Home / WSBK / Kiyonari po raz trzeci w tym sezonie

Kiyonari po raz trzeci w tym sezonie

To trzecie zwycięstwo w ostatnich czterech wyścigach dla utalentowanego Japończyka. Ten Kate Honda w rękach Ryuichiego okazała się szybsza od prowadzonej przez Cala Crutchlow Hondy spod szyldu HM Plant.

Drugi niedzielny przejazd był celowo opóźniTo trzecie zwycięstwo w ostatnich czterech wyścigach dla utalentowanego Japończyka. Ten Kate Honda w rękach Ryuichiego okazała się szybsza od prowadzonej przez Cala Crutchlow Hondy spod szyldu HM Plant.

Drugi niedzielny przejazd był celowo opóźnianych przez organizatorów ze względu na niepewną pogodę. Gdy w końcu przez tor przewaliła się potężna ulewa zawodnicy dostali od decydentów zielone światło.

Zaraz po starcie na czele ustawił się Ryuichi Kiyonari, Troy Bayliss, Ruben Xaus oraz Troy Corser. Ten ostatni widząc jakie warunki panują na torze kilkukrotnie czasie pierwszego okrążenia podnosił rękę chcąc przerwać wyścig. Do jego niemego apelu przyłożył się tylko Max Biaggi podążający za Australijczykiem jednak władze wyścigu były niewzruszone. Wyścig musiał być kontynuowany.

Kiyonari i Bayliss prowadzili stawkę. Za nimi podążał Corser ścigany przez obu kierowców zespołu HM Plant Honda. W międzyczasie karę przejazdu przez pitlane otrzymał Noriyuki Haga(trudno jednoznacznie stwierdzić co było bezpośrednio jej przyczyną). Japończyk słynący ze swojego charakteru nie poddał się karze i po kilku okrążeniach został wymachany czarną flagą. Dopiero wtedy Nitro posłusznie odstawił swoją Yamahę przy ścianie na prostej start/meta i udał się do boxu.

Wysokie tempo Kiyonariego w drugiej części wyścigu próbował utrzymać Balistyczny, jednak przecenił swoje możliwości i przy sporej prędkości wypadł poza asfalt. Lider tabeli pozbierał się na szczęście i bezpiecznie powrócił do garażu.

Za plecami prowadzących o piata pozycję zażarcie walczyli Max Biaggi, Gregorio Lavilla, Michel Fabrizio i James Ellison. Najlepszy wśród wymienionych okazał się startujący na Donington z dziką kartą Brytyjczyk, który jednocześnie został autorem najlepszego okrążenia podczas drugiego wyścigu. Tempo Jamesa było na tyle wysokie, że nawet krótka wizyta poza torem nie przeszkodziła mu ostatecznie zając doskonałego czwartego miejsca.

Sytuacja na przedzie nie zmieniała się już do samej mety. Cal Crutchlow starał się jak mógł dojechać do tylnego koła Kiyonariego, lecz kiedy tylko wydawało się, że tak się dzieje, Japończyk podnosił swoje tempo i odjeżdżał na bezpieczną odległość. Za tą dwójką podążał Troy Corser, który podczas tego weekendu zaliczył w sumie aż sześć upadków, więc ostatecznie miejsce na podium to fantastyczny rezultat dla niesamowicie poobijanego i ledwo stojącego na nogach Australijczyka.

Przed Corserem linię męty minęli Ryuichi jako pierwszy i za nim z dwusekundową strata jako drugi Cal. Zawodnicy w wywiadach po wyścigu swoje rezultaty dedykowali tragicznie zmarłemu Craigowi Jonesowi oraz jego rodzinie.

Wynik — II wyścig:(punktowane miejsca)

1. Ryuichi Kiyonari JPN Hannspree Ten Kate Honda CBR1000RR 23 okr.
2. Cal Crutchlow GBR HM Plant Honda CBR1000RR +2.261s
3. Troy Corser AUS Yamaha Motor Italia YZF-R1 +9.727s
4. James Ellison GBR Hydrex Bike Animal Honda CBR1000RR +20.227s
5. Michel Fabrizio ITA Ducati Xerox 1098 F08 +27.475s
6. Max Biaggi ITA Sterilgarda Go Eleven 1098 RS08 +28.051s
7. Gregorio Lavilla SPA Ventaxia VK Honda CBR1000RR +30.922s
8. Ruben Xaus SPA Sterilgarda Go Eleven 1098 RS08 +38.353s
9. Carlos Checa SPA Hannspree Ten Kate Honda CBR1000RR +50.196s
10. Tom Sykes GBR Rizla Suzuki GSX-R1000 +52.346s
11. Lorenzo Lanzi ITA RG Racing 1098 RS08 +1’03.093s
12. Jakub Smrz CZE Guandalini Racing by Grifo’s 1098 RS08 +1’06.697s
13. Robert Rolfo ITA Hannspree Honda Althea CBR1000RR +1’08.057s
14. Max Neukirchner GER Alstare Suzuki GSX-R1000 +1’15.276s
15. Regis Laconi ITA PSG-1 Kawasaki Corse ZX-10R +1’38.84s

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
121 zapytań w 1,129 sek