Home / MotoGP / Tech 3 robi postępy w mieszanych warunkach atmosferycznych

Tech 3 robi postępy w mieszanych warunkach atmosferycznych

Mieszana pogoda nie powstrzymała zawodników zespołu satelickiego Yamahy – Colina Edwardsa i Jamesa Toselanda – od poczynienia kolejnych postępów przed nadchodzącym sezonem 2008.

Nieprzewidywalna pogoda dała Jamesowi pierwszą możliwość przejechanMieszana pogoda nie powstrzymała zawodników zespołu satelickiego Yamahy – Colina Edwardsa i Jamesa Toselanda – od poczynienia kolejnych postępów przed nadchodzącym sezonem 2008.

Nieprzewidywalna pogoda dała Jamesowi pierwszą możliwość przejechania się YZR-M1 w pełni deszczowych warunkach, co zaowocowalo zebraniem bardzo cennego doświadczenia i informacji. Brytyjczyk ukończył 21 okrążeń na mokrym obiekcie z 11-stym czasem – 01’43.719. Colin Edwards natomiast uzyskał ósmy czas na nowej przedniej deszczowej oponie Michelina – 01’42.547.

Po dwóch godzinach oczekiwania na wyschnięcie nawierzchni, deszcz i niższa temperatura asfaltu zdążyły już obniżyć poziom przyczepnośc, zanim Edwards i Toseland ponownie wyjechali na tor. Brytyjczyk skończył dzień na szóstym miejscu z czasem 01’31.451, natomiast Amerykanin uplasował się na końcu pierwszej dziesiątki z wynikiem 01’31.593.

Na ostatni dzień testów prognozy są optymistyczne. Zanosi się na piękny słoneczny dzień z 20-procentową szansą na przelotne opady.

James Toseland
„Ważnym było wypróbowanie motocykla na mokrej nawierzchni po raz pierwszy i bardzo szybko nabrałem mocnego tempa. Na szczęście zrobiłem mnóstwo eksperymentów z deszczowymi oponami dla Michelina rok temu podczas 8-godzinnego wyścigu na torze Suzuka w Japonii. Miałem pięć dni testów, z czego trzy i pół dnia padał deszcz. Dlatego też, mając doświadczenie na oponach deszczowych tej marki, tak wcześnie byłem w stanie jechać naprawdę szybko. Elektronika pracuje bardzo dobrze. Miałem dużo przyczepności. Tor po wyschnięciu był bardzo brudny. Nie wiem, czy to deszcz na niósł piasek, ale nawierzchnia była bardzo śliska. Wyjechałem z boksów ponownie, ale nie byłem w stanie zejść poniżej 01’35, chociaż było całkowicie sucho. Nie było przyczepności na wyjściu z zakrętów, co utrudniało wykręcenie dobrego czasu okrążenia. Dosyć wolne zakręty prowadzą na tym torze do bardzo szybkich prostych. Jeżeli nie masz przyczepności na wyjściu z zakrętów, nie jesteś tak szybki na prostej i przez to tracisz wiele czasu. Dodatkowo utrudnienie stanowiły po południu podmuchy wiatru. Mimo że zebrałem cenne doświadczenie z jazdy w deszczu, mam nadzieję, że jutro pogoda będzie lepsza i będę mógł spróbować przeprowadzić pełną symulację wyścigu.”

Colin Edwards
„To był ciężki dzień pod względem pogody, ale mimo wszystko udało się go nam pozytywnie wykorzystać. Wypróbowałem nową przednią deszczową oponę Michelina, o którą prosiłem i którą z tyłu ciężarówki dla mnie stworzyli. Jestem z niej zadowolony. Michelin naprawdę zdaję się robić duże postępy zarówno w dziedzinie slicków, jak i opon deszczowych. Ta opona różniła się od tej, którą miałem w deszczowych warunkach w zeszłym sezonie i przyznam, że w sposób bardziej naturalny odpowiadała mojemu stylowi jazdy. Motocykl łatwiej się prowadzi. Po pierwszym wyjeździe na tor uściskałem gości od elektroniki, ponieważ naprawdę jestem z tego powodu zadowolony. Podwozie M1 ’08 sprawdza się bardzo dobrze również w czasie deszczu. Daje mi dużo pewności siebie, przez co mogę lepiej zrozumieć, co dzieje się z przednią oponą. Po południu tor był piekielnie śliski. Próbowałem kilka opon z Michelina, ale ciężko było je ocenić na tak śliskiej nawierzchni. Myślę, że dostarczyliśmy dla Yamahy i Michelina cenne informacje, a to jest przecież najważniejsze.”

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,345 sek