Home / MotoGP / Stoner odejdzie z Ducati?!

Stoner odejdzie z Ducati?!

Jak donoszą włoskie media, Casey Stoner w przyszłym sezonie może zmienić pracodawcę. Dotychczas bardzo dobrze radzący sobie na Ducati Australijczyk, od początku sezonu nie spisuje się jednak najlepiej. Czy to miało wpływ na jego decyzję?

Zaledwie wczoraj w Internecie zaczęło roić się od wiadomości, jakoby 23’latek z Kurri-Kurri podpisał kontrakt z Hondą! Taką sensacyjną informację podał serwis SportsMediaSet.it, a po chwili podchwyciły ją inne redakcje. Podobno wpływ na zmianę pracodawcy przez #27 miało mieć przejście pod skrzydła HRC jego dobrego znajomego, a zarazem byłego członka bolońskiej ekipy – Livio Suppo.

Ducati wcześniej wielokrotnie zapewniało, że bardzo chciałoby zatrzymać w swoich szeregach Stonera. Ten jednak miał być niezadowolony z tego, że pod jego nieobecność w trzech zeszłorocznych wyścigach, boloński producent od razu zaczął rozmawiać o kontrakcie z Jorge Lorenzo. Z powodu problemów zdrowotnych Mistrz Świata sprzed trzech lat musiał opuścić trzy rundy, a przez ten czas praktycznie nikt nie wiedział co się z nim dzieje. Po części nie ma się więc co dziwić ówczesnej reakcji Ducati

Ten sam serwis sugerował, że dzięki odejściu Casey’a ze swojej ekipy, włosi ściągnęliby na jego miejsce Valentino Rossiego. Kibice z Półwyspu Apenińskiego od lat marzą o takim rozwiązaniu, a sam #46 ma dać odpowiedź bolończykom do czasu rundy na torze Mugello. To rozwiązanie wydaje się jednak naprawdę mało prawdopodobne – „The Doctor” liczy już sobie 31 lat, a ewentualne niepowodzenie na Desmosedici nie byłoby na pewno szczytem marzeń…

Jak wiemy, wszystkim „Kosmitom” kończą się wraz z końcem tego sezonu kontrakty. Są to więc nie tylko Rossi i Stoner, ale również Jorge Lorenzo oraz Dani Pedrosa. Pierwszy z Hiszpanów w ubiegłym roku o mały włos nie został skuszony przez Ducati na dwuletnią umowę, która opiewać miała na sumę od czternastu do osiemnastu milionów dolarów!

Te wszystkie plotki, jakie wzbudził włoski serwis, szybko zweryfikowali jednak dziennikarze GPOne.com, którzy postanowili skontaktować się z Suppo. „Czterem świetnym zawodnikom kończą się w tym roku umowy. To oczywiste, że chcielibyśmy mieć chociaż jednego z nich. W tej chwili jednak każdy rozmawia z każdym, a nikt niczego nie podpisał,” stwierdził Livio.

Widać więc wyraźnie, że „silly season” rozpoczął się w pełni. Jak stwierdził kiedyś jeden z obecnych na paddocku osób, wszystko to przez zbyt długie przerwy pomiędzy wyścigami. Dzięki temu dziennikarze mają zbyt wiele wolnego czasu i wymyślają takie niestworzone historie…

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
138 zapytań w 1,176 sek