Home / MotoGP / Yamaha bez zastępstwa za Rossiego w GP San Marino

Yamaha bez zastępstwa za Rossiego w GP San Marino

Yamaha ogłosiła, że nie wystawi drugiego zawodnika w miejsce Valentino Rossiego podczas GP San Marino na torze w Misano. Włoch nie może wziąć udział w wyścigu z powodu złamania nogi. Wstępnie jego powrót zaplanowano dopiero na GP Japonii w październiku.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Jedynym zawodnikiem Yamahy w Misano będzie więc Maverick Vinales. Niemożliwym było wystawienie na ten wyścig testera Yamahy, którym jest Katsuyuki Nakasuga: Japończyk startuje w „swojej” serii – japońskich mistrzostwach Superbike.

Wolny będzie natomiast na GP Aragonii, ale póki co nie wiadomo, jaka będzie decyzja Yamahy. Jak mówił w wywiadzie szef zespołu Tech 3 Herve Poncharal, nie należy oczekiwać, by za Rossiego pojechał Johann Zarco czy Jonas Folger.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Fot. Krystian Polak / MSFoto.pl

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 11

  1. Jeśli posadzą motobota, z którym de facto już ścigał się Rossi, podłączą pod pada, to polecam naszego Szacownego Kolegę Gucia jako zastępstwo Rossiego – myślę, że ze swojego fotela, a w sumie i na M1 mógłby tam ostro namieszać ;)

    • heh, niestety jazda motocyklem w grach na konsoli nie ma nic wspólnego z jazdą motocyklem na torze w realu, gdzie masz znacznie więcej zmiennych, niż te w grach komputerowych.
      Oby Gucio dostał się do finału EMotoGP.

      • Zwariowaloście :) ^^ Dziękuję, że trzymacie kciuki i wierzycie, że dam radę :) Co o dalszej części, faktycznie sterowanie motobotem mogłoby być totalnie trudne. Myślę, że poległym na pierwszym zakręcie :P właściwie na prawdziwej M1 też hehe.

      • mam nadzieję na polski akcent, wierzymy w Ciebie.
        Masz jakieś doświadczenie z motocyklami? ewentualnie czy jeździsz po torze?

  2. Moyocyklami zdarzało mi się jeździć, choć rzadko, natomiast na torze osobiście nigdy nie jeździłem, ale mimo to spędziłem na nim ogromną ilość czasu, zdobywając wiedzę, ktora o dziwo w małym stopniu, ale jednak, troche pomaga grając w zwykłą grę :)

    • pytałem, ponieważ sam jeżdżę tylko i wyłącznie po torach wyścigowych i część rzeczy faktycznie się przydaje, ale żeby jechać szybko w grze trzeba robić rzeczy, które jak zrobisz w realu to highside, lowside albo inne równie nieprzyjemne. Bardzo prosty przykład, hamowanie w zakręcie, sztuka mówi… hamujesz do zakrętu (hiting the apex), po czym zaczynasz odkręcać, a jak już zaczniesz to nie możesz przestać (zmieni się geometria i rozstaw kół), stracisz przyczepność i gleba… wszystko jest oparte na precyzji i płynności wykonywania powyższych czynności (KEITH CODE). W grze natomiast można bezkarnie w pełnym złożeniu używać przedniego hamulca, gazu i ponownie hamulca i generalnie nic się nie dzieje. To moim zdaniem największa rozbieżność. Kolejna to zmienianie biegów i krzywa mocy, ale moje doświadczenie w grze jest za małe, abym mógł się w tym temacie wypowiadać.
      A piszę to, ponieważ czysto 4fun zagrałem Smithem na RED BULL RINGu (PC version) i osiągałem czasy dosyć odległe względem rekordowego przejazdu, mój 1:23:2, rekord 1:20:9. Próbowałem różnych ustawień, zawieszenia itp, które bym zrobił w realu i niestety zmiany nie szły w żadną stronę, generalnie nic się nie poprawiało, to moja kolejna uwaga, różnica pomiędzy ustawieniem sprężyn w realu jest ogromna i zupełnie inaczej się jeździ, tak samo rake, trail itp. W grze tego prawie nie odczułem (co może wynikać z braku doświadczenia w grze, nie jeżdżę gałkami, to też może być powód).
      Pozdrawiam

      • Dlatego też zaznaczyłem, że w małym stopniu to pomaga, bo tak jak mówisz, w grze faktycznie można zrobić o wiele więcej co w realnym świecie by nie przeszło. Co do ustawień w samej grze, jak się gra jakoś dłużej jak ja, to te zmiany ustawień faktycznie wpływają na zachowanie motocykla, na to jak się prowadzi, jak przyspiesza, czy jest bardziej nerwowy czy raczej płynnie się prowadzi itp. No ale to wciąż tylko gra i pewnie twórcy starali się odwzorować to możliwie jak najlepiej, ale i tak odbiega to od prawdziwego życia :)

  3. Farsa… Ile razy w ciagu dwoch sezonow zespol Yamahy moze podjac bezsensownych i niepojetych decyzji? Teraz oleja sobie jeden czy kilka wyscigow.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
161 zapytań w 1,559 sek