Valentino Rossi zdaje sobie sprawę, jak ważne będzie ruszenie z kopyta w jego domowym GP w Mugello. Najbliższy weekend będzie bowiem wyjątkowy dla całego zespołu, którego główna siedziba mieści się w Gerno di Lesmo.
9-krotny mistrz świata planuje zgotować nie lada przedstawienie dla włoskiej publiczności. Kończąc wszystkie dotychczasowe wyścigi tego sezonu na pudle udowodnił, że nawet jeśli nie idzie mu w kwalifikacjach, w dniu wyścigu nie można go lekceważyć. W tę niedzielę będzie celował w kolejne podium próbując dopisać następny dobry wynik do swoich imponujących siedmiu zwycięstw z rzędu w królewskiej kategorii w latach 2002-2008, dwóch trzecich miejsc w 2009 i 2014, zwycięstwa w kategorii 250cm w 1999, oraz pierwszego miejsca w kategorii 125cm, dwa lata wcześniej.
„To wspaniałe uczucie przyjechać do Mugello w dobrej formie jako lider klasyfikacji generalnej. Co istotne, jesteśmy szybcy od początku sezonu.” – powiedział Rossi. „Naprawdę lubię ten tor, włoskie GP to zawsze miłe doświadczenie, niestety Jorge też je bardzo lubi. Spróbujemy więc ponownie postawić nasze Yamahy na najwyższych stopniach podium, choć tym razem mam nadzieję, że w odwrotnej kolejności.” – kontynuował.
„W Le Mans miałem trochę problemów, ale i tak udało się dojechać na drugim miejscu. W Mugello nie możemy popełniać błędów w ustawieniach motocykla, począwszy od pierwszych wolnych treningów. Zrobimy co w naszej mocy, żeby był to udany weekend. Zapowiada się duża frekwencja. Będziemy mieć jeszcze więcej kibiców już w sobotę. To będzie wspaniały wyścig!” – zakończył.
źródło, fot.: motogp.com