Home / MotoGP / Ostatni dzień testów w Australii

Ostatni dzień testów w Australii

Testy na Phillip Island dobiegły końca. Na szczęście pogoda dopisała i zawodnicy mogli wreszcie wyjechać na tor. Tak samo jak to miało miejsce w Sepang najlepsi byli kierowcy Ducati. Sete Gibernau po wczorajszym przeleniuchowanym dniu,

Testy na Phillip Island dobiegły końca. Na szczęście pogoda dopisała i zawodnicy mogli wreszcie wyjechać na tor. Tak samo jak to miało miejsce w Sepang najlepsi byli kierowcy Ducati. Sete Gibernau po wczorajszym przeleniuchowanym dniu, dzisiaj pokonał ponad 100 okrążeń i uzyskał najlepszy czas dnia. Wicemistrz świata Marco Melandri, który przejechał najwięcej okrążeń z całej stawki zawodników (117), uzyskał czas o połowę sekundy gorszy od Hiszpana.

Tor z rana był dosyć brudny i śliski, wszystko za sprawą wczorajszych ulewnych deszczy. Jednakże dzięki ładnej pogodzie i lekkiemu wietrzykowi znad oceanu tor z godziny na godzinę był coraz bardziej suchy.

Najszybszym kierowcą na wyścigowych gumach był Marco Melandri. Mimo to kierowca zespołu Fortuna Honda z czasem 1min 30.60sek był gorszy od tego jaki uzyskał w zeszłym roku podczas australijskiej Grand Prix. Włoch w pogoni za najlepszymi ustawieniami swojej maszyny nie skorzystał nawet z przysługującej mu przerwy na obiad. Drugi czas należał do Nicky Haydena (1min 30.90sek). Trzecie i czwarte miejsce zajęli Dukatyści. Sete Gibernau był gorszy od Amerykanina o zaledwie 0,02sek, a Loris Capirossi wykręcił najlepsze kółko z czasem 1min 31.07sek.

Marco Melandri (Fortuna Honda):
Mieliśmy dzisiaj dużo pracy do zrobienia i nikt z nas nie zrobił sobie przerwy. Większą część dnia testowałem opony wyścigowe. Michalin nie dostarczył nam żadnych opon kwalifikacyjnych. Nie robiłem żadnych symulacji wyścigowych, ale wykonałem kilka długich wyjazdów na tor. W zasadzie cały czas pracujemy nad podstawowymi ustawieniami maszyny, chcemy aby działały one na każdym torze. Nadal mam trochę do zrobienia z przodem motocykla.”

Nicky Hayden skupił się dzisiaj na testowaniu opon Michelin. Niestety około godziny 16tej Nicky doznał uślizgu przedniego koła i stracił przód motocykla. Amerykaninowi nic się nie stało, lecz jego maszyna nie nadawała się do kontynuowania rozpoczętej chwilę wcześniej symulacji wyścigowej. „Kentuky Kid” nie mógł również zrealizować zaplanowanej wcześniej próby opon kwalifikacyjnych.

Nicky Hayden (Repsol Honda):
”Bardzo potrzebowaliśmy dzisiaj ładnej pogody. Pomimo wypadku wszystko poszło OK. Dzisiaj spędziłem dzień na testowaniu opon dla Michelina i muszę powiedzieć, że kilka z tylnych gum bardzo mi przypadło do gustu. Kiedy planowaliśmy symulację wyścigową straciłem przód i wypadłem z trasy. Nic się nie stało, ale niestety był to szybki zakręt i postanowiliśmy przerwać testy. Wczoraj na mokrym również szło mi nieźle. To bardzo istotne, bo jak każdy wie, w zeszłym roku miałem problemy na mokrej nawierzchni.”

Technicy z Konica Minolta Honda Team pracowali nad nowymi ustawieniami maszyny Makoto Tamady, w specyfikacji 2006. Japończyk zrobił dziś 91 okrążeń, zdobywając wiele istotnych informacji dla inżynierów.

Zawodnik ciężko przepracował cały dzień, tylko popołudniu robiąc sobie 45-minutową przerwę. Japończyk uzyskał zadawalający wynik 1’31.77.

Makoto Tamada (Konica Minolta Honda):
” Jestem całkowicie usatysfakcjonowany pracą, którą dziś wykonaliśmy. Warunki pogodowe były perfekcyjne i jestem przekonany, że nawet podczas kolejnych testów w Sepang będziemy mogli skorzystać z danych zebranych dzisiaj. Zrobiłem dziś wiele okrążeń i coraz lepiej zaczynam czuć motocykl. Czeka nas jeszcze dużo pracy, ale jestem przekonany, że zmierzamy w dobrym kierunku. Myślę, że ta dłuższa zimowa przerwa sprawiła, iż jestem teraz jeszcze bardziej wypoczęty i w pełni przygotowany do sezonu.”

Po ustanowieniu najszybszego czasu wczorajszego dnia, Shinya Nakano korzystając z dobrych warunków atmosferycznych kontynuował pracę nad bazowymi ustawieniami swojej całkowicie nowej Ninji ZX-RR. Japończyk wraz z całą ekipą pracował nad tylnym zawieszeniem i udało im się wyeliminować problemy silnych drgań maszyny z pierwszego dnia testów.

Nakano razem ze swoim team-pratnerem Randy de Puniet przejechali łącznie 178 okrążeń, testując także nowe mieszanki opon Bridgestone.
Japończyk „wykręcił” nawet lepszy czas, niż ten uzyskany podczas kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Australii w październiku.

Nieoficjalne czasy z trzeciego dnia testów – Phillip Island:

1. Sete Gibernau SPA Ducati Marlboro Team 1min 30.06 sek
2. Loris Capirossi ITA Ducati Marlboro Team 1min 30.25 sek
3. Shinya Nakano JPN Kawasaki Racing Team 1min 30.59 sek
4. Marco Melandri ITA Fortuna Honda 1min 30.6 sek
5. Nicky Hayden USA Repsol Honda Team 1min 30.9 sek
6. Dani Pedrosa SPA Repsol Honda Team 1min 31.1 sek
7. Casey Stoner AUS Honda LCR 1min 31.13 sek
8. Kenny Roberts USA Team Roberts 1min 31.64 sek
9. Randy de Puniet FRA Kawasaki Racing Team 1min 31.77 sek
10. Makoto Tamada JPN Konica Minolta Honda 1min 31.77 sek
11. Toni Elias SPA Fortuna Honda 1min 32.15 sek
12. Alex Hofmann GER Team d’Antin Pramac 1min 32.4 sek
13. Jose Luis Cardoso SPA Team d’Antin Pramac 1min 32.52 sek

zdjęcia: www.crash.net, www.jir.it

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
133 zapytań w 1,145 sek