Home / MotoGP / Znowu Fiat Yamaha – pierwszy dzień w USA

Znowu Fiat Yamaha – pierwszy dzień w USA

Całkiem niedawno zakończyła się pierwsza sesja treningowa przed niedzielnym wyścigiem o Red Bull U.S. Grand Prix. Po raz kolejny już w tym sezonie, dwa pierwsze miejsca w tabeli przypadły zawodnikom zespołu Fiat Yamaha.

Choć właściwiCałkiem niedawno zakończyła się pierwsza sesja treningowa przed niedzielnym wyścigiem o Red Bull U.S. Grand Prix. Po raz kolejny już w tym sezonie, dwa pierwsze miejsca w tabeli przypadły zawodnikom zespołu Fiat Yamaha.

Choć właściwie przez całą sesję plasował się na trzecim miejscu, na swym ostatnim okrążeniu uzyskał najlepszy wynik. Valentino Rossi, który w czwartek wygrał wyścig SuperKarts’ów (walczył z legendami Yamahy – Lawsonem, Robertsem Sr. oraz Rainey’em), dziś jako jedyny zszedł z czasem poniżej 1’22. Drugi, ze stratą zaledwie 0.112sek do Włocha był z kolei Jorge Lorenzo, który przez cały trening przejechał aż 38 okrążeń i to tylko w dwóch wyjazdach. Zaznaczmy, że dystans jaki będą w niedzielę mieli do pokonania zawodnicy to 32 cyrkulacje! W drugim przejeździe Hiszpan wykonał aż 21 kółek, z czego pierwsze przejechał w granicy 1’24, trzy kolejne 1’23 a reszta to już ciągłe 1’22. Nieźle! Czołową trójkę dopełnił z kolei Casey Stoner, który przez dwie ostatnie rundy zmagał się z problemami żołądkowymi. Australijczyk, najszybszy przez większą część sesji, niewiele stracił zarówno do 8’krotnego Mistrza Świata jak i #99. Szykują się więc ciekawe kwalifikacje… To właśnie pomiędzy Valentino a zawodnikiem Ducati Marlboro rozegrała się rok temu pasjonująca walka o zwycięstwo, z której po błędzie #27, zwycięsko wyszedł Włoch.

Czwarta pozycja i ponad 0.6 sek straty do „The Doctora” to już Dani Pedrosa. Hiszpan rok temu nie wziął udziału w sobotnich i niedzielnych zmaganiach na torze Laguna Seca po tym, jak tydzień wcześniej w Niemczech potwornie się poturbował. Zaledwie 0.2sek stracił do kierowcy Repsol Hondy jego zespołowy kolega – Andrea Dovizioso, który dziś był szósty. Obu tym zawodnikom wygasa po tym sezonie kontrakt z obecnym pracodawcą, ale próżno spodziewać się zarówno po Hiszpanie jak i po Włochu zmiany barw. Dwójkę tą rozdzielił inny kierowca HondyToni Elias. Hiszpan, który ma powody do obaw co do jego przyszłorocznych startów w MotoGP, w pierwszej sesji treningowej w Kalifornii poradził sobie nad wyraz dobrze. Oby utrzymał taką formę do końca weekendu.

Na bardzo dobrym, siódmym miejscu zakończył FP1 Marco Melandri. Włoch ściga się przecież na satelickim Kawasaki, więc wynik o nieco ponad sekundę gorszy od lidera naprawdę nie jest zły. Wczoraj menadżer ekipy Hayate RacingAndrea Dosoli potwierdził, iż maszyn producenta z Ahashi nie zobaczymy na starcie przyszłego sezonu. Ósmy wynik przypadł dziś z kolei Chrisowi Vermeulenowi, który już w pierwszych minutach sesji zaliczył upadek w drugim zakręcie toru. Na szczęście Australijczykowi nic się nie stało, szybko wrócił do boksu i wyjechał na tor na zapasowej maszynie. Najlepszym z Amerykanów okazał się z kolei Colin Edwards. Z całą pewnością jednak dziewiąte miejsce i czas aż o 1.3sek gorszy od Rossi’ego nie jest powodem do radości. Oby jednak jutro (czasu kalifornijskiego) miał się on z czego cieszyć. Czołową dziesiątkę dopełnił z kolei Alex de Angelis, którego jazda w ekipie San Carlo Honda Gresini, podobnie jak #24, stoi pod sporym znakiem zapytania.

Na jedenastej pozycji uplasował się Randy de Puniet, który przed rokiem na torze Laguna Seca zaliczył najlepszy wynik sezonu 2008. Francuz wyprzedził dziś Lorisa Capirossi’ego, który zarówno podczas poprzedniej wizyty w USA, jak i dziś nie radził sobie najlepiej. Na trzynastym, oby nie pechowym, miejscu zakończył sesję James Toseland, szósty na mecie ostatniego wyścigu w Holandii. Przez pierwszą połowę sesji czasy Brytyjczyka pozwalały na znajdowanie się w czołowej dziesiątce, jednak pod koniec sesji wypadł on z niej. Niecały tydzień temu #52 korzystał z radykalnie zmienionych ustawień swojej M1-ki, które wówczas przynosiły zadowalające efekty — teraz niekoniecznie.

Dwukrotny zwycięzca Grand Prix USA był dopiero czternasty. Nicky Hayden ostrzegał jednak przed weekendem, że choć w Katalonii i Holandii poszło mu naprawdę nieźle (kolejno dziesiąte i ósme miejsce), to to, iż ścigać się będzie przed własną publicznością nie oznacza od razu, że wraz ze swoim zespołem dokona jakiegoś cudu. I tak jednak Amerykanin okazał się drugim, po Stonerze, najlepszym kierowcą Ducati. Blisko 0.8sek za „Kentucky Kidem” zakończył sesję kolejny zawodnik jeżdżący na Desmosedici GP9 — Sete Gibernau. Hiszpan, który na satelickiej maszynie miał walczyć w środku stawki, wyraźnie nie radzi sobie najlepiej po powrocie do klasy królewskiej, po tym jak dwa lata spędził na emeryturze. Na ostatniej (!) pozycji uplasował się Niccolo Canepa, jedyny reprezentant zespołu Pramac Racing w ten weekend. Mika Kallio podczas ostatniego wyścigu upadł na kilka zakrętów przed metą, zdzierając przy okazji skórę palca lewej ręki aż do kości! Finowi życzymy więc szybkiego powrotu do zdrowia!

Ostatnie miejsce opuścił dziś Gabor Talmacsi, którego wynik 1’24.926 pozwolił na zajęcie szesnastej pozycji. Węgier do końca sezonu pozostanie jedynym reprezentantem zespołu Team Scot, który dość drastycznie postanowił pożegnać się z Yuki Takahashim. Sam Japończyk nie krył swego zaskoczenia tą decyzją, a wymówki teamu mówiące, że #72 nie poleciał do Ameryki z powodu kontuzji pleców, to po prostu czyste bzdury. Z uszkodzeniem dysku Yuki jeździł przecież w Holandii a sam dr Claudio Costa stwierdził dla La Gazzetta dello Sport, iż jeden ze sportowców z takim urazem wziął udział w olimpiadzie. Miejmy jednak nadzieję, że Węgrowi uda się może wywalczyć chociaż jeden, symboliczny punkcik już w ten weekend… ? Warto przypomnieć, że to jego pierwsza wizyta na torze Laguna Seca.

Dziś zawodnicy nie mogli narzekać na złą pogodę w Kalifornii. Temperatura powietrza wynosiła bowiem 24, a toru aż 48 stopni Celsjusza. Do końca weekendu spodziewać można się podobnych warunków. Już dziś o godzinie 18:55 kierowcy zaliczą godzinny trening wolny, a o 22:55 wyjadą na tor by walczyć o jak najlepsze pozycje na starcie niedzielnego wyścigu.

Wyniki pierwszego treningu wolnego: kliknij

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
137 zapytań w 1,216 sek