Po bardzo interesującym weekendzie na Mugello, jesteśmy Wam winni jedną, bardzo istotną informację ze świata MotoGP: otóż skład zespołu Tech 3 Yamahy jest już skompletowany na przyszły rok. Francuska ekipa satelicka podczas GP Włoch przedłużyła bowiem kontrakt z Jonasem Folgerem na 2018 rok i Niemiec będzie jeździł razem z Johannem Zarco także i w przyszłym sezonie.
Skład złożony z absolutnych debiutantów w MotoGP jak na razie spisuje się naprawdę przyzwoicie. Folger odstaje nieco jeśli chodzi o pozycje od Zarco, ale ukończył wszystkie wyścigi i we wszystkich zapunktował. Dzięki temu zajmuje dziewiątą pozycję w klasyfikacji generalnej. To dla ekipy Tech 3 wystarczające wyniki, by dać mu szansę w kolejnym sezonie.
I dobrze że zostawili. Piękny pstryczek w nos dla Suzuki, które dało Zarco potestować tylko po to żeby wziąć do ekipy kogoś innego. O ile jeszcze Rinsa można zrozumieć (niespodziewane kontuzje, co zaczęło się równie niespodziewanie bo już podczas testów posezonowych w Walencji) to Iannone mocno zawodzi.
Inna sprawa, że może jednak Yamaha się zastanowi i da wsparcie fabryczne dla Zarco. Folgera natomiast porównałbym do Bradleya Smitha sprzed dwóch lat – w czołówce nie jest, ale regularnie kończy w punktach i jakoś szczególnie nie odstaje od fabrycznych kierowców.
Zarco – OK dobry ruch. Folger – błąd. Powinni powalczyć o Morbidellego. Mieli by dwóch fighterów w drużynie a tak jest jeden zawodnik i jeden tester.
Dobrze powiedziane;)
….I tak dokladnie…God Save….;) pozdrawiam!!
Nie zapominaj, że na Franco łapkę trzyma Marc VDS… ważne aby ten zespół miał odpowiednie wsparcie Yamahy…
Ten tester jest aktualnie 3 w klasyfikacji satelickiej, zły ruch Herve? Na pewno nie, ma najmocniejszy skład przynajmniej od 2012 :)
Super wiadomość :)
test wiadomosci