Home / MotoGP / Marquez już prowadzi rozmowy kontraktowe

Marquez już prowadzi rozmowy kontraktowe

Marc Marquez przyznał, że rozmawia już o przedłużeniu obecnego kontraktu z Repsol Hondą. Jak większość zawodników nie tylko w czołówce, ale i całej stawce MotoGP, Hiszpanowi umowa kończy się z końcem 2018 roku. Było już sporo plotek sugerujących, że Marquez mógłby podjąć wyzwanie i przejść do innej ekipy, kuszony choćby przez KTM-a, jednak póki co nic nie wskazuje, by #93 za rok nie miał bronić barw Hondy.

Pierwszym zawodnikiem, który już podpisał kontrakt na 2019 rok był Maverick Vinales. Przedłużył on umowę z Yamahą o dwa lata. „Wygląda na to, że każdego roku podpisywanie nowych umów idzie coraz szybciej. Zacząłem już rozmawiać z Hondą, dyskutujemy pewne sprawy, ale nie spieszy mi się. Moim priorytetem było rozpoczęcie testów przedsezonowych, poczucie się komfortowo na motocyklu, zobaczenie jakie są poprawki i potwierdzenie, że zespół odpowiedział na moje prośby.” – powiedział Marc Marquez.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Zmieniasz zespół wtedy, gdy potrzebujesz dodatkowej, zewnętrznej motywacji, by poczuć się lepiej albo osiągać lepsze wyniki. Jeśli chodzi o mnie, to nie brakuje mi motywacji. Wyniki wciąż są dobre, więc oznacza to, że nie potrzebuję zmian. Na ten moment rozmawiam jedynie z Hondą. Zawsze mówiłem, że mają priorytet we wszystkim. Tak mówi moje ciało i moje serce.” – dodał #93.

Początki na testach były dobre. Marquez powiedział nawet, że jeszcze nigdy nie miał tak dobrego motocykla na testach przedsezonowych. Problemem jest jednak agresywny silnik. „Mamy większą prędkość, ale czas, by skupić się na płynności podczas otwierania przepustnicy. Silnik wciąż jest zbyt agresywny.” – ocenił Marquez.

Kliknij, aby pominąć reklamy
]

Źródło: motorsport.com

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarze 4

  1. Cal już powiedział że następne testy to praca nad elektroniką by nieco złagodzić charakterystykę silnika… Jedni będą musieli to robić mocniej a Marquez zapewne nieco mniej… W tym sezonie kluczem do zwycięstwa będzie jak najlepsze zrozumienie i zarządzanie opon. Honda z racji wykorzystywania nieco twardszych mieszanek będzie bardzo mocna ale problem może pojawić się wtedy gdy konkurencja będzie lepiej zarządzała bardziej miękkimi mieszankami które będą zwyczajnie szybsze w kluczowych częściach wyścigu

  2. Coś za coś-ostrzej jeździsz to szybciej zużywasz gumy
    MM lubi jeździć ostro a żeby dojechać do mety musi mieć twardszą
    Na miękkiej nie da się podkręcić tempa maszyny tak żeby ta opona wytrzymała cały wyścig Tu właśnie jest zadanie dla inżynierów żeby zbalansować dopasować jedno z drugim-opony dystans wyścigu tempo i zagadka ile co wytrzyma
    Nie pamiętam sezonu w którym nie byłoby kluczowe dla zwycięstwa zrozumienie i zarządzanie oponami :)

  3. Szkoda, że nie chce się sprawdzić. Chętnie bym go zobaczył na innym sprzęcie.

    • Spokojnie, na pewno jeszcze zobaczysz. Po prostu chłopak umie doskonale wyciągać wnioski z błędów, nie tylko własnych, ale też innych osób. A że ma jeszcze kilka rekordów do zmiażdżenia… Z drugiej strony, jeśli ktoś ma realną szansę zdobyć mistrzostwo na Ducati, to tylko On. A włoska maszyna wydaje się być już wystarczająco dopracowana aby tego dokonać.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
157 zapytań w 1,643 sek