Home / MotoGP / Rusza kolejny sezon MotoGP!

Rusza kolejny sezon MotoGP!

Losail International Circuit

Już jutro rozpocznie się kolejny sezon Motocyklowych Mistrzostw Świata, który to już tradycyjnie zainaugurowany zostanie przez Grand Prix Kataru na sztucznie oświetlonym obiekcie Losail. W kalendarzu tor ten obecny jest od 2004 roku, miano rundy otwierającej sezon ma od 2007, a w kolejnym cyklu zmagań – 2008 – rozpoczęło się tu nocne ściganie.

Przypomnijmy, że pierwszym w historii triumfatorem zmagań na torze położonym na przedmieściach Doha był Hiszpan Sete Gibernau, ale obecnie najlepszym zawodnikiem na tym obiekcie jest jego rodak, Jorge Lorenzo. To właśnie były Mistrz Świata sięgnął w ostatnich dwóch sezonach po triumfy w Katarze, a w minionym roku na drugim miejscu finiszował jego team-partner Valentino Rossi. Wówczas jednak zaraz po minięciu linii mety, w motocyklu Włocha skończyło się paliwo i nie jest tajemnicą, że w tym roku przy 20 litrów paliwa, niektórym może go po prostu zabraknąć. Dwójka Movistar Yamaha MotoGP nie wydaje się być tym zbytnio zaniepokojona.

To jednak Marc Marquez przyjechał do Doha jako obrońca tytułu mistrzowskiego i zdobywca najniższego stopnia podium rok temu. Dokładnie sześć tygodni temu #93 złamał jednak nogę w trakcie treningów dirt-trackowych i po przejściu operacji, w ten weekend z pewnością nie będzie w stuprocentowej formie. Być może słabszą dyspozycję 21-latka będzie chciał wykorzystać drugi z zawodników teamu Repsol Honda – Dani Pedrosa, który zaliczył solidne testy zimą.

Sporo zainteresowania wzbudzało też w trakcie zimowej przerwy Ducati i bynajmniej nie chodzi tu o sprawę przyjścia Cala Crutchlowa na miejsce Nicky’ego Haydena. Boloński producent zdecydował się na starty pod statusem „Open”, jednak wprowadzone zaledwie wczoraj zmiany sprawiają, że: Ducati nadal ma status „fabryczny”, ale – nie zdobywając w poprzednim sezonie ani jednego suchego zwycięstwa – może startować z przywilejami, jakie daje kategoria „otwarta”. Wszyscy są więc ciekawi, jak Brytyjczyk i Andrea Dovizioso poradzą sobie w tym roku.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Tymczasem jako jeden z czterech debiutantów, do MotoGP awansował Pol Espargaro. Będąc najlepszym z „rookies” zimą, tuż przed końcem ostatniego dnia testów Hiszpan upadł tak niefortunnie, że złamał obojczyk i w ten weekend – choć jest już po operacji – nie będzie w pełni sił. Poza nim, do klasy królewskiej przeszedł też jego główny rywal w walce o ubiegłoroczny tytuł Moto2 – Scott Redding. Pozostała dwójka to Francuz Mike di Meglio i Australijczyk Broc Parkes.

Na chwilę wrócimy jednak jeszcze do czołówki, gdzie regularnie w trakcie testów plasował się… Aleix Espargaro! #41, choć startuje na Yamasze w specyfikacji „otwartej”, prezentował bardzo dobre tempo i przynajmniej w kwalifikacjach nie raz zaskoczy. Nadal z motocyklem nie może się do końca dogadać jego team-partner Colin Edwards. Nie należy zapominać też o dwójce satelickich zawodników Hondy – Stefanie Bradlu i Alvaro Bautiście, który kolejny raz stoczą między sobą bój o bycie „najlepszym z reszty”.

Pierwszy pełny sezon w barwach Pramac Racing zaliczy Kolumbijczyk Yonny Hernandez, który rok temu zastępował – u boku Andrei Iannone – kontuzjowanego Bena Spiesa. Na kompletną zmianę składu postawiła ekipa „Aspara”, zatrudniając Nicky’ego Haydena i Hiroshiego Aoyamę, dając im do dyspozycji RCV1000R. Na takim samym motocyklu – poza wspomnianym wcześniej Reddingiem – wystartuje jeszcze Czech Karel Abraham.

Już jutro pierwsze treningi o Grand Prix Kataru, a szczegółowy rozkład jazdy znajdziecie tutaj.

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

komentarze 3

  1. Wreszcie. Już myślałem że się nie doczekam

  2. Z jednej strony GP Walencji pamiętam, jakby to było może parę tygodni temu, a z drugiej strony to była dłuuuuga przepaść i już się nie mogę doczekać jutrzejszych treningów. :)
    Wszystkie Yamahy w tym roku mają świetne malowanie (choć w sumie nie widziałem jeszcze ekipy Forward, ale patrząc na malowanie z ubiegłych lat, sądzę że będzie dobre) ;)

  3. Wg. mnie sezon znów pod znakiem Repsola i Movistara. Liczę na odrodzenie VR46 oraz Ducati choć z tym drugim może być ciężko to trzymam za Czerwonych mocno „kciuki”.
    Mają Cala Doviego i Iannone ( potencjał jest ) Dall’Ignie za sterami, 12 Silników, 24 Litry paliwa , teoretycznie bardziej miękkie opony, a co za tym idzie może pozbędą się problemów z przodem motocykla.

    Światełko do wejścia na podium teoretycznie świeci a praktycznie pokaże to przyszły sezon.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
144 zapytań w 1,327 sek