Home / MotoGP / Runda w Austrii najbardziej obleganą w 2016 roku!

Runda w Austrii najbardziej obleganą w 2016 roku!

motogp-austria

Sezon MotoGP już za nami, teraz czas na podsumowania. Jak co roku opublikowane zostało zestawienie fanów oglądających zmagania Motocyklowych Mistrzostw Świata. W tym roku zaskakująco na pierwszym miejscu znalazło się GP Austrii na torze Red Bull Ring. 

Sezon 2016 był niesamowitym, aczkolwiek smutnym sezonem. Mogliśmy oglądać dziewięciu różnych zwycięzców królewskiej kategorii. W tym roku również w znacznym stopniu do walki wplątała się pogoda, która miała wpływ na liczbę fanów na poszczególnych rundach.

Ogółem przez cały sezon na osiemnastu torach w całym cyklu Mistrzostw Świata gościliśmy 2.676.632 widzów. W porównaniu do roku poprzedniego liczba ta zmalała o 40.682 kibiców.  W przełożeniu  średniej fanów na jedną rundę liczba ta zmalała o nieco ponad dwa tysiące widzów na rundę, w porównaniu do sezonu 2015.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić, rundy na starym kontynencie przyciągają największą rzeszę fanów. Chociaż i tutaj zaskakująco słabo wypadła runda w czeskim Brnie (zeszłoroczny zwycięzca) oraz runda na torze Jerez de la Frontera. U naszych południowych sąsiadów przeszkodą była deszczowa pogoda w dniu wyścigów. Poza rundami w Europie na wyróżnienie zasługuje runda w Malezji, która regularnie przyciąga co raz więcej fanów i przewyższa rundę Formuły 1 na tym samym torze.

Zwycięzcą tegorocznej klasyfikacji została runda o GP Austrii na torze Red Bull Ring, która przez cały weekend przyciągnęła na pięknie położony tor 215.850 fanów. Debiutująca w kalendarzu runda z pewnością może uznać to za duży sukces. Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie liczba ta ulegnie zwiększeniu.

Zestawienie 18 rund MotoGP pod względem liczby fanów:

  1. GP Austrii na torze Red Bull Ring (2015 – nie klasyfikowany)
    Cały weekend: 215 850  Dzień wyścigów: 95 000
  2. GP Niemiec na torze Sachsenring (2015 – 4 miejsce)
    Cały weekend: 212 411 (+ 823) Dzień wyścigów: 93 213* (+ 1 091)
  3. GP Walencji na torze im. Ricardo Tormo (2015 – 3 miejsce)
    Cały weekend: 202 505 (- 14 495) Dzień wyścigów: 110 050 (- 80)
  4. GP Francji na torze Le Mans (2015 – 5 miejsce)
    Cały weekend: 195 450 (+ 12 289) Dzień wyścigów: 99 053 (+5 522)
  5. GP Czech na torze Automotodrom Brno (2015 – 1 miejsce)
    Cały weekend: 181 705 (- 66 729) Dzień wyścigów: 82 066* (- 56 686)
  6. GP Katalonii na torze Circuit de Barcelona-Catalunya (2015 – 6 miejsce)
    Cały weekend: 176 900 (+ 873) Dzień wyścigów: 99 575 (+ 2 375)
  7.  GP Malezji na torze Sepang (2015- 9 miejsce)
    Cały weekend: 161 553 (+ 10 990) Dzień wyścigów: 95 316* (+ 6 484)
  8. Assen TT na torze TT Circuit Assen^ (2015- 11 miejsce)
    Cały weekend: 160 500 (+ 18 350) Dzień wyścigów: 105 000* (+ 7 850)
  9. GP San Marino na torze Misano World Circuit Marco Simoncelli (2015 – 8 miejsce)
    Cały weekend: 158 396 (+ 6 002) Dzień wyścigów: 100 496 (+ 8 181)
  10. GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone (2015 – 7 miejsce)
    Cały weekend: 155 550 (+ 1 300) Dzień wyścigów: 73 310 (+ 310)
  11. GP Włoch na torze Mugello (2015 – 12 miejsce)
    Cały weekend: 152 443 (+ 22 991) Dzień wyścigów: 100 640 (+10 163)
  12. GP Argentyny na torze Termas de Rio Hondo (2015 – 13 miejsce)
    Cały weekend: 136 969 (+ 6 609) Dzień wyścigów: 51 535 (+ 1 301)
  13. GP Ameryk na torze Circuit of the Americas w Austin (2015 – 14 miejsce)
    Cały weekend: 131 881 (+ 12 208) Dzień wyścigów: 56 528 (brak danych)
  14. GP Hiszpanii na torze w Jerez de la Frontera (2015 – 2 miejsce)
    Cały weekend: 120 255 (- 123 315) Dzień wyścigów: 63 350 (- 59 201)
  15. GP Aragonii na torze MotorLand Aragón (2015 – 15 miejsce)
    Cały weekend: 117 326 (+ 3 195) Dzień wyścigów: 69 714 (+ 2 592)
  16. GP Japonii na torze Twin Ring Motegi (2015 – 16 miejsce)
    Cały weekend: 88 472 (+ 3 069) Dzień wyścigów: 52 216 (+ 1 231)
  17. GP Australii na torze Phillip Island (2015 – 17 miejsce)
    Cały weekend: 83 600 (- 500) Dzień wyścigów: 36 500 (+ 1 300)
  18. GP Kataru na torze Losail International Circuit (2015 – 18 miejsce)
    Cały weekend: 24 866 (+ 5 366) Dzień wyścigów: 11 737 (+917)

(+/-) – zestawienie z sezonem 2015
* – deszczowy dzień
^ – dzień wyścigowy podczas TT Assen po raz pierwszy odbywał się w niedzielę

Poniżej przedstawiamy oficjalne zdjęcie ze strony motogp.com

spectators

Kliknij, aby pominąć reklamy

zdjęcie: motorcyclistonline.com

AUTOR: Dominik Zajączkowski

Miłośnik motorsportu. Zaczynając od czterech kółek i kartingu, zatrzymując się na pasji do wyścigów motocyklowych. Pomimo 24-lat na karku, serię MotoGP śledzę od początku XXI wieku. Na portalu MOTOGP.PL redaguję od roku 2015.

komentarzy 9

  1. A dlaczego był to smutny sezon? Bo nie pojmuję tego stwierdzenia :).

    A co do Red Bull Ring, to jest to pewnie efekt debiutu.

  2. Najsłabsze dwie rundy europejskie to te w Hiszpanii (ogółem Jerez mnie dziwi, bo chyba zwykła tam być wyższa frekwencja. Nie warto zwolnić miejsce rundy w Jerez/Aragon na rzecz jakiejkolwiek innej z nowym rynkiem dla MotoGP?

  3. Niestety nie mogę do końca zgodzić się ze stwierdzeniem że był to smutny sezon. Smutne i tragiczne było to że zginął Luis ale sam sezon był niesamowity w każdej klasie motocykli :
    1/ w Moto3 – spektakularny nokaut wykonany przez B.Bindera !!!
    2/ w Moto2 – wzlot, spadek i ponowny wzlot Zarco – fantastyczne !!
    3/ w MotoGP – 9 różnych zwycięzców – niesamowite !!!

    Nie był to więc smutny sezon i jest to zbyt śmiało i zbyt ogólnie postawione stwierdzenie.
    Sezon był wyjątkowy, bez większych personalnych konfliktów zawodniczych, ogólnie fair-play, pełen emocji.

    Prawdą jest, że bardzo, bardzo smutne jest to że Luis zginął i szczerze współczuję jego rodzinie a zwłaszcza jego matce z którą był bardzo związany i która często była z nim w czasie wyścigów ale niestety akurat ten sport taki już jest – niebezpieczny lecz porywający. Może zabrzmi to grubiańsko ale Luis to wiedział i akceptował. Wiem jednak że nikt nigdy nie podejrzewa że trafi to na niego. Wielka strata i wielki smutek.

    Odnośnie frekwencji – nie wiem po co rozgrywać wyścig w Katarze – po frekwencji powiedziałabym że to raczej kameralny, butikowy wyścig i w dodatku bardzo kosztowny dla środowiska z uwagi na ilość energii zużytej do oświetlenia toru. Poza tym myślę że organizmy wielu zawodników nie są przygotowane na wyścig w sztucznym oświetleniu i o tak dziwnej porze dnia więc może nie u każdego z zawodników występuję 100% wydolność i koncentracja. Ja tych wyścigów nie lubię.

    Ostatnim aspektem jest pogoda – w tym sezonie ilość mokrych wyścigów była niestety dla mnie za duża a mokre wyścigi mnie nie porywają – jednak nie jest to chyba nikogo wina – ot taki zbieg okoliczności.

    • Niemniej taka sytuacja jak śmiertelny wypadek na torze to jest coś czego raczej nie chcemy widzieć podczas wyścigów.

      Wyścig w Katarze mi akurat pasuje, jako jedyna nocna runda w kalendarzu. Poza tym jak oglądam MotoGP od 16 lat to właśnie Losail było tym „pierwszym” nowym torem, i teraz gdy GP Kataru liczy sobie prawie 13 lat, a najbliższy wyścig będzie 10. rozgrywanym w nocy, strata takiej rundy (nawet pomijając frekwencję na trybunach) będzie ciężka do zniesienia.

      Co do pogody – zauważył ktoś że w takim sezonie 2010 nie było żadnego wyścigu w deszczu? :D

    • @kasiakowalska – ja się nie zgodzę, co do Kataru – ja najchętniej widziałbym dwa wyścigi w Katarze: jeden za dnia, drugi w nocy :) owszem, frekwencje są śmiesznie niskie, ale runda ma ten swój klimacik – z nikim na trybunach na środku pustyni, aż pamiętam, że w 2014 roku dobrze słychać było wszelkie upadki i inne wydarzenia z wyścigu, czego nie można było uświadczyć na innych rundach :)

  4. Mowiac szczerze to dla mnie najwiekszy zawod to Silverstone, albo kamery sa ustawione w nienajlepszych miejscach albo poprostu specyfika toru nie sprzyja emocjom. Fajnie jesli Finom uda sie wybudowac Kimi Ring, nie wiem czy to juz przesadzone ale od 2018 mamy miec GP Finlandii, taka zimna runda zeby wlozyc kij w mrowisko i poprzestawiac tabele :)

  5. Austria z najlepszą frekwencją zaskakuje. Ale można się było tego spodziewać, że po ustawieniu wyścigów tydzień po tygodniu widownia z Czech się podzieli. Poza tym, to co się działo przed wyścigiem w Brnie to było jedno wielkie nieporozumienie organizacyjne. Wcale bym sie nie zdziwiła, jeśli ludzie rezygnowali własnie z tego powodu. Z tej tabelki wynika, że w tym roku przez cały weekend przewinęło się tyle ludzi, ile było rok temu tylko na wyścigu. To mówi samo za siebie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
169 zapytań w 2,714 sek