Haslam powalczy o utrzymanie prowadzenia

Dwa miejsca na podium w Portimao sprawiły, że Leon Haslam przewodzi w klasyfikacji generalnej WSBK z przewagą 16. punktów. Haslam stawał na podium we wszystkich dotychczasowych wyścigach, jest jednak rozczarowany, że nie wygrał w Portugalii.

Haslam momentaDwa miejsca na podium w Portimao sprawiły, że Leon Haslam przewodzi w klasyfikacji generalnej WSBK z przewagą 16. punktów. Haslam stawał na podium we wszystkich dotychczasowych wyścigach, jest jednak rozczarowany, że nie wygrał w Portugalii.

Haslam momentami prowadził w wyścigach w Portimao, jednak nie był w stanie odeprzeć ataków rewelacyjnie dysponowanego Maxa Biaggiego, dlatego dojeżdżał na metę na drugich pozycjach. Pomimo porażek z Aprilią, Haslam jest zadowolony ze świetnym osiągów jego Suzuki GSX-R1000 zespołu Alstare.

„Próbowałem wszystkiego, aby tylko wyprzedzić Maxa i w wyścigu drugim dokonałem tego, więc mogłem prowadzić i wreszcie się przełamać. Jednak Max ponownie wyprzedził mnie na prostej. To było twarde ściganie, od samego startu, aż do mety.”

Po jednej wygranej i trzech drugich miejscach, Haslam prowadzi w klasyfikacji generalnej z przewagą 16. punktów właśnie nad Włochem.

„Jeśli ktokolwiek powiedziałby mi przed początkiem sezonu, że w dwoch rundach wygram wyścig i zdobędę trzy drugie miejsca, nie uwierzyłbym mu. Świetnym uczuciem jest móc wygrać, a w trzech kolejnych toczyć walkę, ale teraz moim celem jest utrzymanie się na czele jak najdłużej. Oczywiście są jeszcze miejsca, gdzie możemy się poprawić, i do Walencji udamy się z celem pokonania Maxa, a także wszystkich innych. Mam jedną wygraną i chcę kolejnych!”

Brytyjczyk jest zadowolony z tego, jak zespół Alstare Suzuki przepracował zimę i odbił się po przeciętnym sezonie 2009.

„Pierwszy raz kiedy wskoczyłem na motocykl Suzuki Alstare, wiedziałem już, że to jest dobry pakiet, a dobra praca zespołu tylko to udowodniła.” – zakończył lider WSBK.