Home / MotoGP / Pierwsze Pole Position Simoncelliego w MotoGP!

Pierwsze Pole Position Simoncelliego w MotoGP!

Niespodziewanymi wynikami zakończyła się sesja kwalifikacyjna klasy MotoGP przed jutrzejszym wyścigiem o Gran Premi Aperol de Catalunya. Pole Position wywalczył bowiem… Marco Simoncelli.

Podczas sesji kwalifikacyjnej, chociaż momentami nad torem położonym nieopodal Barcelony słońce zachodziło za chmury, ogólnie było pogodnie. Temperatura powietrza wahała się w granicach dwudziestu stopni Celsjusza, a samej nawierzchni była o około dziesięć stopni wyższa. Dzięki temu zawodnicy mogli w pełni skupić się na poprawianiu ustawień swoich motocykli i kręceniu jak najlepszych czasów.

 

Jak wiadomo po wczorajszej wywrotce w drugiej sesji treningowej, w dalszej części weekendu na torze położonym nieopodal Barcelony nie zobaczymy Colina Edwrdsa. Jak udało nam się dowiedzieć, dziś rano Amerykanin przeszedł operację, a jego prawy obojczyk składał nie kto inny jak doktor Xavier Mir – ten sam, który całkiem niedawno składał podobny uraz u Daniego Pedrosy. Jeśli już jesteśmy przy Hiszpanie, to on także z powodu kontuzji nie startuje w ten weekend. Dla #26 byłaby to przecież domowa runda, a wielu upatrywało w nim kandydata do zwycięstwa. Udział zarówno #5 jak i zawodnika teamu Repsol Honda w kolejnych zmaganiach – na Silverstone – także stoi pod znakiem zapytania.

 

Powszechnie nazywane jest to chyba ironią losu… Bo jak inaczej nazwać to, iż Pole Position wywalczył właśnie Marco Simoncelli? Po kolizji z Danim Pedrosą we Francji Hiszpan nie startuje w ten weekend na swoim domowym torze Montmelo. Z tego też powodu hiszpańscy fani zaczęli grozić Włochowi, na trybunach pojawił się nawet transparent z napisem, iż „jest on poszukiwany żywy lub martwy”. Kiedy to w kwalifikacjach, na swoim przedostatnim kółku, podopieczny Fausto Gresiniego uzyskał czas 1’42.413 i potem zjechał do parku zamkniętego – został wygwizdany. Po paddocku tymczasem #58 porusza się przy obecności dwóch ochroniarzy, a jutro powalczy on o pierwsze w karierze MotoGP podium.

Dość pewny siebie przed kwalifikacjami Casey Stoner, który co pewien czas odpuszczał sobie na szybkim okrążeniu, ostatecznie w samej końcówce sesji został zepchnięty na drugie miejsce. Trzykrotny zdobywca Pole Positon w tym sezonie, na torze Montmelo przegrał z Simoncellim o zaledwie 0.016sek! Trzy dziesiąte wolniej od Australijczyka pojechał tymczasem jedyny jego team-partner w ten weekend – Andrea Dovizioso. Dzięki temu Włoch jutro rozpocznie zmagania ze środka drugiego rzędu i należy upatrywać w nim jednego z faworytów do wywalczenia podium, ale to jednak wciąż #27 pozostaje głównym faworytem do wywalczenia zwycięstwa.

 

Trzeci i czwarty czas w kwalifikacjach uzyskali obaj zawodnicy teamu Yamaha Factory Racing. Lepszym okazał się być Jorge Lorenzo, który kolejny już raz w tym sezonie rozpocznie wyścig z pierwszego rzędu. Jutro tymczasem Hiszpan, który do lidera stracił trzy dziesiąte, walczyć będzie o drugie w tym roku zwycięstwo, które wówczas byłoby jego drugim z rzędu na torze w Katalonii. „Por Fuera” po zjechaniu do parku zamkniętego pogratulował Simoncelliemu, przy okazji zapewne chcąc trochę uciszyć gwizdy fanów. Zaledwie 0.014sek do #1 stracił tymczasem Ben Spies, dla którego jest to wyrównanie jego najlepszej lokaty startowej w tym roku. Blisko osiem dziesiątych sekundy wolniej od lidera pojechał tymczasem ostatni z zawodników Yamahy – Cal Crutchlow. Brytyjczyk, uczący się dopiero toru Montmelo, raz jeszcze zamknie drugi rząd. Tym samym wszystkie trzy M1-ki znalazły się w dwóch pierwszych liniach.

 

Valentino Rossi rzutem na taśmę rozpoczął w kwalifikacjach swoje ostatnie pomiarowe okrążenie, na którym stracił 0.810sek do Simoncelliego. Dzięki temu wywalczył on siódme miejsce, a więc jest to jego najlepsza lokata startowa od czasu przejścia do Ducati. Co ciekawe jednak, Włochowi do szóstego Crutchlowa zabrakło zaledwie 0.021sek. Jeszcze mniej, bowiem tylko 0.005sek stracił z kolei do „The Doctora” jego zespołowy kolega z teamu Ducati Marlboro – Nicky Hayden. Dla Amerykanina, tak jak i dla #46, to najlepsza lokata startowa wywalczona w tym roku. Jutro zwłaszcza 32’latek z Tavullii będzie miał spore szanse na zdobycie lokaty w TOP5, ale czy uda mu się finiszować na podium?

 

Czytaj dalej >>

 

Z końca trzeciej linii jutrzejsze zmagania rozpocznie tymczasem Alvaro Bautista, dla którego jest to przecież domowa runda. Hiszpan rok temu wyścig w Katalonii zakończył na lokacie numer pięć, jednak jutro o taki wynik będzie naprawdę ciężko. Zawodnik teamu Rizla Suzuki okazał się być pierwszym, którego od lidera oddzieliła ponad sekunda. Warto też nadmienić, że dotychczas walczący z kontuzją lewej kości udowej #19, w ten weekend jest już praktycznie w pełni sił. Udowodnił to chociażby przejeżdżając w QP największą ilość okrążeń z całej stawki, bowiem aż dwadzieścia dziewięć.

 

Najlepszym satelickim zawodnikiem Ducati w trakcie kwalifikacji okazał się być tymczasem Hector Barbera. Spisujący się znacznie poniżej oczekiwań w trakcie wszystkich treningów wolnych Hiszpan, tym razem wywalczył dziesiątą lokatę. Wynik ten zasługuje tym bardziej na uznanie, bowiem od lidera zawodnika teamu Mapfre Aspar oddzieliła nieco ponad sekunda! Ostatni, piętnasty, był tymczasem Karel Abraham. Reprezentant barw teamu Cardion AB Motoracing już po przejechaniu jednego okrążenia zaliczył uślizg przodu w ostatnim zakręcie, przez co musiał się udać do Clinica Mobile. Potem jednak wyjechał na tor na zapasowej maszynie, ale i tak zamknie jutro piątą linię.

 

Zaledwie jedenaste i czternaste miejsce wywalczyli sateliccy zawodnicy Hondy. Lepszym, raz jeszcze z tego duetu, okazał się być Hiroshi Aoyama. Wynik o sekundę i trzy dziesiąte gorszy od lidera to jednak nie to, na co liczył zespołowy kolega zdobywcy Pole Position z ekipy San Carlo Honda Gresini. Używający w ten weekend po raz pierwszy ramy w specyfikacji 2011 Toni Elias musi z kolei zadowolić się lokatą startową w środku piątego rzędu. Podopieczny Lucio Cecchinelliego dodatkowo jako pierwszy stracił do lidera ponad dwie sekundy. Jutro #24 powalczy natomiast o to, by po raz pierwszy w MotoGP dojechać do mety katalońskiego wyścigu.

Stawkę uzupełnili tymczasem dwaj zawodnicy ekipy Pramac Racing. Dwunasty czas, na swoim ostatnim okrążeniu, uzyskał Randy de Puniet, który do poprzedzającego go Aoyamy stracił zaledwie 0.030sek. Francuz był natomiast o trzy dziesiąte szybszy od swojego team-partnera Lorisa Capirossiego. Po fatalnym weekendzie we Francji, teraz panowie ci liczą na dobre wyniki. Gorszych niż na Le Mans osiągnąć się już nie da, bowiem obaj wylądowali na deskach i nie dojechali do mety.

 

Już jutro o godzinie 9:40 odbędzie się, trwająca dwadzieścia minut, sesja warm-up. To podczas niej zawodnicy kategorii MotoGP będą mieli ostatnią szansę na poprawę ustawień swoich motocykli przed wyścigiem. Do zmagań o Gran Premi Aperol de Catalunya kierowcy klasy królewskiej ruszą dokładnie o 14:00.

 

 

Wyniki sesji kwalifikacyjnej w Katalonii:


1. Marco Simoncelli (ITA) San Carlo Honda Gresini – 1’42.413sek
2. Casey Stoner AUS Repsol Honda Team – 1’42.429sek
3. Jorge Lorenzo (SPA) Yamaha Factory Racing – 1’42.728sek
4. Ben Spies (USA) Yamaha Factory Racing – 1’42.742sek
5. Andrea Dovizioso (ITA) Repsol Honda Team – 1’42.749sek
6. Cal Crutchlow (GBR) Monster Yamaha Tech 3 – 1’43.202sek
7. Valentino Rossi (ITA) Ducati Marlboro Team – 1’43.223sek
8. Nicky Hayden (USA) Ducati Marlboro Team – 1’43.228sek
9. Alvaro Bautista (SPA) Rizla Suzuki MotoGP – 1’43.447sek
10. Hector Barbera (SPA) Mapfre Aspar Team – 1’43.656sek
11. Hiroshi Aoyama (JPN) San Carlo Honda Gresini – 1’43.734sek
12. Randy de Puniet (FRA) Pramac Racing Team – 1’43.764sek
13. Loris Capirossi (ITA) Pramac Racing Team – 1’44.068sek
14. Toni Elias (SPA) LCR Honda MotoGP – 1’44.510sek
15. Karel Abraham (CZE) Cardion AB Motoracing – 1’45.661sek

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
125 zapytań w 1,449 sek