MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Gregorio Lavilla został bez miejsca w Mistrzostwach Świata Superbike — zespół Pro Ride Honda zwolnił go z kontraktu, zanim Hiszpan otrzymał szansę przynajmniej jednego występu w jego barwach.
Były mistrz brytyjskiej serii Superbike podpisałGregorio Lavilla został bez miejsca w Mistrzostwach Świata Superbike — zespół Pro Ride Honda zwolnił go z kontraktu, zanim Hiszpan otrzymał szansę przynajmniej jednego występu w jego barwach.
Były mistrz brytyjskiej serii Superbike podpisał kontrakt z włoską stajnią, wcześniej startującą pod nazwą Alto Evolution, pod koniec 2008 roku po tym, jak ukończył sezon jako jeden z lepszych zawodników w zespołach prywatnych — w jego przypadku Vent-Axia VK Honda,
Jednak, pomimo tego że była to jedna z pierwszych umów potwierdzających starty w 2009 roku, i pomimo występów na przedsezonowych testach, Pro Ride został zmuszony do wycofania się z dwóch pierwszych rund WSBK w sezonie 2009 z powodu wycofania się sponsora strategicznego.
Globalny kryzys ekonomiczny sprawił, że zespołowi nie udało się pozyskać jak na razie innego sponsora i wycofanie się z trzeciej rundy w Walencji również stało się faktem. Starty, w których zespół zapowiada udział to jak na razie trzy włoskie rundy — Monza, Misano i Imola.
Znaczne ograniczenie ilości startów zespołu sprawiło, że Pro Ride Honda postanowiło zwolnić weterana WSBK, Gregorio Lavilla, który wystąpił w 180 wyścigach, z kontraktu. Hiszpan będzie mógł poszukać sobie innego pracodawcy.
„Mieliśmy wymarzone otoczenie w tym sezonie — powiedział menadżer zespołu, Marco Nicotari. „Doświadczeni technicy, dobra wewnętrzna organizacja, bardzo dobry zawodnik. Motocykl osiągnął taki poziom rozwoju, na jaki wraz z Gregorio mieliśmy nadzieję. Jego talent oraz doświadczenie mogły dać nam niesamowite momenty. Czuliśmy, że zbliżamy się do powrotu do czołowej dziesiątki. Ale kryzys ekonomiczny nie zważa na takie rzeczy.”
„Nikt w zespole nie jest zadowolony. Jesteśmy bardzo źli, rozczarowani sytuacją która po prostu wymknęła się spod kontroli. Jesteśmy Zespołem i chcemy jeździć. Ale jak? Słowo Sponsoring stało się prawie zapomniane wśród wielu współczesnych firm i marek. Kluczowe stało się oszczędzanie pieniędzy i ten, kto żyje ze sponsoringu, głęboko na tym cierpi.”
„Powiedzenie moim ludziom “nie mamy już Lavilli i nie wiem, ile pojedziemy w tym roku wyścigów” było jednym z najgorszych momentów mojej kariery. Gregorio to był wybór mojej głowy i serca. Jestem naprawdę smutny ale mam nadzieję że Pro Ride już wkrótce otworzy się na inne możliwości komercyjne.”
„Wciąż walczymy o nowych sponsorów (którzy są blisko), projekt na 2010 rok jest gotowy i bierzemy teraz pod uwagę, że czasem trzeba zrobić jeden krok w tył aby przywrócić siłę i móc zrobić dwa kroki do przodu.”
Poza Lavillą, także inni dwaj motocykliści byli zmuszeni do absencji w dwóch pierwszych wyścigach poza Europą — są to David Checa oraz Roland Resch. Ich debiut w tym roku zapowiadany jest na rundę w Hiszpanii.
Źródło: crash.net
