Home / Slider / Alex Lowes na podium na Donington Park!

Alex Lowes na podium na Donington Park!

alex+lowes+donington+park+suzuki+podium

Alex Lowes, zawodnik wspieranego przez firmę GRANDys duo zespołu Voltcom Crescent Suzuki wywalczył w niedzielę już drugie w tym sezonie podium w eni FIM World Superbike Championship. Po sukcesie na mokrym torze w Assen tym razem Alex podczas domowego, pierwszego wyścigu na torze Donington Park był trzeci w normalnych warunkach.

Ruszający do wyścigu z czwartego pola Lowes popisał się doskonałym startem i w pierwszej fazie prowadził całą stawkę zawodników. Po kilku okrążeniach oddał prowadzenie zażarcie walczącym Francuzom, Sylvain Guintoli i Loris Baz. Utrzymując szybkie i równe tempo w końcówce wyścigu Alex znalazł się przed Guintolim, ale musiał tez uznać wyższość późniejszego zwycięzcy, obrońcy tytułu Toma Sykes.

W drugim wyścigu Lowes ponownie popisał się dobrym startem i walczył w czołowej grupie o kolejne podium. Niestety na piątym okrążeniu w incydencie z Marco Melandrim opuścił tor i przez resztę wyścigu musiał odrabiać straty. Po brawurowej pogoni czasu starczyło na wspięcie się na dziewiąte miejsce.

Mniej powodów do zadowolenia ma po zawodach na Donington Park Eugene Laverty. Irlandczyk w drugim wyścigu upadł na tym samym okrążeniu co Lowes, a po powrocie na tor wspiął się z 22 na 13 pozycję. Niestety Eugene nie był wstanie wrócić na tor po upadku w pierwszym wyścigu i z Anglii wywozi zaledwie 3 punkty do klasyfikacji generalnej.

Po pięciu rundach i dziesięciu wyścigach Alex awansował na dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 73 punktów. Tuż za nim jest Eugene z 65 punktami. Najbliższą okazją do poprawy wyników będzie runda na malezyjskim torze Sepang, która odbędzie się już za dwa tygodnie (8 czerwca).

Kliknij, aby pominąć reklamy

Alex Lowes:

“Pierwszy wyścig był dobry, musiałem trochę powalczyć pod koniec, ale start i prowadzenie po raz pierwszy wyścigu World Superbike było świetne! To także fajna sprawa dla zespołu podczas domowego wyścigu, dlatego jestem z tego zadowolony. Jestem natomiast rozczarowany drugim wyścigiem. Motocykl został bardzo poprawiony, zrobiliśmy kilka dobrych zmian, za co dziękuję Lezowi. Miałem dobre tempo i mogłem także zdobyć kolejne podium. Robiłem wszystko co mogłem i ukończyłem na 9 pozycji, ciężko walcząc i w dodatku na uszkodzonym motocyklu. Obrany kierunek jest dobry i ustawienia też, udowodniliśmy też, że możemy jechać z przodu. Moje starty były lepsze i mogłem się poruszać razem z najlepszymi zawodnikami, dlatego już czekam na dalsze wyścigi tego sezonu. Zrobiłem parę dobrych wyników teraz, dlatego czekam już niecierpliwie na Sepang!”

Eugene Laverty:

“Trudny czas trwa dalej. W pierwszym wyścigu wyglądaliśmy silnie, ale popełniłem błąd przejeżdżając przez szykanę wkopałem się kolanem w trawę, przez co wyrzuciło mnie z motocykla i zaliczyłem poważny upadek. W drugim wyścigu wasze przypuszczenia są podobne jak moje! Jechało mi się dobrze i liczyłem na dobry finisz, ale w pewnym momencie po prostu uciekł mi przód. Jest to lekko rozczarowujące bo potencjał  mamy dobry.”

Donington – eni FIM World Superbike Championship – wyścig 1:

1. Tom Sykes (Kawasaki) 34’23.929

2. Loris Baz (Kawasaki) +1.538

3. ALEX LOWES (VOLTCOM CRESCENT SUZUKI) +6.394

4.Marco Melandri (Aprilia) +11.875

5.Chaz Davies (Ducati) +14.514

DNF EUGENE LAVERTY (VOLTCOM CRESCENT SUZUKI)

Donington – eni FIM World Superbike Championship – wyścig 2:

1. Sykes 34’14.134

2. Baz +3.678

3. Guintoli +7.376

4. Davide Giugliano +10.827

5. Davies +15.140

9. ALEX LOWES (VOLTCOM CRESCENT SUZUKI) +41.465

13. EUGENE LAVERTY (VOLTCOM CRESCENT SUZUKI) +1’00.751

Klasyfikacja generalna mistrzostw Świata Superbike:

1. Sykes 185

2. Jonathan Rea (Honda) 159

3. Baz 159

4. Guintoli 148

5. Davies 109

9. ALEX LOWES (VOLTCOM CRESCENT SUZUKI) 73

10. EUGENE LAVERTY (VOLTCOM CRESCENT SUZUKI) 65

AUTOR: Thom@s

Założyciel MotoGP.pl - Redaktor Naczelny portalu. Od ponad 10 lat związany ze sportami motorowymi na dwóch i czterech kółkach. Prywatnie zafascynowany motocyklami.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,262 sek