Home / MotoGP / Sewilla chce wyścigu MotoGP

Sewilla chce wyścigu MotoGP

Już w wkrótce hiszpańska prowincja Sewilla może dołączyć do grona obszarów, goszczących wyścigi nie tylko MotoGP, ale i Formuły 1. Lokalna prasa przedstawiła właśnie ambitne plany firmy, zarządzanej przed Davida Garcię. Wytrawni fani MotoGP mogą pamiętać Hiszpana z pojedynczych startów w mistrzostwach świata.

Garcia dwukrotnie zapunktował w klasie 250ccm w 1999 roku, a w 2002 roku pojechał nawet w MotoGP, na Protonie, jednak wyścigu o GP Walencji nie ukończył. Więcej sukcesów Garcia miał w mistrzostwach Hiszpanii i Europy.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Garcia jest już właścicielem innych torów wyścigowych w Hiszpanii – Circuito de Almería oraz Circuito de Andalucia, jednak nie spełniają one wymagań, stawianych przez motocyklowe grand prix. W Sewilli ma więc powstać obiekt, który będzie mógł gościć MotoGP i Formułę 1. Dokładnie – nieopodal miasta Carmona. Na razie projekt jest w fazie załatwiania spraw biurowych.

Nie wyznaczono żadnych konkretnych terminów, kiedy obiekt miałby być gotowy i kiedy miałyby ruszyć starania o organizację wyścigów MotoGP. Na przeszkodzie może stać fakt, że już teraz Hiszpania organizuje aż cztery rundy grand prix: w Barcelonie, Jerez, Aragonii i Walencji.

Źródło: motociclismo.es
Fot. wikimedia

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 11

  1. Dla mnie to bez sensu. Nie dość, że są 4 rundy w Hiszpanii to jeszcze ta Carmona jest blisko Jerez, które jest w kalendarzu

  2. Już miałem pisać, że nie miałbym nic przeciwko ulicznemu wyścigowi w Sewilli (o ile powstałyby na tyle duże strefy bezpieczeństwa), bo na to wskazywało zdjęcie (:D) gdyby zastąpił taką Aragonię czy Barcelonę. Jednak piąte GP w tym samym kraju to już żart, nie brałbym tego na poważnie. Nie blokujmy miejsca torom, na których zainteresowanie MotoGP byłoby ogromne, typu Indonezja, a może i w przyszłości Brazylia, która już była nawet w kalendarzu ze „zrujnowanym” torem bodajże w 2014?

    • Aragonię średnio lubiłem aż do GP w 2017 roku. Od tamtej pory nie chciałbym, żeby jej zabrakło. Jerez bardzo lubię, Katalonię również, a Walencja to zawsze na koniec sezonu więc skoro są te 4 to niech będą 4 i basta. Laguna Seca – tego toru brakuje :D

      • Jerez chyba już nieraz było niepewnym punktem kalendarza, często widniało jako „runda do potwierdzenia”, a poza tym to chyba najnudniejsze GP w całym kalendarzu, więc jesli ma być limit 20 GP, to liczba hiszpańskich GP powinna się zmniejszyć chociaż o jedno :D

  3. A ja wręcz przeciwnie – dla mnie im więcej będzie wyścigów tym lepiej. Niech tylko zniosą limit 20 wyścigów w sezonie i dla mnie będzie OK. Laguna Seca – tak to prawda, tam było fajnie – szkoda tylko że inne klasy na tym torze nie startowały. Jak już kiedyś tutaj pisałam – dla mnie MGP mogłoby trwać 10 miesięcy z 2 miesięczną przerwą na wakacje dla zawodników. A gdzie one będą, ile ich będzie w danym kraju, to mnie to rybka :-))) Byleby tylko były , żeby się działo, żeby były emocje i żeby to trwało i trwało i trwało – a nie, żeby między sezonami były tak długie przerwy :-))

    • Ale tu Kasiu nam chodzi o to, że będzie za dużo wyścigów w Hiszpanii w limicie 20 wyścigów :) to jedna czwarta całości, a taki Cal, Miller, Folger, Zarco musieli czekać na swoje jedyne domowe GP w roku ;)

      • Dlatego napisałam że chciałabym aby limit 20 wyścigów został zniesiony – a potem niech się ścigają na jakich chcą torach – tu jestem absolutnie otwarta :-)))

  4. A moze Poznań
    Czytałem gdzieś plotki ze organizatorzy przyglądają sie torowi w Poznaniu i przeprowadzają badania infrastruktury i tak dalej . Oczywiście pierwsza przypadłością jaka wymienili był brak trybun ale to chyba nie jest problem żeby je wybudować :-)

  5. @Pisar – z tego co kiedyś mówił Badziak – tor Poznań byłby dobry dla MGP gdyby:
    1/ położono nową nawierzchnię
    2/ porobiono odpowiednie strefy bezpieczeństwa
    3/ wybudowano trybuny
    4/ utworzona drogi dojazdowe i wyjazdowe
    5/ parkingi dla kibiców
    6/ przebudowa PIT i multiroomów dla dziennikarzy

    Jednym słowem – ogromna inwestycja a szanse że ktoś na to wyłoży kasę mizerne. Zatem pozostaje tylko słynne cytat „I have a dream” :-)))

    • Ale ostatnio powstał tor Silesia Ring w Kamieniu Śląskim.

      Wprawdzie jeszcze nie ma homologacji choćby na wyścigi MP, ale większość toru została już wykonana.

      No i sama nitka ma długość porównywalną do Sachsenringu.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
178 zapytań w 1,537 sek