MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Livio Suppo z zespołu Hondy przyznał, że dla jego zespołu najlepiej byłoby pozostawić za rok ten sam skład. Marc Marquez i Dani Pedrosa tworzą duet, który w każdym wyścigu jest w stanie walczyć o zwycięstwa, mimo że starszy z Hiszpanów w tym roku ma większe problemy ze stawaniem na podium niż wcześniej. Udało mu się to na razie tylko w Argentynie, i to dość szczęśliwie. W USA spowodował upadek, a w Jerez tylko na początku nawiązywał walkę z czołówką.
Dla Suppo najważniejszym celem jest przedłużenie kontraktu z Marquezem. „Jeśli ma się w składzie takiego zawodnika jak Marc, to normalne, że inni producenci się nim interesują. Dla nas lepiej, że do Ducati przeszedł Jorge, a nie Marc. Już kilka lat nie było tak dużych zmian składów, więc umowa Jorge-Ducati jest dobrą wiadomością dla MotoGP i widowiska.” – powiedział.
„To co dotyczy Hondy: naszym priorytetem jest przedłużenie kontraktu z Markiem. Proces ten rozpoczął się kilka tygodni temu. Nie musimy się z tym spieszyć. Myślę też, że dla innych zawodników i zespołów rozsądniejsze byłoby poczekanie do środkowej fazy sezonu, by poznać wszystkie możliwości.” – dodał.
Już od kilku sezonów pojawiają się pogłoski, że Pedrosa może opuścić zespół Repsol Hondy. Japońska marka jednak wciąż stawia na #26 i niewykluczone, że przed kolejnym sezonem nic się nie zmieni. Livio Suppo potwierdził, że HRC chce zachować obecny skład.
„Razem z Markiem i Danim tworzymy bardzo mocny zespół. Nie jest łatwo znaleźć jakiegokolwiek zawodnika, który jest w stanie wygrywać wyścigi. A Dani to potrafi. Do tego Marc i Dani ich relacje są bardzo dobre, co jest ważne dla Hondy. Także negocjujemy już z Danim. Czuję, że chciałby pozostać z Hondą. Ale jeśli będzie szukał nowych wyzwań, będzie trzeba go o to zapytać.” – powiedział w wywiadzie dla speedweek.com.
Śmieszny zespół. Taki Pedrosa co ma talent, ale nie ma jaj, będzie jeździł w Hondzie do końca kariery i blokowal miejsce innym którzy mają jaja na walke o mistrzostwo. Honda liczy tak na Marqueza, a w końcu motovykl będzie gorszy, bo nie da się ciągle dominować i zaczną się zgrzyty i Marc wypnie na nich tyłek.
Pod względem rywaizacji, też bez sensowana decyzja. Teraz Lorenzo i Rossi jeżdżą równo i spokojnie Yamaha zdobędzie mistrzostwo konstruktorów bo Pedrosa wszędzie traci. Za rok jak kolega zespołowy ogarnie Yamahę to też będą mieli szansę na konstruktorkę.
Ale przecież Honda woli mieć swojego pupila. Zresztą wszystkie te zespoły co za sponsora mają RedBulla to mają swoich pupilków. W F1 też tylko Vettel był najważniejszy, a drugiego traktowali jak gówno.
Masz rację z tym Red Bullem. Pamiętam jak Webberowi części zabierali i przekładali do bolidu Vettela jak ten swój uszkodził. Całe szczęście, że w Moto GP jest jeszcze rywalizacja w zespołach Yamaha i Ducati, bo fajnie się to ogląda. #26 chyba woli być nr 2 w HRC niż być w jakimś zespole satelickim lub całkiem wypaść z Moto GP.
Moje odczucia są takie – DP pogodził się że jest numerem 2 w zespole a MM wie że jest numerem 1 i nie musi z nikim konkurować w swoim teamie. Zatem Suppo ma zapewnioną świetną atmosferę zarówno w całym zespole jak i pomiędzy MM/DP. Dani chyba już czuje na plecach oddechy młodych wilków (Viniales, Rins może Miller jak się ogarnie emocjonalnie) ijuz chyba wie że za wiele w MotoGP to nie osiągnie więc moim zdaniem skupia się na dobrym kontrakcie z jak najbardziej topowym zespołem i wie że po wyścigach też musi egzystować. Jest osobą rozsądną, wyważoną, opanowaną wiec może po zakończeniu kariery zawodniczej rozpocznie inną karierę ale w Dornie albo FIA, może zostanie sędzią lub światowym ambasadorem Hondy ( w końcu najważniejsze to sprzedawać jak najwięcej motocykli).
Moim zdaniem Honda robi błąd nie zatrudniając „rozwojowego” nowego zawodnika. Taki Vińales czy Rins mogliby wspierać rozwój Hondy i wtedy Honda stałaby na 2 nogach. Jeśli faktycznie MM za rok lub dwa odejdzie np. do Ducati Honda zostanie z niczym bo moim zdaniem Dani mniej niż MM przyczynia się do rozwoju motocykla. Nie wiem czy mam rację ale tak to czuję.
„Do tego Marc i Dani ich relacje są bardzo dobre, co jest ważne dla Hondy. ”
I dlatego Miller nie dołączy do Repsola, gdy będzie w nim Marquez, bo Alzamora znów będzie płakał, a Marquez jest zły na niego, bo upokorzył mu braciszka w Malezji :D
Miller nie dołączy do Repsola, bo w MotoGP nic nie pokazuje
Nie mów hop ;)
@polerst A wierzysz, że przejdzie do Repsola? :)
Nie, ale bardziej z tego względu, który ja wymieniłem, a w Jacku widzę potencjał :)
Łączony był jeszcze rok temu braciszek Marqueza z Repsolem, ale pełniłby tam chyba tylko funkcję „braterską” :D
Jeśli Miller mnie pozytywnie zaskoczy, to publicznie przyznam Ci rację :)
Tak naprawdę to nie widzę powodu żeby zmieniać skład Repsola. Sytuacja gdzie jeden zawodnik walczy o majstra a drugi regularnie walczy w TOP5 jest idealna :)
Ja jeszcze w nim takiego potencjału nie odkryłem jaki w nim widzi wielu ;) ale kto wie, może kiedyś chłopak wszystkim pokaże gdzie Jack Miller zimuje, a póki co niech się spina, bo lata w MotoGp szybko lecą i jak się nie wykaże, to czeka go WSBK ;)
Miller zrobił błąd (i osoby które go prowadzą), że nie poszedł najpierw do Moto2 – tutaj nie ma szans z Pedrosą, bo Jack się jeszcze dobrze nie nauczył jeździć na wysokim poziomie, a już go wrzucili do najwyższej klasy – moim zdaniem to było za wcześnie. Dani natomiast potrafi fenomenalnie jechać, ma niesamowity potencjał, który jeszcze nie przygasł, więc nie warto z niego rezygnować, bo nie ma na horyzoncie kogoś pokroju 93, 46, 27, 99, czy 26 ;). Honda mądrzej postąpiła moim zdaniem z Danim, niż Yamaha z Jorge (wiemy, że Lorek chciał sam odejść bla bla bla ;)
Jako wielki fan Daniego uważam że to naprawde wielki talent i gdyby nie pech i kontuzje to minimum jednego majstra napewno miałby w rekach. Chciałbym zobaczyc Daniego na innym motocyklu ale yamaha na pewno go nie wezmie bo inaczej Vinales trafiłby do hondy a gdyby okazło sie prawda to że Vinales jest wielkim talentem za jakiego go wszyscy uważamy to wtedy honda byłaby nie do pokonania. Zresztą zarobki Daniego są tak marne że hondzie to na ręke. Chyba nawet CAL I DOVI zarabiaja wiecej, a dla mnie są poniżej jego talentu.
skocz007- Komu Pedrosa blokuje miejsce ? Bo poza Vinalesem nie zauważyłem. Rins z moto2 dla mnie to brak mu jeszcze dużo.
Tyle mówicie o rozwoju motocykla nie majac zielonego pojecia z czym oni sie tam zmagaja poza wyscigiem i testami z których tak naprawdę nic nie wiemy, a mędrkujecie kto lepiej ustawia motocykl.
Witam wszystkich:)ja bym widział Daniego na Suzuki,mam wrażenie że Honda jest dla niego zbyt agresywna.Suzuki jest stabilniejsze i moim zdaniem bardziej może podpasować jego stylowi jazdy:)
I Suzuki jest małe, więc w sam raz dla niego, myślę, że odnalazłby się tam, bardzo chciałbym go tam zobaczyć :)
może jeśli będzie w dobrej formie a honda znajdzie kogoś innego ? póki co Marc świetnie jeździ ale to Dani ma większe doświadczenie jeśli chodzi o rozwój. Myślę sezon max 2 i chyba będzie na wylocie. oby znalazło się jakieś miejsce dla niego przez kilka sezonów bo podziwiam tego gościa ;)
Macie racje chłopaki, Suzuki by mu mogło pasować, ale nie chcę nawet o tym myśleć :) Bo on musi mieć super maszynę, a weź się teraz przebij przez Hondę, Yamahę czy coraz lepsze Ducati ;)
@tomigp mam prośbę – mógłbyś przesłać mi linka na którym podają wysokość zarobków DP, CC, AD
no i jeszcze linka z którego czerpiesz wiedzę ( której wg ciebie nam tu na forum brak a ty za to ją chyba posiadłeś) na temat tego cyt. „Tyle mówicie o rozwoju motocykla nie majac zielonego pojecia z czym oni sie tam zmagaja poza wyscigiem i testami z których tak naprawdę nic nie wiemy, a mędrkujecie kto lepiej ustawia motocykl.” Jeśli mógłbyś bardziej merytorycznie a mniej populistycznie przedstawiać swój punkt widzenia to myślę że zarówno ja jak i inni na tym forum będziemy ci wdzieczni. No i oczywiście – bez obrazy @tomigp :-))
Jesli chodzi o zarobki to moja wiedza jest wzieta z tego forum. Zarobki podane były po podpisaniu poprzednich kontraktów i z tego co dobrze pamietam to DP zarabia obecnie 2 miliony (jego zarobki w porównaniu z poprzednimi zmalały o połowe) a DOVI I CAL PO 3 miliony ale wtedy oboje jeżdzili w ducati. jesli chodzi o liderów motogp również były podane zarobki niestety tego już nie pamietam ale różnica była kolosalna.
„Tyle mówicie o rozwoju motocykla nie majac zielonego pojecia z czym oni sie tam zmagaja poza wyscigiem i testami z których tak naprawdę nic nie wiemy, a mędrkujecie kto lepiej ustawia motocykl.”
Nic nie wiemy j.w. (czytanie ze zrozumieniem).
Chociaż uważam, że to główny inżynier wraz ze swoimi pachołkami ustawia motocykl a zawodnik podaje swoje problemy. Ale to tylko gdybanie bo jednak wiedza zawodników może być różna.