gówniarza w 250-tkach) do Hondy obok 93.

  8. Mówiłem że to buc? po co wogóle wypowiadać takie słowa? flustracja łapie że nigdy nie zdobędzie tego co osiągnął #46? zapomniał dodać że i on nie zdobędzie już tytułu bo nie ma szans żeby się obronił. Rossi potrafił być mistrzem 5 razy z rzędu. Lorenzo nigdy nie zostanie historią tego sportu. Żałosne są te wypowiedzi nie powinny mieć miejsca nie przystoi to mistrzowi.

    • Ciężko porównywać, ale w mojej ocenie w obecnych czasach Lorenzo ma zdecydowanie cięższych rywali, bo Stoner, Marquez, Pedrosa czy Rossi to inna klasa niż Melnadri, Hayden, Biaggi, Barros czy Gibernau. Dlatego też nie prędko ktoś będzie w stanie wygrać pięć razy z rzędu mistrzostwo.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
177 zapytań w 1,626 sek