Home / MotoGP / Mieszane odczucia w zespole Repsol Honda

Mieszane odczucia w zespole Repsol Honda

Andrea Dovizioso stanął na podium w portugalskich zmaganiach i jest z tego jak najbardziej zadowolony. Niestety Dani Pedrosa nie ma po dzisiejszym wyścigu powodów do radości.

Początek wyścigu dla Andrei Dovizioso był trochę trudny, z resztą tak samo jak dla drugiego zawodnika teamu Repsol Honda. Dopiero po pewnym czasie włoski motocyklista złapał głęboki oddech i był w stanie gonić czołówkę. Dovi ostatecznie zdołał wywalczyć trzecie miejsce, ale wcale nie było łatwo tego dokonać. Andrea stoczył bardzo zaciętą walkę z Marco Simoncellim i na pewno wylał on wiele potu, aby umieścić swoją fabryczną hondę na podium. Nie mniej jednak opłacało się wycisnąć z modelu RC212V ostatnie soki, a satysfakcja dla Dovizioso jest po prostu bezcenna. Nic dziwnego, że Włoch nie krył swojego zadowolenia z powrotu na podium. Przypomnijmy, że podczas poprzedniej rundy na Wyspach Filipa Andrea nie ukończył wyścigu z powodu defektu motocykla.

 

 Andrea Dovizioso po wyścigu powiedział: „Bycie z powrotem na podium jest dla nas bardzo ważne i chciałbym podziękować mojemu zespołowi oraz fanom, za całe wsparcie w ten weekend. Może nie mamy powodu, aby w pełni być zadowolonymi z naszego tempa podczas wyścigu, ponieważ byliśmy bardzo daleko za pierwszą dwójką, ale ogólnie wynik jest dla nas jak najbardziej pozytywny. Sytuacja w Estoril była dziwna przez cały weekend. Każda z sesji odbywała się w mokrych warunkach, a dziś było sucho. Nie mogliśmy się dobrze przygotować, więc trzecie miejsce to wszystko co mogliśmy dziś wywalczyć.”

 

Dovizioso opowiedział również co nieco na temat walki jaką stoczył z Marco Simoncellim: „Walka pomiędzy mną, a Simoncellim była dość agresywna, ale z nim to tak jest zawsze, więc musiałem mieć dobrą strategię na ostatnie okrążenie. On był szybszy ode mnie w sektorach T3 oraz T4 i za każdym razem na szykanie doganiał mnie. Mimo wszystko wiedziałem, że można było wiele odrobić w ostatnim zakręcie, ponieważ miałem nieco większą prędkość maksymalną na prostej i to był mój plan, który w pełni działał." Jakie plany na ostatnią rundę MotoGP posiada zawodnik Repsola? „Teraz mogę walczyć ze Stonerem o czwarte miejsce w mistrzostwach. Wiem, że będzie to trudne. Casey zanim się przewrócił był przecież bardzo szybki, ma także dziesięć punktów przewagi. Mimo wszystko czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej będzie naszym celem na najbliższy weekend w Walencji.” – optymistycznie kończy Dovizioso.

Dani Pedrosa ukończył wyścig na Estoril dopiero na ósmym miejscu i ze stratą prawie czterdziestu pięciu sekund do zwycięzcy zmagań. Hiszpan kompletnie nie potrafił odnaleźć się w rywalizacji, choć w pewnym momencie potrafił zyskać kilka pozycji. Niestety główną tego przyczyną był ból uszkodzonego obojczyka. Dał się on na tyle we znaki, że Dani nie potrafił skutecznie walczyć o konkretniejsze wyniki.

 

Dani Pedrosa opowiada o swoich kłopotach wyścigu, które pojawiły się za sprawą bólu w obojczyku: „Mam mieszane odczucia po tym wyścigu. Z jednej strony fakt, że mogłem ukończyć dwadzieścia osiem okrążeń jest w porządku, ponieważ na początku zmagań nie byłem przekonany, że to możliwe. Od trzeciego okrążenia zacząłem błyskawicznie tracić siły w lewej ręce i nie czułem się z tym dobrze. Szczerze mówiąc nie przypuszczałem, że będę w stanie utrzymać całkiem dobre tempo na początku wyścigu. W pewnym momencie zauważyłem, że zajęcie trzeciego miejsca byłoby możliwe jadąc moim tempem, ale niestety dokonanie tego było czymś nierealnym, ponieważ straciłem siły w ramieniu.”

 

Hiszpański motocyklista dodał jeszcze kilka zdań na temat zmagań i swoich najbliższych planów: „Na każdym okrążeniu czułem się bardziej zmęczony i nie mogłem utrzymać tempa w granicy 1’39.5 sek. W ciągu dziesięciu okrążeń nie byłem w stanie nic zrobić i straciłem bardzo wiele. Tak być nie może, zamierzą więc sprawdzić się ponownie u lekarzy, ponieważ mam cały czas uczucie zdrętwiałego ramienia. Będziemy teraz mieli trzy dni na odpoczynek przed Walencją. W odniesieniu do pozycji w mistrzostwach, powiem tylko tyle, że mam dziewiętnaście punktów przewagi i mam nadzieję, że będę w stanie utrzymać się na drugim miejscu.” – zakończył Pedrosa.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
137 zapytań w 1,202 sek