Lanzi najlepszy pierwszego dnia, 3 zniszczone silniki Kawasaki

Wczorajszy dzień był pierwszym spośród czterech zaplanowanych na ostatnie testy poprzedzające rozpoczęcie sezonu Superbike. Dziesięciu spośród dwudziestu ośmiu kierowców ujeżdżało asfalt na pustyni w Katarze. Gorący lecz bardzo wietrzny dzień był popiWczorajszy dzień był pierwszym spośród czterech zaplanowanych na ostatnie testy poprzedzające rozpoczęcie sezonu Superbike. Dziesięciu spośród dwudziestu ośmiu kierowców ujeżdżało asfalt na pustyni w Katarze. Gorący lecz bardzo wietrzny dzień był popisem jazdy Lorenzo Lazniego na pachnącym jeszcze nowością Ducati 1098.

Włoch z zespołu RG Duacti doskonale wpasował się w nową jednostkę bolońskiej fabryki i zanotował imponujący, jeśli popatrzymy na resztę stawki, czas. Ze stratą 1,5 sekundy do pierwszego zakończył dzięń Ruben Xaus, a tuż za nim swój czas na tablicy wyników ulokował drugi z kierowców zespołu Sterilgarda Go Eleven, Max Biaggi.

Dalej z niewielkimi stratami znajdują się obecnie kierowcy dosiadający Hond, którym przewodzi powracający w dobrym stylu do mistrzostw Gregorio Lavilla z zespołu Stobart Honda.

Pierwszy dzień testów na torze Losail okazał się pechowy dla zespołu PSG-1 Kawasaki Corse. Team z San Marino stracił trzy silniki po tym jak skrzynia, w której umieszczone zostały jednostki została uszkodzona podczas transportu. Z tego powodu Makoto Tamada oraz Regis Laconi wykonali zaledwie kilka okrążeń, a ich czasy nie były nawet notowane.

Wszystkie zespołu póki co używają opon Pirelli w specyfikacji 2007.

Wyniki:
Lorenzo Lanzi (RG Ducati) — 1’59.6s
Ruben Xaus (Sterilgarda Ducati Go Eleven) — 2’01.1s
Max Biaggi (Sterilgarda Ducati Go Eleven) — 2’01.2s
Gregorio Lavilla (Stobart Honda) — 2’01.4s
Russell Holland (DFX Honda) — 2’01.6s
Karl Muggeridge (DFX Honda) — 2’02.5s
Ayrton Badovini (Kawasaki Pedercini) — 2’03.0s
Vittorio Iannuzzo (Kawasaki Pedercini) — 2’04.0s
Regis Laconi (PSG-1 Kawasaki Corse) — brak czasu
Makoto Tamada (PSG-1 Kawasaki Corse) — brak czasu

źródło:www.worldsbk.com