Home / MotoGP / Testy, dzień 1: Vinales najszybszy na Yamasze! Lorenzo zaskoczył

Testy, dzień 1: Vinales najszybszy na Yamasze! Lorenzo zaskoczył

Maverick Vinales

Maverick Vinales doskonale rozpoczął swoją przygodę z zespołem Yamahy. Młody Hiszpan wykręcił najlepszy czas pierwszego z dwóch dni testowych na torze Ricardo Tormo. Nieznacznie wolniejszy był Valentino Rossi. Bardzo zadowolony może też być Jorge Lorenzo, który przesiadł się na Ducati i na „dzień dobry” uzyskał trzeci czas, jedynie o 0.12s gorszy od zwycięzcy sesji.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Wielu zawodników miało pierwszy kontakt z nowymi dla siebie motocyklami. Tak było w przypadku Lorenzo (Ducati), Andrei Iannone (Suzuki), Bradley’a Smitha i Pola Espargaro (KTM), Aleixa Espargaro (Aprilia) oraz Alvaro Bautisty i Karela Abrahama (Ducati zespołu Aspar).

W stawce zadebiutowało czterech zawodników: Johann Zarco i Jonas Folger w Tech 3 Yamasze, Alex Rins w Suzuki oraz Sam Lowes w Aprilii. Tylko Brytyjczył jeździł wcześniej swoim motocyklem. Na Aprilii po raz pierwszy zobaczyliśmy także Eugene’a Laverty’ego, który nie żegna się definitywnie z MotoGP. Ma pełnić rolę kierowcy testowego.

Kilka okrążeń w nagrodę za postawę w Moto3 dostał też Francesco Bagnaia, który jeździł Ducati od Aspara. W testach pojawił się Michele Pirro, który zastąpił Danilo Petrucciego – Włoch musiał udać się do rodziny.

Zobaczyliśmy kilka niegroźnych upadków – leżeli m.in. Valentino Rossi, Pol Espargaro, Cal Crutchlow, Andrea Iannone, Tetsuya Tsuda (tester Suzuki), Sam Lowes i Laverty.

Zawodnicy w zespołach mieli dziś rozmaite zadania. Przykładowo, Vinales jeździł Yamahą z 2016 roku, natomiast Rossi próbował także przyszłorocznego motocykla. Marc Marquez porównywał różne wersje RC213V, w tym nowy silnik typu big-bang. Honda ma nim nadzieję zniwelować różnice do rywali.

Lorenzo testował motocykl z 2016 roku, wyposażony w skrzydełka, Andrea Dovizioso dosiadł nowej maszyny, też ze skrzydełkami, aby porównać przejazdy do wcześniejszych. We środę ponownie zawodnicy będą testowali od godziny 10:00 do 17:00 (z przerwą).

Kliknij, aby pominąć reklamy

Wyniki 1. dnia testów MotoGP w Walencji na torze Ricardo Tormo:
1.
Viñales, Maverick SPA Movistar Yamaha MotoGP (YZR-M1) 1m 30.930s

2. Rossi, Valentino ITA Movistar Yamaha MotoGP (YZR-M1) 1m 30.950s +0.020s
3. Lorenzo, Jorge SPA Ducati Team (Desmosedici GP16) 1m 31.052s +0.122s
4. Marquez, Marc SPA Repsol Honda Team (RC213V) 1m 31.102s +0.172s
5. Dovizioso, Andrea ITA Ducati Team (Desmosedici GP16/17) 1m 31.131s +0.201s
6. Crutchlow, Cal GBR LCR Honda (RC213V) 1m 31.156s +0.226s
7. Iannone, Andrea ITA Team Suzuki Ecstar (GSX-RR) 1m 31.165s +0.235s
8. Redding, Scott GBR Octo Pramac Yakhnich (Desmosedici GP15/16) 1m 31.242s +0.312s
9. Barbera, Hector SPA Avintia Racing (Desmosedici GP14.2/16) 1m 31.286s +0.356s
10. Pedrosa, Dani SPA Repsol Honda Team (RC213V) 1m 31.306s +0.376s
11. Miller, Jack AUS Estrella Galica 0,0 Marc VDS (RC213V) 1m 31.477s +0.547s
12. Bautista, Alvaro SPA Aspar Ducati (Desmosedici GP16) 1m 31.674s +0.744s
13. Pirro, Michele ITA Octo Pramac Yakhnich (Desmosedici GP16/17) 1m 32.068s +1.138s
14. Espargaro, Aleix SPA Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 1m 32.177s +1.247s
15. Baz, Loris FRA Avintia Racing (Desmosedici GP15) 1m 32.315s +1.385s
16. Folger, Jonas GER Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 1m 32.450s +1.520s
17. Zarco, Johann FRA Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 1m 32.462s +1.532s
18. Rabat, Tito GBR Estrella Galica 0,0 Marc VDS (RC213V) 1m 32.578s +1.648s
19. Espargaro, Pol SPA KTM MotoGP Factory Racing (RC16) 1m 32.613s +1.683s
20. Smith, Bradley GBR KTM MotoGP Factory Racing (RC16) 1m 32.806s +1.876s
21. Rins, Alex SPA Team Suzuki Ecstar (GSX-RR) 1m 32.811s +1.881s
22. Laverty, Eugene IRL Aprilia Test Rider (RS-GP) 1m 32.935s +2.005s
23. Abraham, Karel CZE Aspar Ducati (Desmosedici GP14.2/15) 1m 33.231s +2.301s
24. Lowes, Sam GBR Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 1m 33.359s +2.429s
25. Tsuda, Takuya JPN Suzuki Test Rider (GSX-RR) 1m 34.110s +3.180s
Źródło: crash.net

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 17

  1. Na dzień dobry to Lorenzo był na 10 miejscu :) pod koniec dnia wskoczył na 3miejsce

    • ale w sekundzie straty się mieścił. Jak na zupełnie nowy świat jakim jest Desmo jest ok. Nie będzie się ciągnął pod koniec pierwszej dziesiątki w tym sezonie.

    • „Na dzień dobry to Lorenzo był na 10 miejscu :) pod koniec dnia wskoczył na 3 miejsce”

      Na dzień dobry to mógł być nawet ostatni, co to ma za znaczenie którym się jest „na dzień dobry”?

  2. No dobrze Lorenzo!!! pokaż że ten Stoner przereklamowany!!!

  3. Przyszły sezon będzie ciekawy.

  4. Vinales i Lorenzo bardzo pozytywnie. Iannone równieź wymiata. Bardzo małe roznice w top 10.

  5. Niezapomnijmy że Lorenzo jeździł na maszynie jeszcze ze skrzydełkami , w przyszłym sezonie moze sie to zmienić ,chyba ze Ducati znowu czymś zaskoczy ale ogólnie to i tak nieżle ,jestem ciekaw ile okrążęń zrobili bo co innego wyscig a co innego testy a i Ianone i Dovi wiele razy powtarzali ze ich maszyny są bardzo toporne i ciężkie w prowadzeniu

  6. Tak, ale Lorenzo tutaj wygrywał z Yamahą dosyć komfortowo. Lubi tą trasę. Zobaczymy w innym miejscu.

    Iannone trochę podobna historia. Za to Vinales stąpa mocno po ziemi.

  7. Pamiętajmy też żeby zbyt szybko nie wyciągać wniosków. To pierwsze testy i jeszcze dużo może się zmienić.

  8. Dlaczego Lorenzo, według redaktora, zaskoczył?

    Nie jest może 5 MŚ, że redaktor jest taki zaskoczony, że szybko jeździ?

  9. Wielu ludzi nie docenia Lorenzo a jest to wielki talent. To pierwszy zawodnik który zaczął wygrywać z Rossim jako partner zespołowy. Na takim samym sprzęcie pokonywał mistrza.

  10. Co? To już koniec?? Sezon wyścigowy Moto GP powinien trwać cały rok : ) Swoją drogą, Vinales i Marc się zatłuką w 2017. Jak nie skopią im sprzętów to będzie młyn.

  11. Ja również uważam, że to dopiero pierwsze testy i raczej ostatecznego obrazu przyszłego sezonu nie pokazały. Moje spostrzeżenia co do czołówki są takie, że Viñales był nakręcony, żeby uzyskać tylko jak najlepszy czas, Marquez z kolei nie oglądał się specjalnie na wyniki, wyjeżdżał raz na starym, raz na nowym motocyklu, wracał do boxu i porównywał długo debatując ze swoją ekipą, ale swoje najlepsze kółko wykręcił na nowym silniku bez skrzydełek. Rossi z drugim czasem wykręconym tak jak kolega z zespołu na motocyklu w tegorocznej specyfikacji, na nowym moto dużo słabsze rezultaty. Lorenzo także dużo pracy z nowym zespołem, w ustawieniach motocykla, w jego pozycji na motocyklu (kombinowali chyba nawet jak siedzenie mu przerobić), ale to wszystko na GP16 i ze skrzydełkami. #99 na nowszym modelu (choć także z pełnym pakietem aerodynamicznym) wyjechał dopiero na 5 minut przed końcem i już na pierwszym kółku zaliczył większe wheelie niż Marquez na starcie wyścigu w niedzielę. Nie wiem czy to były problemy z motocyklem czy może taka „radość”:) Dovi z kolei więcej już pojeździł na przyszłorocznej maszynie i kilkukrotnie był na szybkich okrążeniach, ustalał rekordy w 3 pierwszych sektorach i notował ogromną stratę w 4, gdzie Ducati wyjścia na proste wszyscy wiedzą jakie ma:) To wszystko wydaje się i tak nie mieć większego znaczenia, bo #04 tez jeździł ze skrzydełkami, dla nich prawdziwy test pewnie jutro, oby tylko bolidami nie wyjechali na tor:) Pozdrawiam i przepraszam wszystkich kibiców, jakoś nie umiem pisać krótkich komentarzy;)

    • Nie ma za co! To i tak najbardziej wysublimowany, treściwy i neutralny komentarz, jaki w ostatnim czasie przeczytałem. W dodatku jako jedyna nie zapomniałaś, że to tylko posezonowe testy, nie prorokowałaś i nie wyciągałaś daleko idących wniosków.

  12. A po co oni testują jak do Kataru (i pewnie następne) weekendy wyścigowe Michelin przywiezie swój genialny nowy produkt i całe testy w chu…. Organizatorzy i zespoły powinny z łysym ludzikiem Michelina obgadać sprawę wniosków z bolesnych doświadczeń mijającego sezonu. Loris potwierdzi że rok temu testy były obiecujące i owocne (nie pamiętam jakie przeciążenie wtedy przetestował na sobie) ale przez cały sezon występowały problemy z przyczepnością przedniej lub tylnej opony (na mokrą czy sucha nawierzchnię). A jaki wpływ na wyniki ma konstrukcja dostarczanej opony mogliśmy się przekonać w Walencji 2016 – Michelin chyba uznał, że skoro rozdał już wszystkie karty to „na ostatki” rzuci nowe opony ze zwiększoną przyczepnością na krawędzi. Nie ukrywam, że beneficjentem takiej konstrukcji był Lorenzo. Tym bardziej nie mogę zrozumieć narracji np. A. Badziaka, który za każdym razem względami mentalnymi potrafi wytłumaczyć olbrzymią dysproporcję w jeździe Lorenzo w 2016 (zamiast przyczepnością dostarczanych opon). Banały o psychice można podpiąć do zawodników na dorobku, ale nie do wielokrotnego mistrza świata. Tak więc testy testami ale realną kolejność w stawce określi producent opon poprzez wybór konstrukcji na konkretny wyścig. Przy sztucznie wyrównanej stawce (jednolita elektronika) decydować będą takie niuanse z gumą. Dlatego na kolanach w pielgrzymce do dyrekcji Michelina trzeba „najpierwej” się udać – Lorenzo aby dostarczał w przyszłym sezonie opony typu „Walencja 2016”, inni – aby wciąż gonił króliczka „(a)trakcji” na torze.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
189 zapytań w 1,759 sek