Lorenzo wylatuje!

Jorge Lorenzo podczas dzisiejszego wypadku w 10 minucie drugiego treningu wolnego, doznał wstrząśnienia głowy i nie wystąpi w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Katalonii.

Młody Hiszpan zaraz po wywrotce został przetransportowany helikopterem do UniwJorge Lorenzo podczas dzisiejszego wypadku w 10 minucie drugiego treningu wolnego, doznał wstrząśnienia głowy i nie wystąpi w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Katalonii.

Młody Hiszpan zaraz po wywrotce został przetransportowany helikopterem do Uniwersyteckiego Instytutu Dexeus — szpitala w Barcelonie. Wcześniej jeszcze Jorge przeszedł prześwietlenie na torze.

Badania przeprowadzone w szpitalu wykazały poważny wstrząs. Doktor Xavier Mir oświadczył, że Lorenzo pozostanie w szpitalu przez najbliższe 48 godzin. Wynika z tego jedno — nie zobaczymy Hiszpana na starcie do wyścigu o Grand Prix Katalonii.
”Jorge doznał urazu głowy oraz stracił przytomność,” dodaje doktor Mir. ”Po przeprowadzonych badaniach stwierdziliśmy, że nie zagraża mu niebezpieczeństwo ale powinien zostać w szpitalu na obserwacji, która potrwa od 48 do 72 godzin. Później zobaczymy jak się rozwinie sytuacja.”
„Doznał również sporego otarcia 4 i 5 palca prawej dłoni. Stracił też kawałek skóry przy ścięgnie i najprawdopodobniej będzie potrzebny niewielki przeszczep skóry w tym miejscu.”

Przypomnijmy, że Lorenzo już od GP Chin jeździł z kontuzją kostek. Żeby tego było jeszcze mało Hiszpan wywrócił się na ostatniej rundzie we Włoszech i obecnie traci już 28 pkt. do lidera klasyfikacji Valentino Rossiego.
Jest to dla Lorenzo podwójna strata, ponieważ byłoby to jego GP w klasie królewskiej przed własną publicznością.