Home / MotoGP / Moto2 alternatywą dla odchodzących z MotoGP

Moto2 alternatywą dla odchodzących z MotoGP

Dyrektor Tech 3 Yamaha oczekuje, iż w nowopowstałej klasie zobaczymy w przyszłym roku kilku zawodników, którzy nie znaleźli dalszego zatrudnienia w MotoGP.

Herve Poncharal uważa, że takie posunięcie może być dla nich dobrą alternatywąDyrektor Tech 3 Yamaha oczekuje, iż w nowopowstałej klasie zobaczymy w przyszłym roku kilku zawodników, którzy nie znaleźli dalszego zatrudnienia w MotoGP.

Herve Poncharal uważa, że takie posunięcie może być dla nich dobrą alternatywą, zaś same teamy będą chętne na zatrudnienie motocyklistów z doświadczeniem w najwyższej klasie. Jego wypowiedź jest o tyle istotna, iż opowiada się on jako jeden z uczestników Moto2, bowiem do zmagań w przyszłym sezonie został zgłoszony także Tech 3.

”Wszyscy mamy te same nazwiska na liście. Są na niej niektórzy kierowcy startujący aktualnie w MotoGP, którzy mogą nie otrzymać angażu na przyszły sezon. Uważam, że ci zawodnicy są odpowiednio przygotowani na udział w Moto2, ponieważ motocykle będą bardzo bliskie do osiemsetek, zarówno pod względem rozmiarów jak i wagi. Będzie to motocykl MotoGP o mniejszej mocy silnika i z innymi oponami.”

Jako, że czołowa czwórka z 250cc oraz Ben Spies przechodzą do MotoGP, oznacza to że kilku zawodników na pewno pożegna się z tą klasą. Wiemy już, że James Toseland oraz Chris Vermeulen przenoszą się do Superbike. Problem z zatrudnieniem może mieć za to aktualny duet Gresini Honda, czyli Toni Elias i Alex de Angelis. Ich pracodawca ma już zajęte oba miejsca na przyszły rok, bowiem podpisał on kontrakt z Marco Melandrim i Marco Simoncellim. Miejsca w Pramac Ducati wydają się być także zajęte, przez co ta dwójka może mieć problem ze znalezieniem miejsca dla siebie.

Porncharal ma także nadzieję, że rywalizacja w Moto2 będzie bardziej wyrównana, niż w 250cc:
”Zobaczymy na starcie trzydzieści osiem motocykli z taką samą specyfikacją silnika. Oczekuję też, że nie będzie wielkich różnic w nadwoziach, motocykle od strony technicznej będą zatem bardzo, bardzo zbliżone. Wszystko będzie zależało zatem od zawodnika. Powinniśmy zobaczyć naprawdę dobrą akcję i miejmy nadzieję, że w nowej klasie zobaczymy dużo prawdziwie męskiej rywalizacji. Jestem podekscytowany, bardzo podekscytowany.”

Źródło: autosport.com

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
124 zapytań w 1,084 sek