MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Gdy oficjalnie potwierdzono przejście Cala Crutchlowa do Ducati, stało się też jasnym, że jego miejsce zajmie Pol Espargaro. Plotki o awansie Hiszpana do MotoGP krążyły po paddocku Grand Prix w zasadzie od początku sezonu, a dziś w końcu nadeszło oficjalne potwierdzenie.
Debiut Brytyjczyka w ekipie Monster Yamaha Tech3 w sezonie 2011 nie był łatwy, jednak w zeszłym roku udało mu się w końcu stanąć na podium. W obecnym cyklu zmagań już czterokrotnie finiszował on w czołowej trójce, a na dodatek w trakcie Dutch TT sięgnął po swoje pierwsze w karierze pole position. Teraz #35 zdecydował się odejść do fabrycznej ekipy Ducati na dwa kolejne sezony, gdzie według plotek zarobić ma około 3 milionów euro. Tym samym jego nowym-starym team-partnerem będzie Andrea Dovizioso, z którym dzielił boks Tech3 rok temu.
Tym samym, zgodnie z wcześniejszymi plotkami, do MotoGP awansuje Pol Espargaro i zajmie miejsce Cala Crutchlowa. Co warto nadmienić, Hiszpan umowę podpisał bezpośrednio z Yamahą i pierwszy sezon spędzi w barwach teamu prowadzonego przez Herve Poncharala, gdzie za team-partnera będzie miał Bradley’a Smitha. Nie wiadomo, jak sytuacja będzie wyglądała w 2015 roku, bo w przypadku ewentualnego odejścia Valentino Rossiego na emeryturę na koniec przyszłego sezonu, wówczas to „Polyccio” byłby pierwszym kandydatem do zajęcia jego miejsca.
„Yamaha Motor Co., Ltd. cieszy się mogąc ogłosić podpisanie dwuletniej umowy z obecnym zawodnikiem Moto2, Hiszpanem Polem Espargaro – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Yamahy. – W rezultacie tej umowy, 22-letni zawodnik zadebiutuje w 2014 roku w MotoGP w barwach zespołu Monster Yamaha Tech3, jeżdżąc na motocyklu Yamaha YZR-M1.”
Obecnie #40 ściga się w pośredniej kategorii, gdzie walczy o tytuł mistrzowski i obecnie ma stratę 23 punktów do liderującego Scotta Reddinga. Brytyjczyk ogłosił już, że w przyszłym sezonie na pewno wystartuje w kategorii MotoGP, jednak póki co, zespół i motocykl pozostają nieznane. Wiadomo natomiast, że w klasie królewskiej Pol Espargaro dołączy do swojego starszego o rok brata Aleixa, który dominuje w klasyfikacji CRT. #41 nadal reprezentować będzie barwy ekipy Power Electronics Aspar na maszynie ART.
Mistrzostwa hiszpani tfuuu…Świata
A czemu nie Redding? Bo nie jest Hiszpanem? Śmieszne, szczerzę życzę Espargaro, żeby przegrywał z Ducatami…
Dlaczego nie? Ponieważ póki co jest lepszym zawodnikiem od Scotta Reddinga, nie tylko ostatnio, ale i od początku kariery w mistrzostwach świata. Może coś się zmieni na korzyść Anglika, jak zmienią kategorię.
Tabela mówi co innego. Jak tylko Anglik skończyłby z gierkami pozawyścigowymi, to znowu będzie lał Polusia…
Za jeden sezon Redding ma dostać jeden z najlepszych motocykli świata? Przecież w poprzednich sezonach nawet w top 3 nie był… Espargaro jest o klase lepszy.
Żadnych gierek nie ma, a jak są to nikt mu nie każe w nie grać, mądry człowiek będzie się zajmował sobą na torze, nie polemizował jak dziecko. Tabela się wyjątkowo frajersko ułożyła dla Reddinga, bo większość wypadała albo miała problemy z maszynami, a on tylko musiał dojeżdżać, choć nie mówię np. na Mugello zaimponował. Pol zasłużył bez dyskusji na miejsce wśród najlepszych, po prostu wchodzi w bardzo niefortunnym czasie, gdy rośnie opozycja wobec wszystkiego, co hiszpańskie ( nie ma się co dziwić ).
A jak Espargaro radzi sobie na deszczu?
Słabo, tego nikt nie zaprzecza, ale po pierwsze, deszcz zwykle stanowi mniejszość, po drugie zawsze można się poprawić, jak wielu innych zawodników przed nim.
Redding jest młodszy o 2 lata także spokojnie.
Panowie też mnie wk*rwia ta ilość tych Hiszpanów, ale na razie lepiej nie będzie bo:
1. Najlepiej na świecie rozwinięte szkolenie młodych zawodników, przeróżne puchary organizowane itd, po prostu inwestują w młodzież…
2. Ogromna ilość torów na najwyższym poziomie i wielkie zainteresowanie kibiców…
3. Szef dorny to Hiszpan itd
To trzy według mnie najważniejsze powody tej dominacji bo aktualnie Hiszpanie odskoczyli i Włochom i wyspiarzom.
Fakt, iż Pol nie dominuje w Moto2, jest wynikiem wyłącznie problemów z oponami. Kompletnie ich nie ogarnia i tak na prawdę nadal ma z nimi problemy. Mimo to wygrał trzy wyścigi. Scott się rozwinął, ale jeżeli Pol się ogarnie, nie ma szans zdobyć majstra. Lubiłem Reddinga w zeszłym sezonie, ale obecnie po prostu mnie denerwuje swoim zachowaniem – prowokowanie rywala, nonszalancja. Niech pokaże na torze wyższość, a nie poza torem. Jeszcze przegra z kretesem, bo Pol na pewno odzyska dawną formę, dzięki której rywalizował z niedoścignionym Marquezem. :)
Rywalizowal z Marquezem? Marc to już mu dawno odjechał i nie dogoni go. :D A Scott jest młodszy od Espargaro, a i tak prowadzi w klasyfikacji. Tłumaczenie, że opony jest dziwne – wszyscy mają takie same. :D Dunlopy bo Dunlopy, no ale lepszych Redding nie dostaje.
Motocykle różnie zużywają opony. Zresztą zależy to też od stylu jazdy danego zawodnika.
Podobnie jest w F1.
No ale to nie można usprawiedliwiać, że opony – bo Bridgstony w najwyższej klasie jakiejś najwyższej klasie chyba też nie są.
Nie rozumiem tego całego płaczu o to że kolejny Hiszpan tafia do królewskiej klasy. Pol to utalentowany chłopak i w pełni zasłużył na to miejsce. Po za tym jak był taki czas że wszystkie karty między sobą rozdawali Włosi, to jakoś nikt nie płakał.
Nie o to się rozchodzi a o to całe faworyzowanie…po cholere aż 4 wyścigi w Hiszpani?To się nazywają mistrzostwa Świata? Repsol też na pewno mase kasy pompuje w Dorne żeby tylko organizować wyścigi czegoś takiego nie powinno być.Szkoda że Polacy się tak nie potrafią dogadać i się okradamy nawzajem.
Cudownie ;D na to czekałam :D aczkolwiek szkoda mi Cala, bo jakby nie patrzeć, to właśnie niszczy sobie karierę… No chyba, że Ducati będzie bardziej konkurencyjne.
Ja nie rozumiem dlaczego Pol idzie do Yamahy a Aleix dalej w CRT będzie jeździł… Moim zdaniem Aleix jest lepszym zawodnikiem od Pola. To A. 'stworzył’ P. maszynę w Moto2, która pomogła mu osiągnąć w Moto2 to co osiągnął. Zupełnie bezsensowne.
Tym bardziej, że Redding jest liderem Moto2, a to Espargaro dostał lepszą maszynę…
Hiszpania nie śpi i wychowuje motocyklistów więc nie co się podniecać, że jest ich tak wielu.