Home / MotoGP / Stoner na Pole Position, Rossi czternasty!

Stoner na Pole Position, Rossi czternasty!

Dwunasta sesja kwalifikacyjna klasy MotoGP w sezonie 2011 za nami. Na torze Indianapolis Motor Speedway raz jeszcze górą był Casey Stoner, który wręcz zmiażdżył rywali. Ale od początku…

Z każdą kolejną sesją treningową, gdy na asfalcie pozostaje coraz więcej gumy, stan słynnej „Cegielni” poprawia się. Wczoraj zawodnicy ostro krytykowali nową nawierzchnię, jednak w trakcie QP, dzięki dość wysokim temperaturom i lepszym stanie trasy, część z nich pobiła już rekordy tegoż obiektu. Ostatecznie więc dzisiejszego popołudnia, czasu lokalnego, kierowcy MotoGP ścigali się przy świecącym słońcu. Temperatura nawierzchni wynosiła pięćdziesiąt jeden stopni Celsjusza, a termometry znajdujące się wokół toru wskazywały trzydzieści jeden „kresek”.

 

W takich oto warunkach po Pole Position, z przewagą ponad pół sekundy nad rywalami, sięgnął nie kto inny a Casey Stoner. Australijczyk, lider klasyfikacji generalnej, przejechał jedno okrążenie toru IMS w czasie wręcz niesamowitym – 1’38.850! To absolutny rekord tej trasy, a dzięki nowej nawierzchni #27 pojechał szybciej od poprzedniego najlepszego kółka, wykręconego przez Pedrosę dwa lata temu, aż o 0.880sek! Tym samym potwierdził on, że jutro z całą pewnością powalczy nie tylko o pierwsze w karierze podium na tym torze, ale też i o zwycięstwo – notabene siódme w tym roku.

 

Team-partnerzy 25’latka z Kurri-Kurri z teamu Repsol Honda także spisali się całkiem nieźle. Wspomniany wyżej Dani Pedrosa jutrzejsze zmagania rozpocznie bowiem z czwartego pola, a Andrea Dovizioso z piątego. Tym samym Hiszpan i Włoch ustawią się przed wyścigiem w drugiej linii i chociaż lokaty te są dobre, o tyle ich strata do Mistrza Świata sezonu 2007 była już bardzo duża. Wszystko dlatego, że triumfator tegorocznych rund w Portugalii i Niemczech stracił do Stonera dokładnie 1.097sek, a trzeci zawodnik klasyfikacji generalnej – blisko o jedną dziesiątą sekundy więcej! Z pewnością nie takich czasów spodziewał się ten duet…

W pierwszej linii zobaczymy jutro tymczasem, obok Casey’a, duet zespołu Yamaha Factory Racing. Raz jeszcze lepszym z tych dwóch zawodników okazał się być Ben Spies, który przed własnymi kibicami liczy przynajmniej na podium. W ten weekend nie schodzi on poniżej drugiej lokaty i ma na nią ogromne szanse także i jutro. Jak wiadomo, rok temu #11 był na Indianapolis właśnie drugi. Ponad dwie dziesiąte do swojego team-partnera, a blisko osiem dziesiątych sekundy do lidera stracił natomiast Jorge Lorenzo. Hiszpan od początku weekendu na tym obiekcie miał spore problemy, więc jego trzecia lokata wywalczona w kwalifikacjach jest małym zaskoczeniem – oczywiście na plus. Trudno jednak się spodziewać, by jutro obrońca tytułu mistrzowskiego był w stanie dotrzymać kroku Stonerowi, do którego przecież traci w tabeli już trzydzieści dwa punkty.

 

Drugi rząd uzupełni tymczasem Colin Edwards, który na szóstej lokacie kończy praktycznie każdy tegoroczny trening na Indianapolis. Amerykanin wyraźnie bardzo dobrze czuje się na tym obiekcie przed własnymi kibicami i wyciska ze swojej Yamahy M1 „wszystko co fabryka dała”. Tym razem #5, pomimo jednej z najniższych prędkości maksymalnych, i tak stracił do lidera nieco ponad sekundę i dwie dziesiąte. Przyzwoicie spisał się także i drugi z zawodników teamu Monster Yamaha Tech3. Debiutujący w tym roku w MotoGP Cal Crutchlow jak zwykle musi uczyć się nowego dla siebie obiektu, co nie ułatwia pracy nad ustawieniami. W kwalifikacjach jednak Brytyjczyk ze stratą 1.770sek do Stonera uplasował się na jedenastej lokacie, dzięki czemu wyścig rozpocznie ze środka czwartej linii.

 

Kwalifikacje przed jutrzejszym wyścigiem okazały się być tymczasem najgorszymi w tym roku dla… Marco Simoncelliego! Dotychczas kwalifikujący się najgorzej na piątej pozycji Włoch, dziś zadowolić się musiał zaledwie siódmą lokatą. Od początku weekendu na „Cegielni” #58 ma spore problemy ze znalezieniem odpowiednich ustawień swojego motocykla, co w konsekwencji doprowadziło do tego, że od zdobywcy Pole Position oddzieliło go 1.354sek. Postępy względem porannego, czasu lokalnego, treningu wykonał tymczasem drugi z zawodników zespołu San Carlo Honda Gresini. Hiroshi Aoyama zakończył sesję z trzynastym czasem i stratą dwóch sekund do lidera. Z pewnością Japończyk jeździ w tym roku równo, finiszuje na punktowanych pozycjach, ale jednak przed rozpoczęciem sezonu liczył na znacznie lepsze wyniki.

 

Czytaj dalej >>

 

Honoru Ducati podczas kwalifikacji musiał bronić kolejny miejscowy zawodnik – Nicky Hayden. Amerykanin pomimo nienajlepszego tempa, ostatecznie jutrzejszy wyścig rozpocznie z ósmego pola, a więc ze środka trzeciej linii. Rok temu trzeci w tutejszej QP „Kentucky Kid”, tym razem do lidera stracił sekundę i cztery dziesiąte. To jednak i tak o ponad sześć dziesiątych lepiej niż jego zespołowy kolega z teamu Ducati Marlboro. Przez cały weekend na Indy Valentino Rossi eksperymentuje z ustawieniami, a dziś po południu już na czwartym okrążeniu, w drugim zakręcie, zaliczył uślizg przodu. Do końca sesji #46 jeździł więc na zapasowej maszynie, której ustawienia pozwoliły na… uzyskanie zaledwie czternastej lokaty na starcie! To druga najgorsza pozycja wywalczona w kwalifikacjach w tym roku przez Włocha.

 

Czołową dziesiątkę uzupełnili tymczasem dwaj Hiszpanie. Szybszym z nich raz jeszcze był Alvaro Bautista, który jutro zamknie trzecią linię. #19 z teamu Rizla Suzuki, choć nie ma kontraktu na przyszły sezon, daje z siebie maksimum na całkiem lubianym przez siebie obiekcie. Jutro liczy on na finisz przynajmniej w TOP10, podobnie jak Hector Barbera, który otworzy na starcie czwarty rząd. Strata „SuperBautiego” oraz #8 z ekipy Mapfre Aspar MotoGP do zdobywcy Pole Position – Stonera – wyniosła około półtorej sekundy. Ostatnim z Hiszpanów w stawce raz jeszcze był Toni Elias. Zawodnik ekipy prowadzonej przez Lucio Cecchinelliego jako pierwszy nie pobił bariery 1’41 i z piętnastym czasem zakończył kwalifikacje.

 

Stawkę uzupełnili sateliccy zawodnicy Ducati. Po dobrych dwóch ostatnich treningach wolnych, nieco rozczarował w QP Randy de Puniet. Francuz wywalczył bowiem na starcie wyścigu zaledwie dwunastą lokatę, a więc zamknie czwartą linię. #14 jako ostatniego jednak oddzieliły od lidera mniej niż dwie sekundy. Jego team-partner z ekipy Pramac Racing – Loris Capirossi tym razem był… ostatni, pomimo tego, że w połowie sesji znajdował  się nawet w okolicach dziesiątego miejsca. Tak czy inaczej weteran wyścigów Grand Prix ustawi jutro swoje Desmosedici GP11 z numerem #65 na polu numer siedemnaście. Obok Włocha, „oczko” wyżej ustawi się Karel Abrahama. Dla Czecha, który w ten weekend kilkukrotnie już notował awarie swojego motocykla, cała ta runda do udanych nie należy. Ostatecznie #17 z teamu Cardion AB Motoracing i „Capirexa” oddzieliło zaledwie siedem tysięcznych sekundy.

Już jutro o godzinie 15:40 zawodnicy klasy MotoGP wezmą jeszcze udział w, trwającej dwadzieścia minut, sesji rozgrzewkowej. Po warm-upie będą mogli jeszcze dokonać ostatnich zmian w swoich motocyklach, by kwadrans przed 20:00 ustawić je na starcie. Wyścig o puchar Red Bull Indianapolis Grand Prix ruszy dokładnie o 14:00 czasu lokalnego, a więc o 20:00 w Polsce.

 

 

Wyniki sesji kwalifikacyjnej w Indianapolis:


1. Casey Stoner (AUS) Repsol Honda Team – 1’38.850sek
2. Ben Spies (USA) Yamaha Factory Racing – 1’39.373sek
3. Jorge Lorenzo (SPA) Yamaha Factory Racing – 1’39.629sek
4. Dani Pedrosa (SPA) Repsol Honda Team – 1’39.947sek
5. Andrea Dovizioso (ITA) Repsol Honda Team – 1’40.024sek
6. Colin Edwards (USA) Monster Yamaha Tech 3 – 1’40.098sek
7. Marco Simoncelli (ITA) San Carlo Honda Gresini – 1’40.204sek
8. Nicky Hayden (USA) Ducati Marlboro Team – 1’40.244sek
9. Alvaro Bautista (SPA) Rizla Suzuki MotoGP – 1’40.333sek
10. Hector Barbera (SPA) Mapfre Aspar MotoGP Team – 1’40.360sek
11. Cal Crutchlow (GBR) Monster Yamaha Tech 3 – 1’40.620sek
12. Randy de Puniet (FRA) Pramac Racing Team – 1’40.815sek
13. Hiroshi Aoyama (JPN) San Carlo Honda Gresini – 1’40.925sek
14. Valentino Rossi (ITA) Ducati Marlboro Team – 1’40.975sek
15. Toni Elias (SPA) LCR Honda MotoGP – 1’41.030sek
16. Karel Abraham (CZE) Cardion AB Motoracing – 1’41.085sek
17. Loris Capirossi (ITA) Pramac Racing Team – 1’41.092sek


AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
133 zapytań w 1,291 sek