Home / WMMP / "Wiedziałem, że jestem w stanie powalczyć…" Wyścig klasy 125ccm

"Wiedziałem, że jestem w stanie powalczyć…" Wyścig klasy 125ccm

GP Alice we Francji zapowiadało się bardzo ciekawie, ponieważ tor był „półsuchy” były odcinki gdzie nie było ani kropelki wody na asfalcie, ale również był taki odcinek gdzie było można zauważyć małe kałuże. W pierwszym rzędzie znajdował się ThomGP Alice we Francji zapowiadało się bardzo ciekawie, ponieważ tor był „półsuchy” były odcinki gdzie nie było ani kropelki wody na asfalcie, ale również był taki odcinek gdzie było można zauważyć małe kałuże. W pierwszym rzędzie znajdował się Thomas Luthi, Mika Kallio, Hector Faubel oraz drugi jeździec KTM’a Gabor Talmacsi. Drugi rząd również zapowiadał się bardzo ciekawie Lukas Pesek zajmował piątą pozycje startową dalej Fabrizio Lai, Mike Di Meglio rząd zamykał Marco Simoncelli.
Po zgaśnięciu czerwonych świateł fenomenalnie ruszyły dwa KTM’y (było można się tego spodziewać) oraz Thomas Luthi. Nie wiadomo, co się stało z Faubel’em, ponieważ zaspał na stracie, znakomicie błąd Hector’a wykorzystał Lai. Kończąc pierwsze kółko pierwsza piątka wyglądała tak Talmacsi, Luthi, Lai, Kallio i Di Meglio. Z okrążenia na okrążenie Talmacsi tracił pozycję z pierwszej pozycji spadł aż na piątą (czwarte okrążenie).
Podczas przetasowywania się zawodników w pierwszej fazie wyścigu Luthi wykorzystał zamieszanie i już na czwartym kółku miał dość dużą przewagę nad grupą pościgową (Kallio, Di Meglio, Talmacsi). Nagle z wyścigiem z powodu awarii motocykla do box’ów zjechał Faubel.
Marco Simoncelli, któremu nie wyszedł start zaczął gonić resztę zawodników udało mu się to uczynić na dwunastym okrążeniu. To zajście spowodowało przyspieszenie tempa grupki pościgowej, która znajdowała się prawie dziesięć sekund za fenomenalnie jeżdżącym w tym dniu Thomas’em Luthi. Na piętnastym okrążeniu klasyfikacja wyglądała następująco Luthi, Kallio, Di Meglio, Simoncelli, Talmacsi i Gadea. Sergio Gadea startował z dziewiętnastej pozycji i nagle znalazł się w czołówce „wyrósł jak z podziemi”.
Na siedemnastym okrążeniu Marco Simoncelli musiał wrócić na piątą pozycję otrzymał karę, ponieważ podczas okresu żółtej flagi Marco wyprzedzał Talmacsi’ego. Konsekwencją tego był powrót na pozycje przed wyprzedzaniem Węgra. Na osiemnastym kółku nie jechał już Fabrizio Lai. Na tzry kółka przed końcem wyścigu pierwszy, Luthi miał trochę ponad sześć sekund przewagi nad Gadea’ą.
Finisz zapowiadał się bardzo ciekawie Gadea, który był drugi miał sekundę przewagi nad szóstym Talmacsi’m.
Dwa okrążenia do końca zaczął pochód Simoncelli, który po odbyciu kary zaczął znów się liczyć. Wyprzedził Kallio, długo nie było trzeba czekać, aby Kallio się zrewanżował to wszystko działo się za plecami Thomasa Luthi’ego i Sergio Gadea’i. Do walki o trzecią pozycję wmieszał się Mika Di Meglio. Jednak to nic nie dało Di Meglio, ponieważ fantastyczną taktyką popisał się Gadea. Dwa kółka przed końcem wyprzedził Kallio i odjechał. Podczas gdy z plecami Sergio Gadea walczyli między sobą Kallio i Simoncelli. Mika, gdy uporał się z Marco zorientował się, że Gadea odjechał i ruszył w pogoni za nim. Podczas pogoni Kallio, Marco Simoncelli stracił czwartą pozycję na rzecz Francuza Mike Di Meglio.
Jako pierwszy linie mety stojąc na podnóżkach przejechał Luthi mając trzy sekundową przewagę nad drugim Gadea’ą natomiast trzeci był Kallio. Czwarte miejsce zajął Di Meglio, piąty był Simoncelli, szósty Talmacsi. Zawodnicy, którzy nie ukończyli wyścigu: Fabrizio Lai, Alexis Masbou, Mathieu Gines, Tomoyoshi Koyama, Jules Cluzel, Jordi Carchano, Michele Pirro, Vincent Braillard, Alexis Michel, Alvaro Bautista, Hector Faubel, Lukas Pesek, Joan Olive i Angel Rodriguez. Do wyścigu nie ruszył Yannick Deschamps.
W wyścigu zawiódł po raz kolejny Manuel Poggiali oraz zawodnik obchodzący setny występ Pablo Nieto.

Komentarze po wyścigu:
Luthi: „Jestem bardzo zadowolony z osiągniętej pozycji. Jest to wyniki ciężkiej pracy całego zespołu.”
Gadea: „Jestem bardzo szczęśliwy z drugiego miejsca. Startowałem z dziewiętnastej pozycji startowej, jechałem swoim tempem i nagle zauważyłem, że przede mną jest Lai. Wyprzedziłem go i wiedziałem, że jestem w stanie powalczyć. Walczyłem i zająłem drugie miejsce.”
Kallio: „Spodziewałem się, że osiągnę coś więcej niż tylko trzecią pozycję. Po dobrych kwalifikacjach liczyłem na wygraną. Najgorsze jest to, że nie zdołałem pokonać Sergio Gadea’i.”

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,455 sek