W najbliższy weekend na torze Poznań w Przeźmierowie odbędzie się piąta runda Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski.
Zespół Suzuki GRANDys duo wystąpi w okrojonym składzie, ponieważ Przemek Janik, lider klasyfikacji generalnej Pucharu Polski pojechał na wcześniej zaplanowany urlop ze swoją ukochaną. Absencja Przemka nie powinna być przeszkodą, ponieważ wcześniej zdobyte punkty już w piątek mogą mu zapewnić Puchar Polski.
W niedzielę zespół Suzuki GRANDys duo planuje też potwierdzenie swojej dominacji w klasie Superbike zdobywając kolejny już tytuł w klasyfikacji zespołowej. Przewaga nad drugim w tabeli Auto Fus BMW, wypracowana w rundach międzynarodowych jest tak ogromna, że już mrozimy szampany.
Andy Meklau ma szansę zostać po raz kolejny Mistrzem Alpe Adria Superbike i będzie to kolejny z rzędu tytuł naszego zawodnika. W Moście Andy został Mistrzem Austrii Superbike.
Poznań to też domowa runda dla Daniela Bukowskiego, który na nowym modelu Suzuki GSX-R 600 dominował na tym torze na początku maja.
Jacek Grandys, manager Suzuki GRANDys duo:
Poznań to nasza szansa na kolejne tytuły, ale i wielkie wyzwanie. Występujemy w roli faworytów i wszyscy oczekują od nas wygranych. Staramy się chłodno podejść do weekendu i osiągnąć założone cele, a później dzielić skórę na niedźwiedziu.
Przemek Janik, Rookie 1000:
Mój najgroźniejszy konkurent, Marcin Fraszka uległ kontuzji przed zawodami na torze Most. Chcąc utrzymać ducha rywalizacji do ostatnich metrów postanowiłem odpuścić zawody w Poznaniu i udać się na urlop z moją ukochaną. Mam nadzieję, że spotkamy się we wrześniu w ostatecznym boju o Puchar Polski. Trzymam kciuki za szybki powrót Marcina do zdrowia i sukcesy moich kolegów w klasach mistrzowskich.
Daniel Bukowski, Supersport:
Poznań to mój domowy tor i chciałbym wypaść jak najlepiej. Zdaję sobie sprawę, że to zawody nie będą łatwe, ponieważ mamy konkurentów z Alpe Adria, a i polscy zawodnicy są tu szybcy. Ja koncentruję się na swojej pracy z motocyklem i moich wynikach.