Home / MotoGP / Ostatni dzień w Malezji dla Yamahy i Ducati

Ostatni dzień w Malezji dla Yamahy i Ducati

Podczas ostatniego dnia testów w Malezji prym wiedli zawodnicy Yamahy i Ducati. Jeźdźcy właśnie tych producentów zdominowali czołową piątkę. Z powodu ograniczonej ilości opon, kierowcy nie przejechali jednak wielu okrążeń.

Tym razem oPodczas ostatniego dnia testów w Malezji prym wiedli zawodnicy Yamahy i Ducati. Jeźdźcy właśnie tych producentów zdominowali czołową piątkę. Z powodu ograniczonej ilości opon, kierowcy nie przejechali jednak wielu okrążeń.

Tym razem obiekt położony niedaleko Kuala Lumpur przez wszystkie trzy dni prób był całkowicie suchy. W piątek temperatura powietrza wyniosła trzydzieści siedem, a nawierzchni czterdzieści pięć stopni Celsjusza. Wilgotność wahała się z kolei w granicach pięćdziesięciu procent. Przez wszystkie dni testów tor do dyspozycji jeźdźców był w godzinach od dziesiątej rano do osiemnastej.

Najlepszym zawodnikiem po raz kolejny okazał się Valentino Rossi. Włoch całkowicie zdominował przedsezonowe zmagania na torze Sepang, na którym to podczas wszystkich czterech sesji notował najlepsze czasy. Tym razem rezultat #46 wyniósł dokładnie 2’00.271sek, co jest wynikiem lepszym od wczorajszego aż o osiem dziesiątych sekundy. Mało tego, dziś „The Doctor” pojechał o 0.247sek szybciej niż podczas zeszłorocznej sesji kwalifikacyjnej na tym obiekcie! Obecny Mistrz Świata przejechał podczas tych dwóch dni osiemdziesiąt sześć okrążeń, podczas których musiał zbierać dane na temat nowej YZR-M1. Na trasie położonej niedaleko Kuala Lumpur próżno było wypatrywać drugiego zawodnika zespołu Fiat Yamaha. Hiszpan Jorge Lorenzo wciąż leczy prawą dłoń, jednak teraz coraz bardziej prawdopodobnym wydaje się, że pojawi się on podczas następnych prób w Katarze.

Drugie miejsce, także po raz czwarty z rzędu, przypadło Casey’owi Stonerowi. Tym razem jednak Australijczyk stracił do lidera nieco ponad dwie dziesiąte sekundy, co oznacza, że na Losail będzie naprawdę mocny. Przecież w końcu na katarskim obiekcie zawsze radził sobie on wybornie. #27 poprawił się względem wczoraj o 0.7sek, jednak to i tak „mało” jeśli pod uwagę weźmiemy jego zespołowego kolegę. Nicky Hayden uzyskał dziś rewelacyjny, trzeci czas, przejeżdżając przy okazji czterdzieści dwa okrążenia malezyjskiej trasy. Starszy z zawodników ekipy Ducati Marlboro dziś był szybszy niż wczoraj aż o półtorej sekundy! Dla teamu tego to póki co najlepsze rezultaty podczas przygotowań do sezonu 2010. Warto nadmienić, że duet ten oddzieliło zaledwie 0.2sek, co jest niezwykle dobrym prognostykiem na przyszłość. Zarówno Casey, jak i „Kentucky Kid” skupili się na wypróbowaniu nowych wahaczy w swoich Desmosedici GP10, jak również silników z serii „big bang”.

Rewelacyjnie spisał się także duet ekipy Monster Yamaha Tech3. Drugi najstarszy zawodnik w klasie królewskiej – Colin Edwards uzyskał czwarty czas. Amerykanin, dla którego nadchodzący sezon będzie trzecim w barwach francuskiego zespołu, stracił do Rossi’ego 0.717sek. Względem wczoraj „Texas Tornado” poprawił się o blisko sekundę, dzięki czemu dziś jako ostatni przekroczył barierę 2’01. Zaledwie 0.026sek za #5 testy w Malezji ukończył jego nowy zespołowy kolega – Ben Spies. Amerykanin radzi sobie na nowej dla siebie maszynie coraz lepiej, tym razem jadąc szybciej niż dnia poprzedniego o 0.8sek. Co ciekawe, trzeci raz z rzędu „The Ben” wywalczył w klasyfikacji czasów piąte miejsce. Warto nadmienić, że #11 zaliczył dziś symulację wyścigu i był bardzo zadowolony ze swojego tempa. Na torze pojawili się także, podobnie jak w środę i czwartek, dwaj zawodnicy testowi tegoż producenta – Wataru Yoshikawa oraz Norihiko Fujiwara. Ci dwaj panowie tym razem nie zamiatali tyłów, notując piętnastą i osiemnastą lokatę.

Na pozycji numer sześć testy zakończył Loris Capirossi. Włoch, co ciekawe, swój najlepszy czas uzyskał na zaledwie szóstym z pięćdziesięciu okrążeń. #65, podobnie jak praktycznie cała stawka, także pojechał szybciej o kilka dziesiątych sekundy aniżeli w czwartek. Jego nowy team-partner – Alvaro Bautista tym razem zajął dziesiąte miejsce, przegrywając z bardziej doświadczonym kolegą z zespołu o zaledwie 0.4sek. Wczoraj Hiszpan „wylądował” na deskach, i pomimo nabawienia się lekkiej kontuzji ręki, dziś był w stanie testować. Obaj zawodnicy Rizla Suzuki udowodnili podczas tych dwóch dni, że nowe jednostki napędowe w ich motocyklach spisują się naprawdę nieźle. Miejmy zatem nadzieję, że silniki w GSV-R będą wytrzymałe i pozwolą „błękitnym” walczyć w czołówce.

Siódme i ósme miejsce zajęli dziś z kolei kierowcy Repsol Hondy. Tym razem Andrei Dovizioso poszło nieco gorzej aniżeli wczoraj i uzyskał czas poza czołową piątką. Włochowi udało się poprawić rezultat z drugiego dnia prób o zaledwie dwie dziesiąte sekundy, a więc nie było mowy, by mógł on myśleć o lepszej lokacie niż siódma. 0.039sek stracił do „Dovi’ego” drugi kierowca fabrycznej ekipy Hondy — Dani Pedrosa. Hiszpan na początku dnia nie radził sobie najlepiej i plasował się w końcówce stawki, by na przedostatnim okrążeniu uzyskać swój najlepszy wynik — 2’01.439. Warto przypomnieć, że #26 zaliczył wczoraj upadek, jednak na szczęście nic mu się nie stało. Bardzo dobrze zaprezentował się z kolei debiutujący w tym roku Hiroshi Aoyama. Japończyk, jeżdżący również na RC 212V, wywalczył dziewiąty rezultat. To znaczny postęp #7, który wcześniej wyraźnie nie radził sobie na motocyklu w specyfikacji 2009. Gdy jednak dostał do swej dyspozycji nowszą maszynę, od razu idzie mu znacznie lepiej.

Na jedenastym miejscu testy zakończył Randy de Puniet, który wciąż nie może wbić się do czołowej dziesiątki. Ostatniego dnia prób zabrakło mu do dziesiątego Bautisty 0.248sek. Na dwunastej lokacie uplasował się kolejny satelicki zawodnik Hondy. Wczoraj najlepszy z „prywaciarzy” japońskiego producenta Marco Melandri, tym razem musiał zadowolić się nieco bardziej odległą lokatą. Tym razem Włoch okazał się pierwszym, który nie pobił bariery 2’02. Co ciekawe, #33 swój najlepszy rezultat uzyskał na zaledwie trzecim z sześćdziesięciu okrążeń. Do lidera stracił on 1.8sek, co jest wynikiem gorszym niż wczoraj. Warto też dodać, że rano „Macio” zaliczył upadek, jednak okazał się on niegroźny i owy zawodnik mógł kontynuować testy. Pecha miał także jego zespołowy kolega – Marco Simoncelli. „SuperSic” znowu przewrócił się w Malezji, podobnie jak ostatniego dnia prób trzy tygodnie temu. Tym razem zaliczył on high-side’a w siódmym zakręcie, dość mocno później koziołkując. Na szczęście Włoch nie został uderzony przez swój motocykl, jednak na wszelki wypadek zabrano go do szpitala. Tam okazało się, że pomimo wywrotki #58 zaledwie na trzecim okrążeniu, nic mu się nie stało. Do końca dnia jednak próżno było wypatrywać Simoncelli’ego na torze.

Stawkę dopełnili sateliccy zawodnicy Ducati. Najlepszym z nich okazał się tym razem, debiutujący w tym roku w klasie MotoGP, Hector Barbera. Hiszpan do poprzedzającego go Melandri’ego stracił zaledwie 0.002sek i o kolejne dwie tysięczne sekundy wyprzedził czternastego Mikę Kallio. Fin podczas tych dwóch dni przejechał najwięcej okrążeń z całej stawki, bowiem ponad sto czterdzieści! Drugi zawodnik ekipy Pramac Racing, team-partner #36 – Aleix Espargaro uplasował się na szesnastym miejscu ogólnie, a na piętnastym wśród etatowych zawodników. Hiszpan do liderującego Rossi’ego stracił dwie sekundy, a do Kallio niecałe trzy dziesiąte.

Ostatnie testy przed sezonem 2010 odbędą się w dniach od 17-tego do 19-tego marca na torze Losail. To właśnie w Katarze dnia 11-tego kwietnia rozpocznie się, nocnym wyścigiem, nadchodzący cykl zmagań.

Wyniki trzeciego dnia testów:
1. Valentino Rossi (ITA) Fiat Yamaha Team – 2’00.271sek – 12/39 okr.
2. Casey Stoner (AUS) Ducati Marlboro Team – 2’00.512sek – 13/33 okr.
3. Nicky Hayden (USA) Ducati Marlboro Team – 2’00.703sek – 20/42 okr.
4. Colin Edwards (USA) Monster Yamaha Tech 3 – 2’00.988sek – 18/35 okr.
5. Ben Spies (USA) Monster Yamaha Tech 3 – 2’01.014sek – 11/44 okr.
6. Loris Capirossi (ITA) Rizla Suzuki MotoGP – 2’01.320sek – 6/50 okr.
7. Andrea Dovizioso (ITA) Repsol Honda Team – 2’01.439sek – 13/46 okr.
8. Dani Pedrosa (SPA) Repsol Honda Team – 2’01.478sek – 56/57 okr.
9. Hiroshi Aoyama (JPN) Interwetten Honda MotoGP – 2’01.692sek – 47/50 okr.
10. Alvaro Bautista (SPA) Rizla Suzuki MotoGP – 2’01.732sek – 17/25 okr.
11. Randy de Puniet (FRA) LCR Honda MotoGP – 2’01.980sek – 4/58 okr.
12. Marco Melandri (ITA) San Carlo Honda Gresini – 2’02.078sek – 3/60 okr.
13. Hector Barbera (SPA) Paginas Amarillas Ducati – 2’02.080sek – 45/52 okr.
14. Mika Kallio (FIN) Pramac Racing – 2’02.082sek – 65/66 okr.
15. Motocykl „T” (JPN) Yamaha Test Rider – 2’02.287sek – 17/18 okr.
16. Aleix Espargaro (SPA) Pramac Racing – 2’02.367sek – 49/49 okr.
17. Marco Simoncelli (ITA) San Carlo Honda Gresini – 2’03.689sek – 2/2 okr.
18. Motocykl „O” (JPN) Yamaha Test Rider – 2’04.500sek – 11/43 okr.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
126 zapytań w 1,418 sek