Berti Hauser zadowolony z pierwszej rundy

Dyrektor BMW do spraw sportów motocyklowych pochwalił swój zespół oraz zawodników walczących dzielnie o dobre pozycje podczas pierwszej rundy mistrzostw świata Superbike. Po nieudanej sesji Superpole w wykonaniu zarówno Troya Corsera jak i Rubena Xausa obDyrektor BMW do spraw sportów motocyklowych pochwalił swój zespół oraz zawodników walczących dzielnie o dobre pozycje podczas pierwszej rundy mistrzostw świata Superbike. Po nieudanej sesji Superpole w wykonaniu zarówno Troya Corsera jak i Rubena Xausa obaj kierowcy poprawili swoje pozycje startowe już bezpośrednio w warunkach wyścigowych.

Australijczyk, który może poszczycić się największą liczbą triumfów(siedem) na torze Phillip Island z wszystkich startujących obecnie w stawce zawodników o dziwo nie przeszedł pierwszej części zmodernizowanej sesji Superpole. Dziwne to o tyle, że podczas całego niemal weekendu notował czasy dające mu nadzieję na walkę o pozycję nawet w dwóch pierwszych rzędach.

Starty z siedemnastej pozycji nie zniechęciły jednak dwukrotnego mistrza świata do podjęcia rękawicy i walki o wysoko punktowane pozycje. „To był zmienny dzień,” rozpoczął Troy po uzyskaniu ósmej i dwudziestej drugiej pozycji w niedzielnych wyścigach. „Ale jeśli chodzi o start do sezonu 2009 to rezultat jest świetny. Jestem szczęśliwy, ze udało się uzyskać ósme miejsce startując z piątego rzędu — najgorszej pozycji startowej w mojej dotychczasowej karierze — jestem również zadowolony z ustanowienia najszybszego okrążenia podczas wyścigu. W pierwszym biegu jechałem tak mocno jak tylko potrafiłem, ciężko pracowałem by wdrapać się na ósmą pozycję z mojej fatalnej pozycji startowej. ”

W drugim wyścigu nie było już tak różowo. Problemy na starcie i pomniejsze błędy podczas samego wyścigu zepchnęły Australijczyka na daleką, dwudziestą druga pozycję. „Drugi wyścig to katastrofa od samego początku, jednak nie było w tym mojej winy. Już po pierwszym okrążeniu opony zaczęły się ślizgać i wyglądało to tak jakbym jechał na mokrej nawierzchni z oponami typu slick! Nie wiem skąd się wziął ten problem, ponieważ motocykl był ten sam, ustawienia te same i jedynie opony były wymienione.”

Najszybsze okrążenie ustanowione przez Troya podczas pierwszego wyścigu mówi samo za siebie. Potencjał w S1000RR jest olbrzymi, z czego doskonale zdaje sobie sprawę i sam zawodnik. „Rezultat udowadnia, że motocykl ma potencjał i już nie mogę się doczekać jego dalszego rozwoju. To był pierwszy raz, kiedy zrobiliśmy tyle okrążeń podczas jednego wyjazdu i dzięki czemu technicy mają sporo informacji do analizy, a ja jestem pewny, że nasz progres będzie kontynuowany.”

Ruben Xaus zajął odpowiednio dziewiętnastą i jedenastą pozycję. Biorąc pod uwagę odległą pozycję startową(#19) wyniki wydają się całkiem przyzwoite. Obu sowich kierowców chwali dyrektor BMW, Berti Hauser. „Jestem zadowolony, że w końcu wystartowaliśmy i jestem dumny z ciężkiej pracy wykonanej w ciągu ostatnich miesięcy przez naszych zawodników oraz zespół. Wyniki były bardzo zróżnicowane, ale wiemy gdzie znajdują się przyczyny tych słabych i jesteśmy pewni, że możemy się mocno poprawić. Wynik Troya z pierwszego wyścigu był przytłaczający. Pokazał, że jest w stanie startując z siedemnastej pozycji zakończyć zmagania na ósmej pozycji ustanawiając najszybsze okrążenie, co każe zastanawiać się nam, jaki możliwy rezultat byłby do uzyskania, gdyby pozycja startowa była wyższa. ”

Na temat Xaus’a Niemiec również wypowiadał się ciepło. „Ruben poprawił się podczas weekendu. Wiedział co chce zmienić między wyścigami i w drugim pokazał, że potrafi być klasowym zawodnikiem. Obaj nasi kierowcy dobrze ze sobą współpracowali, co w połączeniu z silnym zaangażowaniem zespołu pozwala nam twierdzić, że nasz cel wskoczenia do pierwszej dziesiątki jest możliwy.”

Kolejne zmagania czekają zespół BMW Motorrad już za nieco ponad tydzień. Tor Losail jest drugim przystankiem w kalendarzu mistrzostw świata Superbike.