Home / WSBK / Checa najlepszy pierwszego dnia testów w Australii

Checa najlepszy pierwszego dnia testów w Australii

Rozpoczęły się ostatnie przygotowania zawodników World Superbike przed nadchodzącym cyklem zmagań, który, notabene, rozpocznie się już za tydzień. Jeźdźcy udali się tym razem na tor Phillip Island, gdzie w następny weekend odbędzie się Rozpoczęły się ostatnie przygotowania zawodników World Superbike przed nadchodzącym cyklem zmagań, który, notabene, rozpocznie się już za tydzień. Jeźdźcy udali się tym razem na tor Phillip Island, gdzie w następny weekend odbędzie się pierwsza runda sezonu 2010.

Warunki do jazdy na Antypodach były dziś wręcz idealne. Podczas porannej sesji, która miała miejsce od 11:15 do 13:37, temperatura powietrza wynosiła 26, a nawierzchni 43 stopnie Celsjusza. Było sucho i słonecznie, podobnie jak po południu. Drugi „trening” trwał od 15:25 do 18:00, a warunki pogodowe podczas niego były bardzo podobne do tych z rana.

Najszybszy pierwszego dnia testów okazał się Carlos Checa, który jako jedyny z całej stawki zszedł z czasem poniżej 1’32. Jego rezultat — 1’31.959 i tak był jednak gorszy o blisko sekundę od tego, jaki w zeszłym roku ustanowił tu Ben Spies podczas kwalifikacji. „Jestem naprawdę zaskoczony tym, że udało mi się tutaj uzyskać najlepszy czas, podczas pierwszych jazd na tym torze na nowym motocyklu i z nowym zespołem. Byłem pierwszy także w Walencji, jednak tutaj lokata ta jest tym cenniejsza, ponieważ jestem nieco zmęczony z powodu tak nagłej zmiany strefy czasowej,” mówił nieco zaskoczony Hiszpan, który łącznie przejechał dziś dziewięćdziesiąt okrążeń.

Druga lokata przypadła również zawodnikowi Ducati, jednak tym razem był to kierowca fabryczny. Mowa o Michele Fabrizio, który stracił jednak do #7 aż cztery dziesiąte sekundy. Podobnie jak Hiszpan, także i Włoch swój najlepszy rezultat uzyskał podczas drugiej sesji testowej. Zespołowy kolega #84 z ekipy Xerox Ducati spisał się także całkiem nieźle. Noriyuki Haga najlepsze okrążenie przejechał rano, a pozwoliło mu ono uplasować się na czwartej pozycji w łącznej tabeli. Pomiędzy tą dwójką uplasował się Leon Haslam, który podczas pierwszej sesji był najszybszym zawodnikiem. Brytyjczyk do lidera stracił nieco ponad pół sekundy, a znajdującego się tuż za nim „NitroNori’ego” wyprzedził o zaledwie 0.034sek.

Dwie kolejne pozycje przypadły dwóm Brytyjczykom. Lepszym z tego duetu okazał się być Jonathan Rea, który w wywiadzie udzielonym niedawno serwisowi crash.net przyznał, że po wygraniu tytułu w Superbike’ach chciałby przejść do klasy królewskiej wyścigów rangi Grand Prix. Zawodnik reprezentujący barwy zespołu Hannspree Ten Kate Honda o niecałą jedną dziesiątą sekundy wyprzedził swojego rodaka – Shane Bryne’a. #67 do lidera, a zarazem swojego teamowego kolegi z ekipy Althea Ducati stracił dokładnie 0.712sek. Siódmą lokatę wywalczył z kolei zespołowy partner #65 – Max Neurkirchner, a zaraz za Niemcem pierwszy dzień testów na australijskim obiekcie zakończył jego imiennik – Max Biaggi. Za zawodnikiem Aprilii dzisiejszy dzień ukończyli dwaj kierowcy jeżdżący na Ducati, którzy przy okazji okazali się ostatnimi, którym udało się pokonać barierę 1’33. Nasz południowy sąsiad – Jakub Smrz był dziewiąty i nieznacznie wyprzedził dziesiątego Lorenzo Lanzi’ego.

Co ciekawe, dopiero na jedenastym miejscu uplasował się jeden z głównych faworytów do wywalczenia korony tego najlepszego – James Toseland. Brytyjczyk, który w ekipie Yamahy zastąpił zeszłorocznego Mistrza – Bena Spiesa, do lidera stracił ponad sekundę. Jeszcze gorzej spisał się jego zespołowy kolega – Cal Crutcholw. #35, najlepszy w ubiegłym sezonie w kategorii WSS, był dziś dopiero piętnasty, półtorej sekundy za liderem.

Dwunasty rezultat przypadł Sylavinowi Guintoli’emu, ścigającemu się swego czasu w klasie MotoGP. Francuz przejechał łącznie osiemdziesiąt dwa okrążenia, jednak najlepszy czas, podobnie jak Lanzi, wywalczył podczas porannej sesji. Zaledwie 0.032sek za #50 uplasował się Tom Sykes, którego tegorocznym zespołowym partnerem będzie były zawodnik klasy królewskiej z Motocyklowych Mistrzostw Świata – Chris Vermeulen. Różnica pomiędzy tym Brytyjczykiem, a Australijczykiem wyniosła cztery dziesiąte sekundy.

Lokaty numer trzynaście i szesnaście padły łupem duetu jeżdżącego w teamie BMW Motorrad Motorsport. Lepszym z tej dwójki okazał się Troy Corsem, który z wynikiem 1’33.299 o dwie dziesiąte sekundy pokonał drugiego zawodnika tegoż zespołu – Rubena Xausa. Te rezultaty nie są jednak takimi, na jakie mogliby mieć nadzieje ci jeźdźcy. Dwaj kolejni kierowcy ścigający się na BMW S1000 RR także się nie popisali. Osiemnasty rezultat Andrew Pitta i dopiero dwudziesty pierwszy Rolanda Rescha nie napawają optymizmem przed nadchodzącym sezonem.

Czołową dwudziestkę dopełnili Joshua Brookes oraz Leon Camier. O ile rezultat tego pierwszego, który zastępuje Broca Parkesa, wcale nie jest najgorszy, o tyle po Brytyjczyku z ekipy Aprilia Alitalia można się było spodziewać trochę więcej. Stawkę uzupełnili z kolei dwaj Włosi oraz Amerykanin. Najlepszym z tej trójki okazał się być Vittorio Iannuzzo, który o osiem dziesiątych sekundy wyprzedził Matteo Baiocco. Na ostatniej lokacie, z niewielką stratą do swojego zespołowego kolei z ekipy Pedercini Racing dzisiejszy dzień zakończył jeden z tegorocznych debiutantów. Roger Lee Hayden do #15 stracił zaledwie 0.068sek.

Jutro mieć miejsce będzie drugi dzień testów na australijskim obiekcie. Na relację z tych prób już teraz serdecznie zapraszamy na strony naszego serwisu.

Łączne wyniki pierwszego dnia prób:
1. Carlos Checa (SPA) Althea Ducati – 1098R — 1’31.959 sek
2. Michel Fabrizio (ITA) Ducati Xerox – 1198 – – 1’32.349 sek
3. Leon Haslam (GBR) Alstare Suzuki – GSX-R1000 – 1’32.484 sek *
4. Noriyuki Haga (JPN) Ducati Xerox – 1198 – 1’32.518 sek *
5. Jonathan Rea (GBR) Ten Kate Honda – CBR1000RR – 1’32.544 sek
6. Shane Byrne (GBR) Althea Ducati – 1098R – 1’32.671 sek
7. Max Neukirchner (GER) Ten Kate Honda – CBR1000RR – 1’32.735 sek
8. Max Biaggi (ITA) Aprilia Alitalia Racing – RSV-4 – 1’32.832 sek
9. Jakub Smrz (CZE) PATA B&G Racing Ducati – 1098R – 1’32.912 sek
10. Lorenzo Lanzi (ITA) DFX Ducati – 1098R – 1’32.979 sek *
11. James Toseland (GBR) Yamaha Sterilgarda — YZF-R1 – 1’33.135 sek
12. Sylvain Guintoli (FRA) Alstare Suzuki – GSX-R1000 – 1’33.190 sek *
13. Tom Sykes (GBR) Kawasaki SRT – ZX-10R – 1’33.222 sek
14. Troy Corser (AUS) BMW Motorrad – S1000RR – 1’33.299 sek
15. Cal Crutchlow (GBR) Yamaha Sterilgarda — YZF-R1 – 1’33.444 sek
16. Ruben Xaus (SPA) BMW Motorrad – S1000RR – 1’33.498 sek
17. Chris Vermeulen (AUS) Kawasaki SRT – ZX-10R – 1’33.648 sek
18. Andrew Pitt (AUS) Reitwagen BMW – S1000RR – 1’33.699 sek
19. Joshua Brookes (AUS) Echo-CRS Honda – CBR1000RR – 1’33.710 sek
20. Leon Camier (GBR) Aprilia Alitalia Racing – RSV-4 – 1’33.852 sek
21. Roland Resch (AUT) Reitwagen BMW – S1000RR – 1’34.361 sek
22. Vittorio Iannuzzo (ITA) SCI Honda – CBR1000RR – 1’35.260 sek
23. Matteo Baiocco (ITA) Team Pedercini Kawasaki – ZX-10R – 1’36.087 sek
24. Roger Lee Hayden (USA) Team Pedercini Kawasaki – ZX-10R – 1’36.155 sek

* czas z porannej sesji

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
121 zapytań w 1,256 sek