Trudne dni Suzuki w Katarze

Marlboro Grand Prix w Katarze był ponownie trudnym i ciężkim wyścigiem dla zawodników zespołu Suzuki MotoGP. Kenny Roberts Jr zdobył wywalczoną ciężką pracą pozycję tuż za pierwszą dziesiątką, a jego kolega z zespołu, John Hopkins musiał niestety zjechać dMarlboro Grand Prix w Katarze był ponownie trudnym i ciężkim wyścigiem dla zawodników zespołu Suzuki MotoGP. Kenny Roberts Jr zdobył wywalczoną ciężką pracą pozycję tuż za pierwszą dziesiątką, a jego kolega z zespołu, John Hopkins musiał niestety zjechać do boksu i zmienić tylne koło, zanim udało mu się dojechać do końca tego wyścigu.

Manager tego zespołu, Paul Denning całe to zdarzenie skomentował w ten sposób: „ Po tak ciężkim weekendzie jedenaste miejsce było prawdopodobnie najlepszym wynikiem, jakiego mogliśmy oczekiwać. Podczas całego wyścigu Kenny dawał z siebie 100%. Podsumowując poziom naszej skuteczności i wydajności podczas drugiej połowy wyścigu znacznie się polepszył. Kenny próbował dogonić Lorisa (Capirossi) i parę okrążeń przed zakończeniem wyścigu był jedną sekundę za nim, ale zaraz po tym prawie upadł, kiedy to próbował jeszcze bardziej się zbliżyć. To było wystarczającym ostrzeżeniem, aby dalej nie szarżować i po prostu próbował tylko dojechaćl do mety”.
„ John znajdował się w trudnej sytuacji. Brak wyczucia i problemy z tylnym kołem w trakcie pokonywania zakrętów — bardzo dużo pracowaliśmy nad tym przez cały weekend. Okazało się, że dokonaliśmy dobrego wyboru na sam wyścig. Przyszedł i po prostu capnął tę samą oponę, na której również jeździł Kenny — i motocykl natychmiast był sprawny i gotowy do jazy. Szkoda tylko, że od razu nie wystartowaliśmy na tej oponie, wtedy obie maszyny GSV-R mielibyśmy w dobrym punkcie. To był naprawdę trudny weekend dla Suzuki. Ale zabieramy stąd również pozytywne doświadczenia. Są to przede wszystkim wysiłki obu naszych zawodników jak i fakt, iż żaden z naszych motocykli nie miał awarii, tutaj w słońcu i pustynnym upale — potwierdza to tylko, iż niezawodność naszych maszyn uległa znacznej poprawie”.